Skocz do zawartości

armand82

Pasjonat
  • Postów

    80
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez armand82

  1. Tak więc wybiorę się do motoryzacyjnego i zakupie zestaw naprawczy.A tak w ogóle jaki polecacie płyn hamulcowy?Dot 4?Jakiej marki? ---------- Post dopisany 23-04-2014 at 00:39 ---------- Poprzedni post napisany 01-03-2014 at 08:25 ---------- Tłoczki zregenerowane,z obu stron.Wszystko ok.
  2. Witam,mam do was pytanie,czyściłem przepustnice i przeprowadzona została adaptacja(warsztat samochodowy, nie robiłem tego osobiście).Po zrobieniu tego,auto zaczęło trzymać obroty na około 1300.Wróciłem więc do mechaników i powiedziałem co i jak...a oni na to,"autem trzeba pojeździć i sie ustabilizuje...a jak nie to trzeba wymienić przepustnice". Nie jest to cały czas,zauważyłem ze jest to wtedy gdy auto trochę pojeździ,dodam że auto jak jest zimne to wszystko ok ładnie trzyma na 900 i spada po wyluzowaniu przy jeździe autem , ale gdy zrobię kilka km i zaczyna coś się dziać z tymi obrotami,trzyma je na około 1300.Zauważyłem tez że jeżeli trzyma te obroty a jadę na jałowym to jak dodam lekko gazu to obroty spadają i się stabilizują na 900.Cóż to może być?czy czeka mnie wymiana przepustnicy?Komputer nic nie pokazał.
  3. Witam,mam do was pytanie,czyściłem przepustnice i przeprowadzona została adaptacja.Po zrobieniu tego,auto zaczeło trzymać obroty na około 1300.Nie jest to cały czas,zauważyłem ze jest to wtedy gdy auto trochę pojeździ.
  4. armand82

    Trzyma Obroty około 1300

    Witam,mam do was pytanie,czyściłem przepustnice i przeprowadzona została adaptacja.Po zrobieniu tego,auto zaczeło trzymać obroty na około 1300.Nie jest to cały czas,zauważyłem ze jest to wtedy gdy auto trochę pojeździ.
  5. Czyli jak radzicie,zregenerować tłoczek(zacisk hamulcowy przód)?Czy zakupić nowy?Kompletny?Przód?
  6. Witam,podepne się.Posiadam audi a4 b5 98 1.6.Mam pytanko do was,od jakiegoś tzn.od około dwóch miesiący piszczy mi z lewej przedniej strony autka,dodam że wymieniłem klocki i tarcze komplet przód.Problem polega na tym że,gdy autko "postoi" kilka godzin(np.noc)to jak rano przejade jakiś kilometr i jade około 70-80 km/h to slychać pisk z lewej strony,jak by coś tarło,gdy wcisne delikatnie pedał hamulca to pisk znika,gdy pedał puszcze pisk wraca.Po kilku km.pisk znika całkowicie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...