Skocz do zawartości

majko

Pasjonat
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O majko

Informacje

  • Imię
    Kamil
  • Miasto
    Malbork

Auto

  • Model
    A4 B7
  • Nadwozie
    Limuzyna
  • Rok produkcji
    2005
  • Silnik
    2.0 TDI
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia majko

0

Reputacja

  1. Czy jak jest zimno i dopóki się nie rozgrzeje i ciężko wchodzi 2 bieg z 1 a jak się nagrzeje to już wchodzi normalnie to jest to 100% wina oleju w skrzyni? (nie jest oryginalny). Dodam, że jak jest zimny i wrzuci się z 1 biegu na 2 bieg przez luz to wchodzi dużo lżej, jednak nie idalnie. Obecnie bym powiedział, że dopóki się nie rozgrzeje to podczas pierwszych wrzuceń 2 biegu czuć w połowie wchodzenia 2 biegu opór, który musi przejść lewarek (jak by o coś haczył lub coś musiał przepchnąć), a czasem nawet i metaliczny dźwięk przy tym słychać jak za szybko się wykona przełożenie.
  2. z ciekawości odłączyłem kostkę od egr, no i się przejechałem i nie wyświetlił się żaden błąd, czy to normalne? nie powinna się zaświecić jakaś kontrolka?
  3. Tak, drgania były przed i to juz od grubo ponad roku je mam, a jeśli chodzi o montaż silnika go gościu sprawdził wszystko po kolei i zna się na rzeczy, także raczej nie obstawiłbym tu silnika.
  4. Tylko, że 3 tygodnie temu odebrałem auto od mechanika, spadł mi pasek rozrządu no i przyklapły zawory i dźwigienki, mechanik (gościu na codzień pracujący w aso) wyminił wszystkie zawory, 8 dźwigienek zaworowych, uszczelki zaworowe, panweki, uszczelkę pod głowicą, kompelt uszczelniaczy i śrub do pompek i inne uszczeleczki, dodatkowo miałem sprawdzane na maszynie w jakim stanie są pompki i nie wymagały regeneracji, gościu sprawdził szczegółowo kompem całe auto i mówił, że jeśli chodzi o wszystkie paramety z kompa to wszystko jest porawnie. Auto tak jak drgało w tym zakresie obrotów przed ta naprawa i i spadnięciem paska rozrządu, tak i po naprawie drgania są te same, ręce opadają, już w 3 mechaników byłe w tym u gościa co naprawdę niby ma pojęcie o autach VW, w firmie 2 auta zrobił i jeżdzą jak bajka, a z moim cholera wie co jest...
  5. Wczoraj dotarła do mnie kryza z wypukłością autorstwa piotrsob1, no i po założeniu i przejchaniu prawie 100 km zero jakichkolwiek błędów. Czyli dla tego typu silników kryza z wypukłoscią nie blokuje łopatki od egr. Jednak w moim wypadku drgania się zmniejszyły ale nie zniknęły, za to poprawiła się kultura pracy silnika, szczególnie przy wchodzeniu na wyższe obroty. U mnie drgania nie występują przy przyśpieszaniu tylko przy jeździe ze stałą prędkością w zakresie 1800 - 2100 obrotów oraz przy tych samych obrotach na luzie, widać zeresztą jak mam te obroty na luzie, że silnik pod maska zaczyna się bujać na boki gdy druga osoba trzyma obroty w tym zakresie. Może jeszcze średnica otworu na środku kryzy ma znaczenie... Naprawdę wielke słowa uznania dla kolegi Piotra za jego pomysł, a przede wszystkim za bezinteresowny wkład włożony w pracę dla kolegów z forum.
  6. https://www.youtube.com/watch?v=36D_joTapuc Pod tym linkiem jest filmik pokazujący pracę tej łopatki od egr i jak widać to wychodzi ona wysoko i tak jak w moim przypadku znacznie haczy o kryzę i odstęp tak jak napisał kolega SotoM musiałby mieć z 10 mm (rurka na tyle nie odejdzie). Jakieś sugestie co do możliwego zastosowania kryzy, o którą nie haczyła by łopatka od egr? Kolega SotoM wspomniał jeszcze o wyjęciu środkowego trybiku z egr, to zapewne unieruchomi tą łopatkę. Czy egr będzie wtedy cały czas w trybie zamkniętym? Czy wykonując wyjęcie trybika, kryza i komputerowe odłoczenie egr to wszystko chodziłoby dobrze?
  7. A gdybym nie dał tej kryzy przy metalowej rurce od strony połączenia z egr tylko z drugiej jej strony to by nie zawadzała o nic ta blaszka i działało by to tak samo? z czym łączy się ta rurka z drugiej strony?
  8. dokładnie taki , powiem szczerze, po przeczytaniu 10 stron postów ostro się zdziwiłem, że nie trybi skoro innym w blb trybiło
  9. Jeżeli otwór na tym zdjęciu ma 9 mm , jest okrągły i wywiercony na środku , to ja idę spać, bo wypiłem parę drinków i nie powinienem się już chyba udzielać na zielono zaznaczyłem otwór który był w pierwszej wersji, kolejny dodany na niebiesko to juz były kombinacje tam gdzie uderzało łożysko w blaszke, po tym jka pierwsza wersja się nie sprawdziła (zaznaczony na zielono otwór)
  10. No właśnie tak samo dałem jedną podkładkę, i również zastosowałem frez na otworze, a sam otwór myślę, ze z pomyłką do 0,5 mm był na środku, do tego później zfrezowałem całą blaszkę na środku na kole o średnicy 3 cm zapewniając dodatkowy 1 mm luzu (czyli gdziś tak jak bym dał z 3-4 podkładki) i dalej błąd, a łopatka egr zostawiała ślad metalicznego otarcia na blaszce.
  11. Tylko jak w ciągu całego tematu poszczególne osoby pisały to robiły blaszke w blb z otworem 9 mm i 2 podkładki z uszczelek i było ok, ja też mam blb i dlaczego akurat tutaj potrzeba aż 10mm odstępu? Czy nie ma innego rozwiązania? no tylko, że po wyjęciu blaszki gdy wykazało błąd okazało się że został na niej ślad ingernecji zapewne tej łopatki of egr i nie był on na środku tylko 10 mm w bok tak jak w środku niebieskiego kółka na zdjęciu, które zamieściłem na zdjęciu kilka postów wcześniej... a co do tego odstępu co kolega wspominał wcześniej że musi być 10 mm to się zgodze ze nie wykonalne bo ta metalowa rurka odchyla się max na 3-4 mm od zaworu egr.
  12. Dobra Panowie, jest nadzieja, ze szwagrem zrobilismy blaszke wywyerciliśmy na środku otwór 9 mm i zamontowaliśmy, drgania w tym zakresie ustały jednak pojawił się problem bo samochód łapie tryb awaryjny. zastoswałem koncepcję egr->uszczelka->2 mm blaszka. Po złapaniu błędu pomyśleliśmy że może za mała odległość wieć zfresowaliśmy środek na średnicy 3 cm tak że blaszka miała w tym miejscu 1 mm ścięte. Założyliśmy i znowu błąd. ściągneliśmy i zauważyliśmy metaliczny odcisk na blaszce w miejscu środka niebieskiego okręgu na zdjęciu poniżej. Wiec stwierdziliśmy że w tym miejscu łopatka od egr haczy, tylko czy wy w temacie nie piszecie, że otwór powinien być idealnie na środku? a ze zdjęcia poniżej wychodzi że haczy niecały 1 cm w bok (niebieski okrąg) . Zrobiliśmy jeszcze jeden otwór (niebieski okrąg) żeby zobaczyć czy nie łapie błędu. Zamontowaliśmy i troche później niż wcześniej ale złapał znów tryb awaryjny. Zdemontowaliśmy i zauważyliśmy że nowa rysa chyba od zahaczenia łopatki egr jest w miejscu na zdjęciu zaznaczonym czerwonym kółkiem. Co jest nie tak? czy za gruba blacha? Wydaje mi się że usszczelka + zfrezowany 1 mm blachy powinien wystarczyć, a tu lipa no i o co chodzi że łopatka dotyka nie na srodku jak wy piszecie tylko z boku, może z łopatka egr coś nie tak? Po zdjęciu krezy nie przechodzi w tryb awaryjny wiec chyba egr chodzi dobrze. Poszę o porady bo widzę, że to jest przyczyna moich drgań.
  13. Witam, A jeśli ja w blb posiadam drgania, ale jednostajne odczuwalne na fotelu w zakresie obrotów 1800-2100, ale nie jak przyśpieszam (bynajmniej nie odczuwalne, może minimalnie) ale jak mam stałe obroty jadąc ze stałą prędkością lub też na stojąc na luzie i jak wrzucie takie obroty i trzymam je w jednym punkcie to odczuwalne są jednostajne wibraje w fotelu w w/w przedziale obrotów. Czy w tym wypadku ta zaślepka do egr moze pomóc? do tej pory mam zrbione sprzęgło, dwumas, zmodyfikowaną pompę oleju, sprawdzone maszyna pompki i wszystkie ok + wymienione uszczelniacze i śruby, prawidłowo ustawioną synchronizację na rozrządzie oraz wszystkie parametry na kompie w dobrych/bardzo dobrych wartościach, a drgania w tym zakresie się pojawiają. Już nie mam pomysłu za co się zabrać
  14. 2.0 TDI BLB manual bez dpf średnio na baku do rezerwy wyjeżdżam 800 - 850 km co daje mi 7 - 7,5 l spalanie zależnie od tego czy trochę więcej w trasie czy mniej a stosunek mój miasto-trasa oceniłbym jako 70-30. Zauważyłem jeszcze, że przy jeździe typowo po mieście komputer nr 2 oszukuje o 0,6 -07 l na swoją korzyść
  15. Witam, Zauważyłem ostatnio, że jak mam odpalone auto i wrzucony luz na skrzyni to wciskając sprzęgło i opuszczając je do półsprzęgła słychać takie dziwne chrobotanie, a jak położę nogę na pedale sprzęgła i nacisnę gdzieś 2 cm to czuję wibracje na pedale sprzęgła. Auto ma przejechane 217 tys. Czy to coś dzieje się ze sprzęgłem czy dwumasem? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...