u mnie nie zaobserwowałem jakichkolwiek drgań ,czy mrowień,jedynie co to właśnie przy odpale sie zachowuje bardzo dziwnie. Mowiłem mechanikowi o co chodzi ,to nie był w stanie mi pomóc i oczywiście przy nim jak odpalałem to jak na złość wszystko było w porządku...Pozdrawiam
Wracam ponownie po 1,5 roku. Otóż chciałbym zamknąć temat,usterka została usunięta. Z tym czasami występującym przeraźliwym gruchotem na gorącym silniku podczas odpalania przejechałem jeszcze 20tys km,aż do momentu kiedy zaczęło wystepowac praktycznie za każdym razem. Do tego doszły delikatne wibracje odczuwalne we wnętrzu. Auto było odstawione do "dobrego(drogiego i nowoczesnego)" serwisu....przez tydzień szukali problemu w silniku i osprzęcie..wyciąganie wtrysków,wymienianie uszczelniaczy,kalibracja ,sprawdzanie czujnikow, wyciąganie rozrusznika ,zaślepienie egr i bóg raczy wiedzieć co jeszcze..ostatecznie rozłożyli ręce i sie poddali,twierdząc ,że to najprawdopodobniej pochodzi od skrzyni. Pojechałem poźniej z tym moim problemem do Sserwis w Czernicy. Mechanik odrazu rozponał skąd pochodzi klekot gruchot. Okazało się ,że winne było rzeczywiście koło dwumasowe,tak jak wczesniej ostrzegał kolega "Rolando". Koło zamachowe z LuK wraz z wymianą kosztowało mnie 2150zł i po problemie. Podrawiam