zepol

tak

u mnie na cewce sa wypalone 2 punkciki i zauwazylem poszarpywanie w zakresie 1.5k -2k obr jak wcisne gaz w podloge. szkoda mi kupowac nowej cewki bo to nie maly wydatek do ADRa bo na lato bede sprzedawal.

Zepol ale co ty chcesz? JTDi ma moment obrotowy 235 Nm a ADR 173 Nm (co i tak nie jest złym momentem porównując na przykład japońce o podobnej mocy). Prawda jest taka że to nie konie wciskają w fotel tylko właśnie moment obrotowy. Można powiedzieć że Nm przyśpieszasz a KM uzyskujesz maks prędkość.

no to przeca pisze ze diesel jest w moim odczuciu zwawszy.

1.8T 9-10L na mieście gdy go nie oszczędzam 14-17 auto po virusie, a czy 1.9 130km wbija w fotel ? chyba nie

jechalem paskiem b5 1,9tdi 110KM kombi od znajomego i tam czuc ze auto przyspiesza a w moim 1.8 zeby wyprzedzic jakas pipke na drodze musze redukowac o 2 biegi i i tak nie ma takiego efektu jak w dieslu

sprzedam passata 1.6 kombi 97r 277k przebiegu do zrobienia maglownica cena 4000

po numerach poszukaj na forum

tez smigam ADRem od jakiegos roku. faktem jest ze w aucie cos zaczyna sie dziac.od 3k obrotow i kazdy kto ze mna jedzie pier...li mi po co go tak zyluje a ja biegi zmieniam przy 4k rpm:kwasny: autko przy takiej jezdzie na trasie do warszawy max 140km/h spalilo ok 11.5l a w miescie ciezko mam zejsc ponizej 15. jesli chodzi o osiagi to po wymianie cewki wg licznika 225km/h na A4 (pewnie przeklamane o jakies 10-15km/h)

jesli ktos szuka samochodu ktory bedzie wbijal w fotel niech nie bierze adra:decayed: brac 1,9tdi 130KM a do spokojnej jazdy emeryta jak najbardziej 1.8;)

na lato darmowa klima

na moje kulawe oko przeplywka

a4-klub.pl/1-8-211/spadaja-obroty-jalowym-303938/#post3895538

sprawdz w vagu jakie wartosci masz na jalowym dla przeplywki powinno byc kolo 2.5g/s

3 minuty roboty. wyciagasz zawleczke wyciagasz regulator wkladasz nowy i wciskasz zawleczke

a sam regulator znanduje sie na poczatku listwy wtryskowej (takie koleczko)

porobilem fotki ale nie mam czasu wstawic. ale temperatury pokazuje wszedzie takie same.

problem z odpalaniem dalej nie rozwiazany ale ewidentnie jest to cos zwiazanego z temperatura bo im zimnij tym gorzej odpala. jak sie rozgrzeje do 30* to odpala od strzala.

17 instriments >08meas blocks >002 albo 003 nie pamietam

z kolei w 01engine> 08> 025 pokazuje kolo 20*

btw. czy temperatura w climatronicu powinna rosnac rowno ze wskazowka na liczniku ? dzisiaj zauwazylem ze ta na liczniku zaczyna sie podnosic dopiero jak w climattroniku jest 80*

---------- Post dopisany 21-11-2013 at 05:08 ---------- Poprzedni post napisany 20-11-2013 at 08:03 ----------

dzisiaj nakrecilem krotki filmik jak fura odpala

jakby linka byla za mocno naciagnieta to caly czas trzymalby wysokie obroty a pisalem juz ze na zimnym ma kolo 900 a w miare dogrzewania rosna. co do czujnika temperatury to sprawdzalem dzis w climatronicu przed odpaleniem 9* a w vagu niestety nie bo nie mam dostepu z rana )

wiem na pewno ze pokazuje mu wysoka temperature w 17>08> 003 tam temperatura dopoki sie nie rozgrzeje ma 49* powyzej zaczyna rosnac

niestety dostep do jednej ze srub jest tak ciezki ze na lezaco pod samochodem nie ma opcji odkrecic. ale na podnosniku albo kanale da sie to zrobic bez wiekszych rozbiorek samochodu. wystarcza odpowiednie nasadki przedluzki i grzechotka

przerabialem ta sytuacje w 2 ADRach

sprawdzalem przepustnice i brak luzow. zauwazylem ze auto po odpaleniu ma 900 obr a dopiero jak.sie nagrzewa stopniowo rosnie tak jakby mu sie popierdzielilo cos i zamiast odpalac na ssaniu to wlacza dopiero w miare nagrzewania sie silnika.

jak recznie w ustawic obroty?

ja u siebie wymieniłem czujnik na ori i dalej pokazuje mi 49*

u mnie nie wiadomo jakim cudem polamala sie plytka starego plywaka kupilem z paska z takim samym silnikiem jak mam i pokazuje na odwrot (im mniej paliwa tym mniej tym wyzej wskazowka) kupilem 2 na allegro i ten to w ogole swiruje sprawdzalem w vagu niby 8l paliwa dolalem 10 pokazywal 10 :/

Zauważyłem, że jak mega delikatnie dodaje gazu to obroty wkrecają się do niecałych 2k po czym czuć na pedale gazu lekki uskok i obroty spadają do 1,5k. jak wcisne hamulec i zacznę ruszać delikatnie z samego sprzęgła obroty powoli spadają do 900 i jak wcisnę sprzęgło to się utrzymują ale jak przegazuje wracają na 1,5k.

a co do temperatury silnika jak auto ostygnie porobie screeny z VAGa

Zresetuj ECU czyli odłącz mu aku na noc i dopiero adaptacja przepustnicy Powinno pomóc

nie pomoglo. mozliwe ze silniczek krokowy padl:kwasny:

btw czy temperatury w blokach

01>08>21 i

17>08>02

powinny byc takie same? na zimnym silniku w pierwszym mam kolo 20* w drugim 49* i dopiero jak silnik sie rozgrzeje do temperatury wyzszej to zaczyna rosnac

wymienilem czujnik temperatury z tylu silnika na ori i podmienilem kompa.

Jest ktoś chętny na próbe podmianki silniczka krokowego w b5 1.8 ADR. Chętnie podjade i postawie jakiegoś 4paka

Jak wpadniesz do katowic to moge Ci uzyczyć przepływki

Swoją drogą zamiast podmieniać wyjmij tą kostke z drucikami i zobacz czy nie są zasyfione. Miałem podobną sytuacje w służbowej b5 wystaczyło wyciągnąć przeczyścić i auto hulało jak nowe

Odkręcasz te 2 śrubki

wyciągasz delikatnie patrzysz na te 2 druciki czy nie przerwane ani czy nie usyfione.

jak usyfione to benzyna ekstrakcyjna i kawałek szmatki i na patyczku do ucha delikatnie przetrzeć.

wdadzić przykrecić i ok

Witam,

Dziś rano wymieniałem ECU po odpaleniu wsio OK obroty na 850-900 zajechałem elegancko do domu. Pół godziny temu byłem na przejażdżce i obroty zaczęły wariować podczas jazdy po wciśnięciu sprzęgła spadają na 1500 skaczą do 2 i opadają do 1500. Podpiąłem się pod VAGa - nie zaadoptowana przepustnica - zrobiłem adaptacje ale nadal na jałowym przy nagrzanym silniku obroty stoją na 1280.

Ma ktoś jakieś pomysły co się znowu spier..oliło

ja kilka lat temu zajechałem do gliwic na rowerze a że najbliżej było wracać A4 poboczem to też tak zrobilismy z kumplem. Pech chciał że akurat jechali niebiescy i 250 nie moje. Tak to już jest jak sie pije to człowiek nie mysli

:polew: