grzes69

Ja mam tak że jak sie rozgrzeje silnik i wciskam sprzęgło to delikatnie obroty się podnoszą (na 1-2 sekundy), wkur***a mnie to bo czasami ktoś siedzący ze mną w samochodzie może pomyśleć że autem w manualu nie potrafię jeździć

Natomiast u mnie po zgaszeniu i ponownym odpaleniu, problem znika na mniej więcej 20 min jazdy. Równo 90 stopni na zegarze i wszystko działa jak należy.

Na początku myślałem że to mechanik coś sknocił bo miałem przekładkę z multitronika, ale widzę po tym wątku że jednak to nie jego wina.

W sumie masz racje Dzięki wielkie za pomoc

Po podpięciu Vaga źadnych błędów takźe śmigam tak sobie dalej i rozglądam się za używaną gruszka. Chociaż kusi żeby w ogóle to tak zostawić i jeździć bo furka chodzi REWELACYJNIE

Kolego maru, a mógłbyś cyknąć fotkę jak "to" masz na stałe zablokowane i wrzucić na forum bo też bym tak chciał to zmontować na jakiś czas.

Ja generalnie od zakupu miałem dźwigienkę ułamaną, po naprawie już było całkiem spoko ale po jakimś czasie i membrankę szlag trafił... (teraz ledwo się porusza ta dźwigienka)

Najgorsze jest to że jak było wszystko ok to gaz założyłem w międzyczasie i teraz zaczęły się podszarpywania przy przełączaniu z benzyny, a filterki od gazu zmienione, reduktor wymieniony (oczywiście w ramach gwarancji) i dalej szarpie

U mnie nie wyłamało się to ustrojstwo tak żeby dało się to naprawić patentem kolegi omerta.

Widać że już ktoś próbował to kleić wcześniej...

http://postimg.org/image/6mvz1tavb/

Macie koledzy jakiś inny pomysł?

Od niedawna jest szczęśliwym posiadaczem A4 B6, szukając trochę informacji na temat tego samochodu trafiłem na to forum i postanowiłem zostać tu na dłużej