pietrach

Panowie dzięuję za pomoc, po dniu pojechalem jak było już widno , znalazłem oczywiscie zaslepkę od haka, lecz haka nie znalazłem, ale przyjechał teściu i na kablach porechotał dość sporo i wkoncu odpalił, pojechałem, zalałem golda, wstawiłem do garażu i pali wysmienicie już teraz, tymbardziej ze mam nowe swiece i dobry akumulator. co do wtryskiwaczy, na innym forum jeden koleżka mi napisał ze dwa są lekko zapieczone temu też uwyzam tego liqui moly 2666. ale np dzisiaj to się trząsł wyjątkowo mocno i nawet prawie ze przygasał jak ruszałem... ;/ dziwna sprawa, mam nadzieje ze ten produkt to wyleczy, a jak nie to do wymiany pewie wtryski będa ::( co do zaślepki, skryła się pod całkiem grubą warstwą lodu, temu też nie mogłem jej znalezc

cholera obawiam się ze tego haka tam nie mam....;/ ale sie przejade moze jutro i sprawdzę... co do paliwa to tak jak pisalem mam problem z pływakami, czasem jest pół zbiornika a czasem aż do rezerwy schodzi, akurat jak dzisiaj odpaliłem drugi raz własnie wieczorem to sie odpaliła rezerwa i do zrobienia tylko 60 kilometrów :| ale faktycznie , ten produkt co dolewam chyba nie ma nic do tego zeby paliwo wytrzymywało większe mrozy ? sam juz nie wiem co juz myślec, bo jak zjechałem wtedy z traski to ani się nie trzęsło ani nic, zero objaw prócz migającej kontrolki świec, zgasiłem, i koniec ;]

jezusie brodaty, ale gdzie ona jest ? starałem się obszukać wszystko tam, patrzyłem koło halogenów, to tej atrapy niby sie wyjąc nie da, pod spodem osłona silnika wiec tez miejsca nie ma, staram sie zdjecia jakies szukać ale cięzko idzie aha i czy hak jest wkręcony tam czy powinien gdzies byc w aucie schowany do znalezienia

Siemanko. problem sie zrobił znów w moim pięknym i jakże zawodnym aucie, zrobiły się same wtryski (prawie że) to teraz czas na coś innego. otóz rano wstałem, samochód jakoś odpalił ledwo ale odpalił, dodam że mieszkam w białymstoku i było ok 12 stopni poniżej 0. w szkole ok godziny 20 odpaliłem autko, postało jakoeś 10 minut pogrzało się troszeczke, ruszyłem do domku, postanowilem zrobić troszeczke dluższą trasę bo w przeciągu 7 -8 kilometrów nawet sie caly nie nagrzał. ruszylem wkoncu ze swiatel, dalej troszenke wiecej gazu i zaboksował lekko (na 3 biegu) i nagle pojawiła się kontrolka świec, migała sobie. zjechalem sobie niedlugo po tym na bok, zadzwonilem do znajomego, durny zgasiłem silnik..... i juz kurde nie odpalił, na zapłonie juz wiecej sie kontrolka nie pojawiła świec ale odpalić nie chciał, przyjechał elektryk podpjął i wyskoczył błąd cisnienia paliwa. jakoś tak. panowie, co to moze wszystko znaczyć, ze zamarzła mi ropka ? dodam ze paliwa było mało , tak sie przynajmniej wydawało bo pływaki ostatnio mi wariują dziwnie , ze raz jest poł zbiornika a pozniej rezerwa, i pozniej znow wzrosnie do połowy. hmmm drugie pytanie i chyba najważniejsze: jest to model 3.0 TDI b7 autko w sedanie, z halogenami. i powiedzcie mi do kutwy nędzy gdzie powinien się znajdować hak i gdzie go kurde wmontować... ?? na to drugie pytanko chcialbym jak najszybciej uzyskać odpowiedz bo jakos autko trzeba scholowac he błagam o pomoc serdecznie czule i kazdym innym sposobem dodam jeszcze ze w celu zrobienia wtrysków bo ponoc lekko dwa byly zapieczone i sie silnik telepał ( mój poprzedni temat : problem 3.0 TDI) dolewam liqui moly o oznaczeniu 2666 do przeczyszczania wtryskiwaczy

nie mam pojęcia kiedy był wymieniany filtr, uważasz ze mogą być uszkodzone te dwa? wymieniłem dzisiaj filterek i póki co nic sie nie dzieje... jeżeli chodzi o logi to pewnie pojade do kolesia jeszcze raz a screena dostałem tylko z wtryskami, reszta podobna jest wszystk ok super za***iście i jakies korekty i takie tam tez powprowadzał .. ale z czym to już tego nie wiem, powiedział ze jedyny problem to te dwa wtryski które wypadałoby zbadać. ---------- Post dopisany 10-12-2012 at 19:49 ---------- Poprzedni post napisany 29-11-2012 at 19:18 ---------- Witam po przerwie. po zmianie filtra początkowo było ok (przynajmniej tak mi się wydawało) po kilku dniach silnik zaczął się znów telepać, a nawet jak się nagrzeje kompletnie to się trzęsie non stop (lekko ale trzęsie). przedwczoraj byłem w "techmot białystok", niestety wtrysków mi nie sprawdzili ale dostałem już namiar gdzie mogę to zrobić. no i mam pytanie: czy każdy silnik BKN tj 204 konny posiada wtryski o takich samych oznaczeniach ? cięzko mi znalezc na alledrogo. mało tego nie moglem znalezc ani jednego. proszę o pomoc. pozdrawiam Wojtek ---------- Post dopisany at 21:56 ---------- Poprzedni post napisany at 19:49 ---------- kolejne pytanie, jeżeli logi wskazały że 2 i 6 wtrysk znajdują się poza tolerancją to trzeba je sprawdzać ? czy można kupować i odrazu wymieniać? a jeżeli trzeba sprawdzić to sprawdzać trzeba 6 naraz czy tylko te dwa które znajdują się poza tolerancją ?

problem rozwiązany kupione zimówki r18 225/40, ciekawe co to będzie... dzięki za pomoc

czyli powiadasz że jak quattro to 4 te same ... nie wiem jaką mam srednice tarcz. ale zaciski są poprostu duże ogolnie i za duze do 16, przez dziurki od felg mogła wychodzić końcówka zacisku o tak powiem.

Witam, kupiłęm dzisiaj felgi 16 calowe lecz niestety się zawiodłem gdyż z przodu hamulce za duże. ktoś mi mówił ze mam pakiet zawieszenia czy i hamulce też SLINE, w wulkanizacji mi doradzili zeby kupić zimowe na felgi co mam teraz tj 18 cali 225\40 z tym się wiąze moje pytanie, czy jeżeli ma się quattro to lepiej zakładać komplet 4 takich samych opon czy można założyć 2 parki ? a może da się gdzieś znależc stalówki które będą pasowały ?? tamte bodajże były ET40 jeszcze jedno pytanie: czy jeżeli się założy dystanse na przednią oś to coś pomoże przy tych 16 ? dziękuję za przyszłe odpowiedzi, pozdrawiaM

witam również w b5 1.9 tdi miałem podobny przypadek przy około 110 km/h wieszała się turbinka, trzeba było zgasić, odpalić, działało znowu az znów się osiągneło tą prędkośc, dałem do przeczyszczenia i chodziła aż miło. pozdrawiam

że tak się wtrącę. witam, posiadałem w tamtym roku skodę octavię 1.9 , wymieniony został silnik i miałem dziurawy intercooler, ktory caly czas był w oleju, mechanicy mowili ze to albo turbina, drudzy ze to moze pierscienie. zauwazylem ze oleju nie było jak dawałem jej troche popalić, tj jezdzilem dosyc szybko, aby turbo było non stop odpalone, oleju było wtedy albo mało albo wogole. poł roku pozniej dałem do kolegi i sie okazało ze odma była zapchana. btw turbine w audi kiedys regenorwałem w a4 b5 1.9 koszt regeneracji wynosił ok 800 pln , nowa 1200 jakoś tak, ty masz b6 to może już droższa, aczkolwiek nikt mi nie powiedział nigdy ze nie warto turbo regenerować. pozdrawiam

wow, obszerne, dzięki, zaraz pójde samochód odpalic zobacze co i jak. ---------- Post dopisany 28-11-2012 at 11:07 ---------- Poprzedni post napisany 24-11-2012 at 19:21 ---------- http://img6.imageshack.us/img6/4981/clipboard01wl.jpg wczoraj diagnozowalem autko i coś takiego mi z wtryskiwaczami wyszlo... czy w takim przypadku mozliwe jest ze dwa wtryskiwacze juz do d*py ? kolejna sprawa, wydaje się ze mam stary filtr paliwa, czy może to być np przez to ?? auto teraz nie dymi, jak sie nagrzeje to na luzie sie trzęsie leciutko cały czas, aczkolwiek lżej niż przy dojechaniu do swiateł np.

siemanko, również posiadam 3.0 tdi, spalanie : ile wleje tyle spali , za 100 pln ok 140 kilometrów tylko po miescie (ropa 5.65)

ok aktualny odczyt pamięci, rozumiem ale nie bardzo wiem co to są logi ? nie jestem mechanikiem, nie znam się na tym więc jezeli to coś oczywistego to naprawde sorki, zestresowany jestem strasznie, bo za bardzo nie mam pieniuędzy zeby pchac w samochód...;/

ok, przepraszam za niekonkretne odpowiedzi. za pierwszym razem u elektryka wskazało takie o to błędy ( facet powiedział ze to nic poważnego i że może to też być spowodowane brakiem zasilania akumulatora) -P1545- sterowanie klapą przepustnicy, brak działania -P1570- sterownik silnika zablokowany -P161F (niewyraźnie napisane)- świeca żarowa cylinder 5 -P161F- świeca żarowa cylinder 6 -P1569- przełącznik F45 układu GRA(również niewyraźnie napisane) od utrzymywania prędkości jazdy -P1654- zestaw wskaźników błędy zostały skasowane, miałem przyjechać za jakiś czas i zobaczyć co i jak i tak zrobiłęm tylko u drugiego mechanika to mi powiedział o błędach związanych że swiecami. to wszystko co wiem. ---------- Post dopisany at 12:03 ---------- Poprzedni post napisany at 12:01 ---------- druga sprawa, umowiłem się już w tygodniu do mechaniora, zobaczymy co powie, jak sądzicie normalnie można jezdzic?? coś zauwazyłem ale nie mam pewności, jak się trząsł było bardzo dużo dymu, jak przestawał się trząść, mogło go być troche mnie albo wogóle, ale pewności nie mam. czy da się normalnie jezdzić tj dojechać do mechanika jakiegoś ?

kilka razy już był podpinany, raz przed kupnem, drugi i trzeci raz u elektryka bo mialem problem z żarówkami, ponoć nic poważnego nie wykazywało.