Polisę dajesz przecie nowemu właścicielowi razem z autem i finito. Przy okazji ubezpieczania nowego samochodu, w razie czego możesz dać tam w ubezpieczalni do skserowania umowę kupna-sprzedaży, że samochód zbyłeś, żeby był jakiś ślad. Potem dostaniesz od ubezpieczyciela przekazem pocztowym zwrot niewykorzystanego OC, czyli to o co się tak martwisz, że opłaciłeś. Ja tak miałem - kiedyś, bo już dawno nie kupowałem/sprzedawałem samochodów