kamilsdz

Mi się wydaje że to może być łożysko, no ale zobaczymy co bystrzejsi ode mnie mechanicy powiedzą jak auto wrzucą na podnośnik. Być może to pompa albo przegub, tak jak koledzy podpowiadają. Zobaczymy ---------- Post dopisany 17-01-2014 at 13:14 ---------- Poprzedni post napisany 30-12-2013 at 19:43 ---------- Witam ponownie, Dzisiaj odwiedziłem warsztat. Kazałem wymienić łożysko lewe, mimo że mechanik nie był do końca pewny. Wybrałem SKF mam nadzieje ze wytrzyma do końca;) Nastała CISZA! Jak się więc okazuje nie zasadą jest że gdy hałasuje lewa strona, padło prawe łożysko, i nie zasadą jest że musi wtedy występować luz na kole. Ba, u mnie nawet gdy podlewarowałem nic nie szumiało

Więc chyba sam nie dam rady odkryć dokładnie skąd to buczenie i w styczniu podjade gdzieś na diagnostyke Ale przynajmniej doedukowałem się i nie dam sobie wcisnąć kitu (co wielu mechaników lubi praktykować!). Dzięki za porady, dam znać jak już będę wiedział co i jak Pozdrawiam

Nie ma różnicy czy duże obroty, czy małe, czy jest na biegu czy na luzie. Magiel rzeczywiście mam wadliwy chyba bo sie lekko przycina, tyle że w drugą stronę i pompa wtedy nie wyje. A jest to na prawdę dość głośne przy 100km/h myśle że pompa by tak głośno nie zawyła. Mi sie wydaje ze to bardziej coś z układu napędowego ;/ Ja podejrzewam łożysko lewe koła mimo że nie ma luzu albo może mechanizm różnicowy skrzyni. Myślicie że ide w dobrym kierunku?

Wszystko możliwe, dzięki za rady. Aczkolwiek wciąż mi to nie daje spokoju, muszę wynaleźć jakiegoś ogarniętego mechanika (co u mnie w miescie nie jest łatwe) i oddać mu auto do zbadania. Dziwi mnie to że pojawiają się wibracje na podłodze podczas skrętu. Hmm. I ten dzwięk, takie szybkie "rżżżżżżżż" pompa na postoju nie hałasuje, a podczas jazdy aż tak by hałasowała?

Problem jest w tym że robiłem tak zarówno z lewym i prawym kołem i nic nie słychać na postoju, nawet jak koło rozbujam solidnie na 3 biegu dopiero jak auto stoi na kołach i jadę ok 60km/h w górę zaczyna być słychać i czuć wibracje lekkie na podłodze

Witam, Z góry dodam że przeszukałem już forum i odpowiedzi jako tako nie uzyskałem. Otóż mój pacjent to A4 B5 1999 1.9TDI AFN AVANT (bez QUATTRO). Gdy jadę prosto lub skręcam w prawo jest OK. Problem pojawia się gdy podczas jazdy skręcę kierownicę, chociażby minimalnie o 1stopień w lewo. Pojawia się wtedy takie buczenie, ewidentnie z przodu z lewej strony. Pojawiają się wtedy też minimalne drgania na podłodze (bynajmniej ja kierowca je czuje). Jeżdzę z tym już jakiś czas i wciąż nie mogę zlokalizować tego buczenia, w międzyczasie wymieniłem: *Hamulce komplet przód + tył (oprócz tarcz przednich ponieważ były w dobrej kondycji) *Przegub lewy zewnętrzny bo poszła guma i zaczął strzelać *Płyn do wspomagania (zielony korek wiadomo) *Dolałem nawet dla pewności oleju do skrzyni (odpowiedniego wg specyfikacji producenta) *Opony nowe + felgi i wciąż ten sam problem. Niby wydaje się że to prawe łożysko ale zarówno ono, jak i lewe nie mają najmniejszego luzu i nie hałasują gdy zakręci się kołem na lewarku. Po za tym przy skręcaniu w lewo powinno odzywać się prawe łożysko a dzwięk dochodzi bardziej z lewej strony. Zawieszenie, wahacze sztywne, nic po za tym nie stuka, nie puka.. Ma ktoś jakieś pomysły? Po podniesieniu lewego koła na lewarku, odpaleniu silnika, trzeci bieg nie słychać żadnych hałasów niestety (podejrzewam że to przez brak obciążenia). Pompa wspomagania nie wyje, dzwięk pojawia się po przekroczeniu 60km/h łagodnie, potem ok 100km/h jest już bardzo denerwujący i szybciej jest już zagłuszany przez silnik. Pozdrawiam i życzę wesołych świąt! Kamil

Witam wszystkich, Jestem z Sieradza, śmigam zabójczo szybką, ale za to niezniszczalną A4 B5 z AFNem pod maską Pozdrawiam