mat36cichy

płynu chłodniczego nie ubywa ? uszczelkę wyeliminował bym w 1 kolejności jak kopci na biało
sprawdź temperaturę wody na kanale 49 w climatronicu, może czujnik temperatury
może uszczelniacze zaworowe
może turbo puszcza olej, ale tu był by problem non stop, a rozumiem że jest tylko po odpaleniu
 

Bez logów nikt Ci tu wiele nie powie.
Jeśli silnik pracuje równo, a po prostu nie idzie, to standardowo do sprawdzenia sztanga przy turbie, czy w ogóle chodzi i jak i N75.

W dniu 20.10.2018 o 18:43, radi88PL napisał:

Znając problemy 1.8T z tak zwanym "oil sludge" zdecydowanie lepiej zdjąć miskę i zajrzeć do smoka. Sprawny mechanik poradzi sobie bez problemu. Ważne aby nie nawalić na łączenie miski dużej ilości silikonu.

sprawny mechanik sobie poradzi z wszystkim bez problemu - tylko kasa misiu kasa : ) Lepiej chyba spróbować samemu to co opisywałem ja czy inni.
Oddawać macherom i kasę wydawać zawsze jest łatwo. A  macher tam się będzie przejmował czy da dużo czy mało sylikonu... Zrobi jak uważa, byle szybciej :) 
 

Może spadnie na mnie fala krytyki, ale mam ten sam motor i napęd więc się wypowiem.
Powodzenia w zrzucaniu miski olejowej w ponad 20 letnim 1.8T Quattro AEB , tak o, na wszelki wypadek ... Ogólnie kibicuje, ale litości
Ja bym na Twoim miejscu odpuścił , zalej właściwy olej, pojeździj chwile, zalej drugi raz, pojeździj chwile zalej i 3 raz, aż olej nie będzie czarny jak smoła zaraz po wymianie.
Jeśli to nie pomoże, wtedy płukanie silnika.
Jeśli to nie pomoże wtedy ew. myśl o zrzucaniu miski .
Ale to tylko moja opinia, nie jestem mechanikiem.
Albo od razu po 1 wymianie jeśli widzisz że dalej słabo - przepłucz i zalej właściwy olej. Może być przecież i tak że po 1 wymianie, wszystko wróci do normy.

Mam to samo , wymieniłem uszczelkę chłodniczki bo na pewno puszczała olej - temat poruszany już na tym forum nie raz + manuale w googlach .
Czekam na cieplejsze dni na wymianę uszczelek pod napinaczem ,  stamtąd mam raczej główny wyciek -  jak poszukasz też znajdziesz manuale.

Miałem wymienianą pół roku temu uszczelkę pod klawiaturą , nie robiłem tego sam tylko oddałem do zakładu u siebie w Rzeszowie (dość popularny, niby b. dobry)  żeby zrobili to dobrze + zlokalizowali wyżej wspomniany wyciek.

Uszczelkę klawiatury wymienili, ale co do wycieku to powiedzieli tylko "leje z tyłu silnika" i tyle - zamiast od razu wymienić tamte uszczelki to teraz 2gi raz robota  Tym razem planuję zrobić to sam i pytanie - czy można zostawić tą półroczną uszczelkę i wymienić tylko uszczelki napinacza, czy jak już ściągnę dekiel to lepiej wymienić wszystko (czyli uszczelkę pokrywy + uszczelki napinacza) ???