Witajcie.
Szlag mnie trafia. Tydzień temu kupiłem auto i już problemy!
Wcześniej jeździłem B4(8lat) i nigdy nic się nie zepsuło, nawet kapcia nie miałem.
Nie zawsze a co któryś rozruch mam problem, tzn silnik przekręca, zaczyna łapać, przerywa, niemiłosiernie trzęsie całym autem i słychać tak jakby w starym poldku zgrzegotał bendlix. W aucie jest taki pstryczek, przeciw kradzieży i jak jest na wyłączonym, auto n odcięciu inie zapala, to kręci bardzo ładnie, bez zgrzytu. Jak zapali to pracuje bardzo ładnie i nic się nie dzieje.
Usterka ta pojawia się na rozgrzanym ukł napędowym.
Ponoć gdzieś na forum jest dokładnie opisana taka usterka, ale nie udało mi się znaleźć.
Ludziska pomocy!!!