Skocz do zawartości

enczu

Pasjonat
  • Postów

    183
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez enczu

  1. MTS twardy? Wybacz ale mam już drugiego mtsa, w lato musze utwardzać budę bo jest tak miękki jak jest skręcony, a w zime jak np. teraz jeżdżę na podniesionym i jest naprawdę wygodnie, dosłownie. Wiec nie wiem, czy miałeś używkę po regeneracji naładowany na full czy jak ale mts słynie z tego, że jest miękki. 

    Zmiana samych springów to pomyłka - amortyzatory nie są przystosowane w pracy z taką sprężyną i jeśli pasuje Ci dobijanie na progach to polecam jak najbardziej ;) Obniżanie tak jak napisałem wcześniej chcąć, czy nie musi iść w parze z jakimś usztywnieniem. Springi to jak leczenie kurzem syfa, ale co ja tam wiem ?‍♂️

  2. 3 godziny temu, SzczepSon napisał:

    Mały up
    Sprzęgło idzie w odstawkę, bo podobno 1.8t tak mają.. podobno jeszcze trochę pojeżdzę.
    Wymieniłem czujnik temperatury wody
    no i teraz za jednym razem, jak tylko przyjadą fanty zrobię:
    -nowy gwint TA-Technix (miał być FK ale za długo trzeba czekać, TA mi wystarczy)
    -3 sztuki rozpórek na przód(2 górne i jedna dolna)
    -Zbiorniczek płynu hamulcowego(stary się posypał pod palcem) + wymiana płynu w całym układzie
    -Nowy zawór N75 + ogarnięcie kabli do niego, bo była jakaś rzeźba
    -Planowanie flanszy downpipe(jest nieszczelność między turbiną a DP)

    Boję się, że podczas wymiany gwintu okaże się, że mocowania amortyzatora tył są mocno pokorodowane i nie nadają się do niczego.  Da się kupić te mocowania od b4 quattro w normalnej cenie?

    Jak tylko wszystko będzie gotowe, wrzucę jakieś fotki :D

    Mocowania amorów to okolice 500-700zł. Taniej wiadomo, że można wyrwać ale wszystko zależy od szczęścia jak znajdziesz ;) 

  3. A co z gwintem jest nie tak, że jest gorszy od kitu? Gwint nie oznacza od razu auta na glebie. Jeśli chodzi o sztywność to tego nie pominiesz, na kicie też będzie sztywniej a skręcony gwint na wysokość kitu zawsze daje Ci możliwość w razie czego zejścia niżej jeśli byś chciał. Niżej = sztywniej i choćbyś na uszach stanął to polecisz po komforcie, który jak dla mnie jest zerowy w 1BA, gdzie jazda jest udręką przy przyspieszaniu i zakrętach, kiedy czujesz się jak na statku.

     

    Winterfelgen są sztosem jako custom bo tlg, inaczej średniawa, sprzedawałbym i szukał jakiegoś innego koła bo 400zł nie kosztują ?‍♂️

  4. Dobry deń!

    Dawno nic nie było, więc trzeba odgrzać kotleta. 

    Tym razem przyszło nam zrobić lekki remont.. Kiedyś już wspominałem że ubywa płyn chłodniczy, przeglądałem ja i przeglądali inni - brak wycieków ?‍♂️ Zrobiony test upg - wszystko ok. Długo odwlekałem myśli, że może to jednak nie głowica ale prawdopodobnie to ona była sprawcą ubywającego płynu. Po rozmowach stwierdziłem, że nie ma sensu robić testów i tracić kasę i od razu wpadła inna głowica. 

    Co zrobione, co nowego:
    - ogarnięta głowica 
    - uszczelniacze pompek
    - uszczelki upg, kolektora ssącego i wydechowego
    - śruby głowicy
    - popychacze
    - dźwigienki
    - rozrząd z pompą wody
    - uszczelniacz wałka rozrządu
    - napinacz paska wieloklinowego z rolką
    - wszystkie filtry
    - płyny
    - olej Motul Specific 5W40

    Całość przy przebiegu 279000

    Może o czymś zapomniałem ?

    I jakieś tam liściaste strzały robione na szybko ;)

     

    tTjmiyF.jpg

    38IKkfj.jpg

    wPTyW3S.jpg

    t3i4wM5.jpg

  5. 2 godziny temu, mcsym napisał:

    enczu, szczerze, to nie chce mi się bawić z takimi pierdołami :) radio owszem, drażni, ale to chyba wina tego, że jest z innego modelu, nie wiem, A6C5 miało podobne? bo sama ramka widzę, że wymiarami nie pasuje... z kołem wielkiej walki nie będzie, bo trzeba znaleźć AVUS-a III w o 18, polakierować,  do tego nowe oponki i tyle :)

    Skoro mówisz, że już Ci się nie chce to faktycznie nie ma sensu i sprzedawaj ;) Myślę, że po zmianie licznika byłbyś mega zadowolony, nie wspominając o światłach. No a wiadomo, że diabeł tkwi w szczegółach. Ja przesiadając się z mojej czarnej do daily w biedzie, to czułem się jak w maluchu patrząc na taki biedny licznik :grin:?:polew:

  6. Z Twojego opisu profilu? Ostatnio było 2.7bit w przedlifcie za 12k chyba jak dobrze pamiętam na sprzedaż. Nie będę się kłócił czy jest warta, czy nie bo chyba czas zweryfikował, bo z tego co pamiętam to już pare miesięcy temu próbowałeś sprzedać. Ja zamiast grzebać w tym, zaczałbym rzeźbić polifta, chyba że zdecydowałeś się na dożywocie auta no to good luck

  7. 2.7 do ośki? ?‍♂️ Jak dla mnie totalna strata pieniędzy.. Z rolki to jeszcze pojedzie, ale i tak będzie miało problemy jak tylko zrobi się mokro na drodze.. 

    Ogólnie nadal nie rozumiem fenomenu ceny, rozumiem wszystko ale to nadal niestety przedlift i tak kończą się z nimi walki.   

    Razem z 2.7 planujesz wrzucać jakieś większe heble na przód i tył? Bo jak felga jest spoko tak odkrywa tą naszą bpiątkową biedę hamulcową.

  8. W dniu 13.09.2018 o 22:30, B5USA napisał:

    Tylko tak weź znajdź kogos kto to ogarnia naprawdę dobrze a wogole to słyszałem ze po takim zabiegu rdzewieją nadkola i trzeba malowac?

    Ale co ogarnia dobrze? Ja sam rolowałem nadkola. Gdybym użył opalarki i nie robił tego na hop siup lakieru by nic nie odprysnęło. Nie wiem skąd słyszałeś, ze błotniki rdzewieją. Owszem rdzewieją ale głównie od gąbek, które są między błotnikiem a nadkolem i przy okazji rolowania najlepiej je od razu wywalić. Jak nagrzejesz opalarką dobrze lakier przed rolowaniem i zaczniesz od przodu nic się nie stanie. Mi lakier nie pękł ale i tak go zdarłem i skutki? Żadne. Rolke wypożycza booster90, brałem od niego i na spokojnie się dogadasz.

  9. 11 godzin temu, B5USA napisał:

    Wiem ze się da?trzeba by było nadkola rokować ?

    W czym problem? To 2-3h roboty max jeśli chodzi o przód :) Samo nadkole jest tak elastyczne, że przeciągniesz dobrym nożem tapicerskim i leci ;) Sam błotnik to najważniejsze zaczać od początku i wszystko. Masz ten plus, bo posiadasz quattro i z tyłem nie masz takiej ciężkiej walki i fajniej to pracuje niż na belce

  10. 5 godzin temu, Adasko3313 napisał:

    Witam. Czy kupował z Was ktoś felgi z www.dawmac.eu ? Chodzi mi o to czy felgi nie są jakimś chińskim zamiennikiem, który pęknie po 2 tygodniach na naszych pięknych drogach : ). Z góry dziękuję za wszystkie opinie. Pozdrawiam.

    Jest i china i ori. Prawda jest taka, że china nie dorówna jakością do swoich pierwowzorów ale nie przesadzajmy, że po 2 tygodniach pęknie. Pęknie większość felg po naszych japach jak wlecisz na 18 z niskim profilem w 10cm jape. Oczywiście nie twierdze, że dare, jry itp. są tej samej jakości co odpowiedniki ale nie pękają od patrzenia. Mają swoje bolączki, ale sam osobiście przelatałem ten sezon na jrach i wszystko w najlepszym porządku, są całe a mam 215/40/18 na 9.5j ;) 

    Byłem nawet sam osobiście u nich i bez problemu dają przymierzyć koło na auto czy Ci się podoba. Jeśli chcesz zakładać opony to polecą Ci wulkanizatora nieopodal nich, który wbije Ci naciągi i co tam chcesz. Tak więc nie masz co się obawiać, opinii jest o nich mnóstwo np. na facebooku. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...