Teraz tak, jak wspomniałem na benzynie delikatnie obroty falują, gdy przerzuci się na gaz po odpaleniu z rana to gdy zmieniam biegi momentalnie spada z obrotów, wbijam kolejny bieg i jest na obrotach, no ale szybko spada strasznie. Gdy rozgrzeje się do 90 to już potem jest ok. Jak się silnik rozgrzeje i stoję załóżmy w korku to obroty delikatnie falują jak i na benzynie, ale podczas jazdy gdy wyrzucę na luz załóżmy przy 50 km/h to zaczynają sporo falować, gdy się zatrzymam już mniej, o co kaman?