Witam, przegladalem forum i tak naprawde nie moge dopasowac sie do zadnego przypadlosci.
Postaram sie lekko zobrazowac co mi sie dzieje jak jezdze, a wiec:
Pare dni temu przejechqlem w deszczowej pogodzie jakies 30km potem pozostawilem auto na jakas godzinke w ostrym deszczu, gdy wrocilem auto zapalilo bez problemu ale po zmianie biegu z 1 na 2 tak jak by nie bylo mocy, wiec dodalem gazu, to wtedy zaczelo sie szarpanie, wiec delikatnie sie rozpedzilem i znowu zmiana tym razem z 2 na 3 i znowu podobna sytuacja jak poprzednio. Po jakims czasie wjechalem na autostrade, silnik sie rozgrzal i po powrocie do domu problem sam zniknal.
To bylo jakis miesiac temu. Wczoraj wieczorem wsiadlem w auto aby gdzies podjechac i na jedynce bylo normalnie, ale na kazdym wyzszym biegu znowu to samo, jak by brak reakcji na nacisniecie gazu a jak za mocno nacisnolem to takie dziwne szarpanie. Nie wiem co zrobic, boje sie troszku aby to nie narobilo innych szkod, ale do pracy jakos musze jezdzic. A na. Swiatlach to inne auta mnie wyprzedzaja bo mojej slicznotcze jak gdy by brakuje mocy a nie chce jej doprowadzac do szarpania dla tego tak delikatnie sie rozpedzam. Jak nagrzeje silnik jest troszku lepiej ale naprawde nie wiele. Prosze o pomoc chociaz jakis namiar z czym to moge ugrysc.
Pozdrawiam i dzieki z gory!!!!
Ps. Odlaczylem przepustomierz i po probnej jezdzie moge stwierdzic ze szarpanie ustalo ale nie ma poprawy w mocy, wrecz dodal bym ze jest slabszy niz poprzednio jutro lece podpiac pod vag-a moze tam cos ujrze, postaram sie logi wstawic albo cos.
Ps2. Odnosnie egr to cieknie ttroszku mocniej niz poprzednio, dodam ze bylo czyszczone jakies pol roku temu, czyzby znowu powtorka z rozrywki? Prosze o jakies sygestie.