Powiem tak....
Świece nie wiem jakie są, ale i tak chcę je wymienić.
A co do luźnych elementów, to parę dni temu wymieniłem trochę rzeczy min. rozrząd z napinaczem, napinacz mikro,pompę wody, termostat etc., ale żeby coś luźnego było to nie zauważyłem, no może jest trochę luźny pasek od napędu pompy ale chyba nie o niego chodzi(też chcę go wymienić).
---------- Post dopisany 27-04-2013 at 15:04 ---------- Poprzedni post napisany 08-04-2013 at 22:34 ----------
Witam!!
Dziś sprawdziłem świece ... założone były NGK Bkurget-10 i wymieniłem na takie same, błędy wyczyszczone i zobaczymy za parę dni...
Jak to nie pomoże to zostaną już tylko 2 możliwości... czujnik albo przestawiony zapłon.
Chyba że macie jeszcze jakieś pomysły to piszcie....
pozdrawiam
---------- Post dopisany 12-05-2013 at 19:54 ---------- Poprzedni post napisany 27-04-2013 at 15:04 ----------
I już sam nie wiem.
Odpalam samochód rano wchodzi na obroty sekunda i gaśnie. Dodawanie gazu przy odpalaniu dało to że obroty wywinęło i zgasł. Po południu odpalam i "gada".
Wymiana świec dała tyle co nic, pojechałem do mechanika i wywaliło znowu te same błędy plus immo.Błędy wykasowane.
Zaczął ustawiać zapłon na lampę. poluzował aparat i.... brak reakcji na obroty :-). Dopiero przy skrajnym położeniu zdławił się. Kilka prób auto "gada" kont 9st., jazda próbna, vag i ...wywala błąd konta i czujnika położenia, bez stuków.... Błędy wykasowane, znów wywala czujnika położenia wałka...(przecież nie ma).
Odłączył kostkę od stukowca i magicznym sposobem vag nic już nie wykrył po podłączeniu też czysto.
Teraz zdarzy się że auto nie odpali za pierwszym razem, ale jak tak jest dodanie gazu załatwia sprawę i auto trzyma obroty.
Co o tym myślicie?
Pozdrawiam