Skocz do zawartości

Gutterman

Pasjonat
  • Postów

    241
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Gutterman

  1. Z tymi biegami to mam podobny problem przy niskich temp. 2 nie wchodzi od razu pomaga podwójne wysprzeglenie ale nie zawsze. Trzymam na 2 aż samo ją wciągnie, nic na siłę. Przyczyną jest zimny gęsty olej w skrzyni biegów, ewentualnie mogą nie domagać synchronizatory. Pomogło by wymiana synchronizatorów ale nie jest to pewne, wymiana skrzyni też nie pomoże, możesz trafić gorszy śmietnik, a kupno nowej jest nie opłacalne. Z drganiami też mam problem, pojawiają sie od 120 w z wyż. Ale nie jestem pewien czy to od samego przeniesienia napędu, czy może łożyska czy jeszcze coś innego. A propo drgań lewarka i poruszania przód/tył przy dodawaniu i odpuszczaniu gazu to normalne. Przy przyspieszaniu na sprzęgło i skrzynie działają duże siły a przy odpuszczaniu maleją przez to masz takie delikatne szarpnięcia przy dodawaniu i odejmowaniu gazu.

  2. Czytanie ze zrozumieniem...... Nie mówię o sytuacji Piotrka gdzie brał mu 1L/1000km tylko o sytuacji autora. Nie dymi na niebiesko, silnik chodzi normalnie i nie zarzuca świec olejem, nie klekocze. I w takiej sytuacji można szukać wycieków lub rozważyć remont głowicy bądz samych uszczelniaczy a nie całego silnika :wink:

  3. To nie są nowe auta, a i nowe biorą olej, żeby gdzieś na zaworach nie lało oleju lub gdzie kol wiek indziej. Póki auto chodzi równo, nie dymi na niebiesko i nie bież 1L na 1000 km, należy sie temu przyjrzeć, zainteresować, zdiagnozować i zrobić. Ale nie jest to sytuacja że na gwałt trzeba robić nie wiadomo jakie remonty za kupę kasy. Śmiać mi się chce jak ubywa komuś olej czy płyn chłodniczy to wszyscy o tych uszczelkach pod głowicą zaczynają gadać. :grin:

  4. No tak, bo wykręcę razem z górnym kielichem który trzyma wszystko w kupie. Ale ta osłona i odbój jest w środku, teoretycznie wcale nie trzeba by było wyciągać amora tylko dobrze podnieść auto żeby koło opadło i pokazało górny kielich. Tylko druga sprawa co zrobić żeby ten odbój się trzymał w tym kielichu, jak ta osłona jest dosyć sztywna i może na nowy wyciągnąć odbojnik.


    Teraz mi sie przypomniało ze kiedyś, właśnie na podniesionym aucie próbowałem włożyć ten odbojnik do kielicha i cały czas ta osłona mi go wyciągała. Dla tego sobie dałem spokój :facepalm:

  5. Powiem szczerze że wolał bym juz te JVC z 200zl komplet (przód/tył) kupić niż ori używki, bo to dalej sa +/- 15'letnie głośniki. A co nowe to nowe. W tym aucie nie zamierzam dużo zmieniać dal tego nie planuję dodatkowo zakupu wzmacniacza. Chodzi mi o czysty nie charczący wdzięk w przystępnej cenie :D

  6. Kolego mam to samo i stawiam na to że ta dosyć sztywna plastikowa harmonijka na teleskopie wyciągnęła odbojnik z górnego kielicha i przy nie równościach/ dziurach najpierw zahacza o rant gniazda i dopiero wtedy wchodzi na swoje miejsce. Jak włożę coś cięższego do bagażnika albo mam 4 osoby w aucie przestaje stukać.

  7. Panowie potrzebuje porady, ponieważ moje oryginalne głośniki (nie bose, z tyłu chyba Nokia) powoli się kończą i jakość jest dosyć kiepska. Mam w planach wymianę głośników na:

    http://autosystemy.eu/glosniki-samochodowe-v528j-drozne-130mm-p-1074.html?cPath=10_16_163

    http://autosystemy.eu/glosniki-samochodowe-v628j-drozne-160mm-p-1073.html?cPath=10_16_164

    LUB

    http://autosystemy.eu/glosniki-samochodowe-hertz-dcx130-p-513.html?cPath=10_16_163

    http://autosystemy.eu/glosniki-samochodowe-hertz-dsk1653-p-518.html?cPath=10_16_164

    Właściwa część pytania to czy przy takim zestawie głośników potrzebuje jakiś wzmacniacz, bo jakiś tam jest w jednym z głośników na tylnej półce? Czy na radiu Sony Xplod gt420u 4x52W te głośniki pójdą normalnie ? Czy potrzebuje jakiś dodatkowych gratów żeby to grało przyjemnie dla ucha? Nie chodzi mi żeby w aucie robić dyskotekę tylko żeby w miarę dobrej jakości posłuchać muzyki. Bo nie chce wydawać tysiąc albo dwa na dobre audio w aucie które użytkuje na co dzień.

  8. Spalanie w mieście 10L to normalne dla tego silnika, w trakcie docierania zwiększone są również opory w silniku co tez przekłada sie na spalanie. Jak silnik sie dotrze i ułoży to powinno trochę spaść spalanie. Co do tego docierania, nie jestem pewien wiec jeżeli pisze źle to proszę poprawić, ale te 1000km co najmniej powinieneś pojeździć

  9. A przejrzałeś węże od gazowni ?? Bo u mnie to lubi na wężach od gazowni czasami lać płyn, np z tyłu jest trójnik z którego leciało bo węże się poluzowały i kapało na skrzynie biegów i parowało tak ze śladu nie było. Druga sprawa to pęknięty króciec wychodzący z bloku silnika z tyłu i tam też kapało na skrzynie, najlepiej ręką sprawdzić czy jakieś połączenia nie sa wilgotne :wink: A powiedz ile tego płynu ci ubywa ?? A jeżeli faktycznie chcesz juz silnik rozbierać to zrobić to porządnie, pierścienie, panewki, szlif głowicy, wszystkie uszczelki i silnik jak nowy. Tylko nie ma co oszczędzać na częściach i mechaniku

×
×
  • Dodaj nową pozycję...