Skocz do zawartości

Pyotr

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Pyotr

  1. strata mocy jest niezuważalna. u mnie dudnienie jest cały czas czy to na biegu jałowym czy z pedałem w podłodze. lecz na pewno moc jest mniejsza w czasie kiedy przestaje dudnić a za to z wydechu buczy. silnik wtedy pracuje cichutko a po kilku minutach jakby coś się w nim przełączało i zaczyna znowu dudnić.

    koledzy gdzie można znaleść te koreczki bo to chyba jedyna dla mnie nadzieja na likwidację tego dudnienia.

  2. Panowie spadliście mi z nieba. Przepraszam za ten entuzjazm, ale to jest wątek bardzo nmie ineresyjacy i chyba jedyny od czasu kiedy zalogowałe się na ty forum.

    Miałem bardzo podobne objawy dudnienia z okolic filtra powietrza. Pisałem o tym w temacie wymiana silnika w styczniu 2009.

    No i wymieniłem silnik, po diagnozie aso w niemczech. Powiedzieli że mam wytarte krzywki rozrządu przez co zawory nie pracują jak trzeba i powietrze wraca się do filtra i dudni - naprawa 2500 euro.

    Kupiłem "nowy" silnik BPW 67000 km 2007 rok za 3 tys. zł. i zrobiłem wymianę. Po wymianie miodzio. Silnik chodzi równo i nie dudni. Przejechałem na nim 25000 km i .... zaczyna się dudnienie :thumbdown:. szlak mnie trafia bo już nic nie wiem. Przy wymianie założyłem nowy imbusik w napedzie pompy oleju i miało fruwać. No chyba nie trafiłem na silnik z wytartym rozrządem. Przecież na początku chodził cicho.

    Ciekawe jest to że czasami dudnienie zanika i silnik chodzi cichutko tylko lekko trzęcie. Ale wtedy traci na mocy i z tyłu z tłumika słychać głośne buczenie.

    Prosze pomóżcie. mireq napisz co dokładnie zrobili u ciebie.

    Na jakim oleju jeździsz ,gdzie go kupujesz ,co ile km go wymieniasz ?

    Jeżeli w tym drugim motorze też masz wytarte krzywki to podejrzewałbym olej, prawdopodobnie nie spełnia norm.....

    Prawdopodobnie też jest problem z popychaczami zaworów. :mysli:

    stary silnik jeździł na Castrolu. ale jak kupiłem samochód z tym silnikiem już dudnił. myślałem że da się to jakoś szybko naprawić. nowy silnik też chodzi na Castrolu longlife 5w 30 od autoryzowanego dilera co 15000 tys. ale co tu gadać. to nie jest sprawa oleju. przecież tak jak pisałem są momenty że dudnienie ustaje, może jest to powiązane z DPF

  3. Panowie spadliście mi z nieba. Przepraszam za ten entuzjazm, ale to jest wątek bardzo nmie ineresyjacy i chyba jedyny od czasu kiedy zalogowałe się na ty forum.

    Miałem bardzo podobne objawy dudnienia z okolic filtra powietrza. Pisałem o tym w temacie wymiana silnika w styczniu 2009.

    No i wymieniłem silnik, po diagnozie aso w niemczech. Powiedzieli że mam wytarte krzywki rozrządu przez co zawory nie pracują jak trzeba i powietrze wraca się do filtra i dudni - naprawa 2500 euro.

    Kupiłem "nowy" silnik BPW 67000 km 2007 rok za 3 tys. zł. i zrobiłem wymianę. Po wymianie miodzio. Silnik chodzi równo i nie dudni. Przejechałem na nim 25000 km i .... zaczyna się dudnienie :thumbdown:. szlak mnie trafia bo już nic nie wiem. Przy wymianie założyłem nowy imbusik w napedzie pompy oleju i miało fruwać. No chyba nie trafiłem na silnik z wytartym rozrządem. Przecież na początku chodził cicho.

    Ciekawe jest to że czasami dudnienie zanika i silnik chodzi cichutko tylko lekko trzęcie. Ale wtedy traci na mocy i z tyłu z tłumika słychać głośne buczenie.

    Prosze pomóżcie. mireq napisz co dokładnie zrobili u ciebie.

  4. dzięki za rade. wezmę ją też pod uwagę :mysli:.

    ale co? ustawić BKD wzdłóżnie z tymi przeróbkami :(

    a co z pasowaniem do skrzyni, zawieszeniem itd.

    :evil:

    wysztko chyba ma swój początek w zasilaniu w olej.

    z tego co zdołałem już wyczaić to mój BPW ma stały napęd pompy oleju.

    to też trochę mnie to zdziwiło po historiach z napedem łańcuchowym.

    mam nadzieję że BPW z 2007 już jest po chorobach wieku dziecięcego.

    no i te wymiany long live to jakać ściema :polew:

  5. przebieg jest prawdziwy poswiadczony w bazie danych vag

    sprawdzona historia napraw i przeglądów.

    było różnie w histori jakieś problemy ze smarowaniem, wymiana turbiny przy 103 tys km.

    normalnie scyzoryk się otwiera w kieszeni.

    auto zadbane w środku, zero zużycia...

    w takim wypadku pozostaje wyniana motoru za polowe ceny naprawy.

    stąd moje pytanie, więc jeśli możecie to dajcie znaś gdzie można jeszcze napotkać jakieś problemy z instalacją nowego motoru.

  6. no tak.

    objawy:

    silnik pracuje jak rudy 102

    komprecha wali z dolotu

    i od czasu do czasu nieżle zatelepie

    diagnoza:

    wytarte krzywki na wałku rozrządu no i ciekawe co tam jeszcze niżej.

    ślepy kosztorys naprawy 10 tys. PLN

    i to wszystko przy 135 tys km.

    nieżle co? ;(

  7. Szanowni Klubowicze :hi:

    Nie zanudzająć Was kłopotami z moim BPW mam pytanko.

    Czy moje BPW z listopada 2005 roku mogę wymienić na BPW z 2007 roku.

    Jakie to może mieć konsekwecje w spółpracy z sterowaniem z 2005 roku.

    Czy to w ogóle możliwe i co należy zrobić żeby to połaczenie nowego ze starym dało efekt normalnej pracy pod maską.

  8. Dzięki Musashi za wskazanie prawdopodobnych przyczyn.

    Niepokoi mnie jednak to dudnienie z filtra pojawiające się po samoczynnym ustaniu trzęsiawki na jałowym.

    Czy to możliwe że zawór dolotowy nie domyka się. Ale dlaczego dopiero wtedy gdy przestanie trąść.

  9. Witam, widze że temat upadł wieć chcę go podniść. Moje BPW na jałowym też wpada w telepke. Co ciekawe podczas telepania brzmi inaczej niż wtedy gdy przestanie telepać :mysli:. Wtedy jakby przechodzi na inne obroty a z filta powietrza wydobywa się dudnienie. Całość z tyłu buczy jak amerykańskie V8. Obroty nie falują, spalanie jest na takim samym poziomie. Hafas powiedz co u ciebie bo pisałeś podobnie. Dajce jakiś pomysł co jest grane i co z tym zrobić :wallbash:.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...