Hej, mam problem z moim bfb. Jak je kupilem byly mial drgania w czasie jazdy. Okazalo sie ze to poduszki pod silnikiem - jedna byla wrecz wyrwana z gornym mocowaniem.
Poduszki ori z aso, caly komplet pod silnik i skrzynie. Po wymianie poprawilo sie, ale nadal wystepowalo zjawisko drgan tym razem w czasie zmiany biegow, zwlaszcza 1-2 czasem 2-3. Przy ostrej jezdzie potrafil szarpnac
przy wrzucaniu 5. Pewnego dnia zapalil czek endżin -- nierowne obroty biegu jalowego, szarpanie silnikiem, dziwny "burczacy" odglos pracy. Po diagnozie okazalo sie, ze to peknieta odma + uszkodzony jakis zaworek od niej.
Po wymianie jest prawie idealnie, ale....
Wykres:
Silnik jest slabszy niz powinien byc. I znow pojawil sie bardziej basowy odglos pracy na jalowych obrotach. Tym razem minimalnie - nie jestem pewien czy to moje przewrazliwienie :facepalm:
Auto bez gazu, jezdzi na 95, przebieg 168k km. Wszystkie filtry nowe ori. Wczesniej jezdzil w LongLife i na castrolu 5w30. Teraz Mobil1 5w30 Silnik byl troche zawalony nagarem, wyszlo to w trakcie wymiany uszczelki dekla zaworow.
Ten maly zaworek tez byl pokryty suchym twardym nalotem.
ps. tak wiem najlepiej zrobic logi, tylko to najwczesniej z koncem wrzesnia. Pozostaje dedukcja co tu jeszcze moglo kleknąć.