Witam!
Jak wiadomo 2.6 V6 mocą nie grzeszy, więc pomyślałem, że może mu pomóc kuracją odchudzającą.
Auto przeznaczone do zabawy zimą, po górskich drogach, nie na parkingu
Zastanawiam się ile kg ugram i czy ma to sens.
Gdyby wyrzucić wszystko oprócz deski rozdzielczej i boczków przednich drzwi, normalne fotele zastąpić kubełkami,
to ile +/- kg odpadnie i czy będzie to miało znaczący wpływ na lepsze prowadzenie ?