Skocz do zawartości

SHITERS

Pasjonat
  • Postów

    85
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez SHITERS

  1. Siemanko. 
    Chcę Wam przedstawić następczynię (następcę?) BMW e61, do której link jest tutaj -> 

     

    W między czasie był też Seat Leon 1 1.9 tdi :P

    Obecne auto to:

    BMW E63 630i
    3.0 R6 258km
    Automat 6scio stopniowy
    Ciekawsze pozycje z wypasu: Logic 7 (nagłośnienie na światłowodach), panorama dach, el. fotele z pamięciami + el. kolumna kiery, bix skrętny, szeroka panoramiczna navi profi + pomodzona na najnowszą, BMW online (internet), ledowe oświetlenie zewnętrzne (pod lusterkami), oświetlenie Ambient (bardzo rzadko spotykane w BMW z tamtego okresu), zmieniara itp. + grzane d*py, składane lusterka i inne pierdoły, wiadomo. 
    Położona ceramika, która ma już jakiś czas ale lakier naprawdę ładnie wygląda mimo upływu lat.

    Plany: 
    Zmiana alumek na 19 i koniecznie 275 na tyle, bo 245 nie trzyma. 
    Zerwanie fakeowych emblematów M.
    Szukanie kubełków EU z tą samą opcją wyposażenia (chyba niemożliwe  :-D )
    Nerki na czarno, bo autko ma shadowline z winu, ale nerek to nie obowiązywało w tamtym czasie.

    Ciekawostki:
    Samochód to typowe GT, mimo długości prawie 5ciu metrów z tyłu osoba max 175 pojedzie (miejsca na nogi mało przedewszystkim.
    Bardzo relaksujące auto, bez włączonego trubu sport raczej zachęca do spokojniejszej i dostojniejszej jazdy.
    Piękne brzmienie wydechu, zupełnie co innego niż w serii 3, 5 czy 7 z tym samym motorem.
    Nie da się przejechać przez miasto niezauważonym, trzeba przywyknąć do tego, że każdy się na Ciebie patrzy np. na światłach.
    Ludzie pytają co to za BMW bo nigdy takiego nie widzieli  :mrgreen: (raczej nie są fanami marki).
    Spotkanie drugiego takiego samochodu graniczy może nie z cudem, ale trzeba mieć naprawdę szczęście (lub pecha jak kto woli).

    Galeria skromnie, ale jak będzie zainteresowanie to i motywacja wzrośnie.

    6d9b46fc9258323e.jpg

    65d9d7cf43760ff7.jpg

    7f7dff3989b1c6fb.jpg

    e637bdabc20836d9.jpg

    76a8cc0bbc1b5ac0.jpg

    trzymajcie się, hejo

  2. forum zaprzyjaznione, wiec marka pojazdu nie ma znaczenia.

    Auto oddalem do warsztatu ktory zweryfikuje co jest do wymiany i zrobia mi kosztorys na oryginalnych czesciach z numerami katalogowymi i cenami. warsztat napisze takze sprostowanie do wyceny TU ze uwzglednili nie te czesci ktore byly w aucie.

    Mysle ze tak bedzie ok, jak sadzicie?

  3. Siema,
    miałem przygode z dziura w drodze. Ubezpieczyciel poczul sie do odpowiedzialnosci i sprawa zostala rozstrzygnięta pozytywnie. Parę dni temu dostałem wypłatę odszkodowania bez podpisywania dokumentow tj. ugody itp. Jednym slowem wyplacono dla mnie kwote bezsporna, ktora nie pokrywa nawet zakupu felgi. Autem wjechalem w wyrwe w drodze o szerokosci 150cm i glebokosci ok. 15cm, uszkodzilem opone, felge i zawias (rozjechaly sie katy i zbierznosc, a kierownica w aucie bije jak oszalala). Dzis otrzymalem kosztorys na podstawie ktorego zostalo wyplacone odszkodowanie i w tym kosztorysie sa bledy - po pierwsze opony - policzyli mi inny model dunlopa niz mam rzeczywiscie, a nastepnie jako naprawe uszkodzonej opony wrzucono kormorana zimówkę (smiech na sali). Po drugie - policzono inny model felgi niz mam rzeczywiscie - do wyceny wzieto styling 123 18 cali, gdzie na aucie mam styling 120 18 cali, koszt felgi jest na moja niekorzysc o 480zl. Koszt prawidlowej opony (bralem nowe) to 680zl sztuka, policzono mi zimowke kormorana za 270. Nie uwzgledniono kosztow zawieszenia, tylko felgi i opony. 

    Teraz pytanie, mam sam cos do nich pisac czy po prostu wziac niezaleznego rzeczoznawce ktory zrobi prawidlowy kosztorys? 
    Opcja druga, jade do warsztatu gdzie mechanik wypisuje do jest do wymiany + robi kosztorys + pieczatka zakladu. Wiadomo wycena bedzie po cenach z allegro bez numerow czesci, bo watpie ze warsztaty maja odpowiednie programy.
    opcja trzecia, sam sie odwoluje, uświadamiam ubezpieczyciela ze mam inny model opon i felgi, ale co z zawieszeniem? Mam tylko wydruk z geometrii, gdzie nie zgadzaja sie katy i zbierznosc, ale co wlascicie jest uszkodzone to nie wiem.
    do najblizszego aso mam 120km, nie mam kompletnie czasu jechac wiec opcja odpada.

    Kwestia samochodu zastepczego, moglem go wziac gdy zglaszalem szkode, ale nie spodziewalem sie ze bedzie to tak dlugo trwalo (juz ok 35 dni). Czy w tej chwili moge wziac auto zastepcze? Do kiedy moge nim jezdzic, az do podpisania ugody? Przypominam ze dostalem juz wstepnie kase, ale duzo za malo.

    Moze skorzystac z uslug jakiejs kancelarii, ktora uzyska za mnie odszkodowanie?
    Liczylem na szybko koszty naprawy, bo wedlug mnie przy aluminiowym zawiasie i dosc mocnym uderzeniu ze przecielo opone i uszkodzilo felge nalezy wymienic caly zawias. Pociekl amorek, nie wiem czy od uderzenia czy juz wczesniej cos bylo bo nie zagladalem. ktorys z wahaczy moze byc krzywy bo kierownica bije, byc moze maglownica, ale nie wiem. Wiadomo ze trzeba naprawiac obie strony, bo jak to wymienic zawias i amorki z jednej? Zdrowo rozskadkowo powinienem wymienic wszystko od a do z bo w sumie nie wejdziemy w to co zostalo uszkodzone i zawsze istnieje ryzyko ze jakas czesc wygladajaca na dobra zawiedzie na drodze i wypiernicze w np. drzewo. 

    Auto to e60 530d sedan
    Jakas pomoc, pomysly? Pozdrawiam

  4. Ale spójrzcie... Audi A6C6 3.0TDI rocznik 2009- wartość rynkowa 50.000zł.

    W chwili obecnej zapłaciłbym 18,6% akcyzy, czyli 9300zł

    Po zmianach zapłacę 5388zł

    Doskonały przykład i bardzo dobry.

    Ta sprawa jak ten medal, ma 2 strony. Bo niby będziemy płacić więcej, ale z drugiej strony zastanowimy sie nad nowszym i mocniejszym. Po za tym, sa inne marki na rynku, nie tylko audi i bmw, mozna za cene 10 letniej audi miec 5 letniego japonca z tego samego segmentu (powiedzmy). Wiem ze to troche naciagana teoria, bo ja tam wole starsze audi czy bmw niz nowsze japonskie badziewie, ale ludzie rzadzacy naszym krajem tego nie rozumieja. Niemniej jednak mysle, ze ta zmaiana bedzie na plus i troche ukryca sie szroty :P

  5. Na to wszystko wpływa tyle zmiennych ze nie da się zgeneralizować tego problemu.
    Ja w swojej poprzedniej B6 miałem 290 tyś jak sprzedawałem, 1.9tdi BKE 115km, gość kupił i tłucze ją już 1,5 roku bez wkładu i ma coś około 330 tyś. Auto wyglądało w 90% jak nowe w środku, jak ktoś chce to niech ogarnie mój temat, gdzieś jeszcze musi być na forum. Jak kupiłem to miała ok. 264 (nie pamietam dokładnie), a latała po kraju już jakiś czas. Wiem, że siedział jeszcze fabryczny zawias i dwumas. Jak mi sie spierniczyły podnośniki szyb (w przeciagu 2 miechów lewy i prawy) to pierwszy raz zaglądałem pod tapicerke. W obecnym samochozie dziś pykło mi 301 tyś, jest to bmw e60 525d. Dwumas zmieniłem przy 280, ale jeszcze nie wymagał natychmiastowej wymiany (akurat leciałem na trase 2k km w jedną stronę i nie chciałem ryzykować). 300 tyś prawdziwego przebiegu to nic na auto, musicie w końcu do tego dojrzeć, po uczciwie ciężko potem sprzedać takie auto :P

  6. A4 i 3er to porównywalne auta. Jedno ma coś fajnego i drugie ma coś fajnego. Po zmianie będzie Ci na pewno czegoś brakować z audi, ale po pewnym czasie przywykniesz do BMW.
    150km w BMW naprawdę jest szybkie i ekonomiczne. Silniki cieszą się naprawdę dobrą opinią i myślę, że to będzie na plus. Z audi będzie ci brakować przycisków od szyb na boczku drzwi, uchwytu na kubek, troche gorsze wizualne spasowanie wnętrza. Wnętrze e46 ogólnie jest już dość leciwie, ale nadal bardzo dobrze wykończone. Fajne są materiały w BMW ogólnie. Zmiana na e46 nie będzie jakąś rewolucją, ale myślę ze polubisz to auto. Powinno się lepiej prowadzić, ale jak znam B6 to i w tej kwestii wielkiego przeskoku nie będzie. Bemki mają w sobie to coś, czego w audi ogólnie brakuje tzn. taką zadziorność. Audi jest grzeczne, bmw to taki narwaniec trochę ;) Jeśli weźmiesz jakoś lepiej wyposażona e46 będziesz zadowolony, podstawowe stołki w bmw to poracha, sportsize już są fajne, ale nadalgorsze od kubełkow w b6. Kwestia tez napędu, RWD > FWD. W zime może być ciekawie :D
    Weż też pod uwagę ze b6 jest konstrukcyjne młodszym autem.

  7. Ja ze sciaganiem i wszystkimi sprawami zwiazanymi ze sciaganiem auta nabawilem sie pewnie kilku siwych wlosow.

    zawsze cos mi nie pasowalo, a to w lewo, a to w prawo, a to kierownica krzywo stoi itp.
    w tym przypadku zbawienne okazalo sie to, ze czesto zmieniam auta, a pokonuje zawsze te same oddcinki.

    pierwsze 2-4 auta chorowalem na zbieznosc i naprawde zawracalem dupe mechanikom i osobom sie tym zajmujacym,

    po nastepnych samochodach zlalem temat, bo wiem, ze uksztaltowanie drogi tak wplywa na auto. dorga wydaje sie idealnie plaska, ale to bardzo zludne.
    to samo tyczy sie lekkiego szarpania kierwonica podczas dohamowań. szerokosc opony mocno na to wplywa, nawet na pozornie idealnie gladkim asfalcie.
    Nauczony doswiadczeniem zlewam totalnie temat krzywej kierownicy w pewnym zakresie (jakas tam tolerancja do np. 2cm) i sciaganie z tym zwiazane (rzekome sciaganie, bo w zasadzie wszystko jest ok tylko droga + opony daja swoj efekt)

  8. "Oto Audi A3 i S3 w nowej odsłonie. Odmłodzony bestseller został wyposażony w nowe systemy wsparcia kierowcy i nowe silniki. Osłona chłodnicy Singleframe jest teraz szersza i ma ostrzejsze kształty. Reflektory są płaskie i charakteryzują się wyrazistymi konturami zewnętrznymi. Na pokładzie samochodu debiutują innowacyjne rozwiania: wirtualny kokpit Audi i po raz pierwszy w tej klasie reflektory diodowe Matrix LED."

    12916180_853737558070038_518602754434902

    12973353_853737638070030_117068269952999

    12961191_853737568070037_207543891175992

    12916877_853737631403364_909133395534321

    Informacje z fanpage na fb: Audi Polska

  9. Masz dosc blisko na litwe.

    Mam sporo znajomych ktorzy handluja autami i mnostwo razy byly auta po gradobiciu.

    To co litwini robia z wgniotkami to istna poezja.

    Wszystko wyciagaja bez ingerencji lakiernicznej.

    Na przykladzie hondy jazz moge ci powiedziec bo widzialem na wlasne oczy, bylo ok 200 wniotek, dach maska i troche klapa. 120 euro za wszystko.

    fakt, ze dla jednej wgniotki nie warto jechac, ale robia CUDA, naprawde.

    Za pojedyncza wgniotke max 15 euro wezma

×
×
  • Dodaj nową pozycję...