Witam,
Moja skromna osoba bardzo sie cieszy, ze moze wstapic do grona ludzi ktorzy maja swietny gust jesli chodzi o wybor auta...
Nie ciesze sie natomiast z tego, ze moj nowy nabytek stoi aktualnie u mechanika i czeka na diagnoze, po tym jak po 700 km podrozy po niemieckiej banie musialem pchac pod gorke ponad kilometr do najblizszego zjazdu problem opisze w najblizszym czasie, bo historia ogolnie dluga...
Pozdrawiam Wszystkich