A4 została skierowana na "OIOM i reanimację" przez nowego właściciela, kiedy będę już mógł, wrzucę jej fotki po "przywróceniu do życia".
Ogólnie w straty poszły:
- zderzak przód
- maska
- przedni pas
- maskownica pod silnikiem
- chłodnica i wiatraki
- rozerwane poduchy pod silnikiem i skrzynią (zblokowana na 4 - tym biegu)
- motor i skrzynia wepchnięte o 4,5 cm do tyłu
- cewka
O dziwo, po takim strzale: całe pozostały ( bez ani jednego uszczerbku) reflektory oba, grill po wymontowaniu praktycznie sam wyprostował się do pierwotnego stanu (bez obaw, nie pójdzie na Allegro z opisem "prawie nowy" podobnie zresztą jak i A4.. gdybyście gdzieś zresztą trafili na okazję "A4 nie bita itp." z woj. pomorskiego albo warmińsko - mazurskiego na Allegro, Otomoto.pl itp zapytajcie sprzedawce o VIN, służę wtedy info) , maska dalej otwiera się za pociągnięciem wajchy, no i "last but not least" podłużnice.
Oba airbag'i przednie wystrzeliły przy uderzeniu (mimo, że Audi dało naklejkę z terminem przydatności ładunków je napełniających, kończącym się lekko podan rok temu), maskownica poduchy pasażera przy otwieraniu rozwaliła szybę czołową.
Nie odpaliły natomiast boczne SRS'y ale to już raczej ze względu na rodzaj uderzenia i (chyba?) brak zapiętych pasów (sic!)