Witam, pewnie moim pytanie wywołam śmiech ale trudno. Minął rok jak cieszę się moja audiczką i dzisiaj przeżyłem szok.
Otóż otwieram jak zwykle rano kluczykiem drzwi ( otwierają sie wszystkie drzwi)- otwieram a tu załączył się alarm, którego miało nie być :-)
Od roku zawsze tak robiłem - zamykałem kluczykiem i wszystkie drzwi były zamkniete)
Więc rok po zakupie dowiedziałem się że mam alarm. I okey, tylko mam kluczyk z przyciskiem, który po naciśnięciu zapala diodę, myślałem, że tym alarm zdeaktywyje - naciskam raz dwa i do bólu -alarm wyje i zmienia melodie jak w kalejdokopie. ( dwa inne kluczyki nie mają tego przycisku).
Pytanie- czy ten kluczyk z przyciskiem to od alarmu czy tylko poświetlenie aby trafić w dziurkę :-) ?
Koledzy róznie mówią, jedni że to od alarmu i centralnego zamka inni, że tylko poświetlenie.
Kombinowałem z tym 2 godziny i sie poddałem - trudno zdjąłem klemę alarm cisza i uprzejmy kolega zawiózł mnie do roboty.
A ja dalej z problemem. w Dokumentacji znalazłem, mała książeczke od alarmu OTO-ALARM ale cóż z tego skoro to chyba pisane jest po turecku.
W necie szukam tej firmy i też stronka turecka.
Może ktoś wie czy to alarm fabryczny czu jakaś niezależna instalacja.
Może ktoś również powie, czy jest i gdzie wyłacznik alermu wewnątrz - bo przecież jak ktoś zgubi pilota to otwiera drugim i musi być w srodku przycisk wyłaczenia.
Dodam, że jak alarm wyje niunia daje zapalic silnik.
Akumulator nówka.
Proszę o pomoc - bo jak mam jechac do serwisu -elektryka ok 10 km na sygnale :-)
Akumulator nówka