badyl9

mam ten sam problem, wyskoczyl mi ten bląd 651 adaptacja składu mieszanki. Troche poczytałem juz o tym na forum i jade do znajomego gazownika który mi zakladał instalacje. Sprawdze i się okaże czy pomoże.

u mnie wyglądało to tak samo. i nawet ten sam przewód mi poszedł. A co do zaworka to już ogłoszenie nieaktualne.

kosztował niecale 230zl i tyle bede chcial

Sprawa się wyjaśniła. Zamówiłem w salonie nowy zaworek, ale okazało się ze mój jest sprawny natomiast jeden z przewód pd wtyczki został przerwany. Po naprawie turbo odżyło i audiczka zaczęła jechać Tak więc jeśli ktoś potrzebuje zaworek to mam nowy do odsprzedania. Pozdrawiam

"Witam, mi również komputer pokazał błąd zaworka n75. Mam pytanie czy jest ktoś na forum z okolic Krk abym mógł podjechać albo umówić się gdzieś w celu podmiany zaworka i sprawdzeniu czy to faktycznie on czy coś innego." "mozesz miec uszkodzony n75, podmień od kogoś i będzie jasne" Tak tez napisałem i dlatego pytałem czy jest ktoś w okolicy Krakowa.

Witam, mi również komputer pokazał błąd zaworka n75. Mam pytanie czy jest ktoś na forum z okolic Krk abym mógł podjechać albo umówić się gdzieś w celu podmiany zaworka i sprawdzeniu czy to faktycznie on czy coś innego. Auto generalnie nie ciągnie tak jak powinno. Ma straaaszną turbo dziurę. Na przykład gdy przytrzymam go na jedynce tak na 2.5 tys czy 3 tys i utrzymam te obroty przez 2, 3 sekundy to idzie jak wściekły a jak ruszam normalnie to zaczyna ciągnąć od 4.5 tyś. Nr mojego zaworka to 058906283 c.

Właśnie wróciłem z warsztatu, ale niestety nie autem, zostaje do jutra. Co się okazało: miska była tak przykręcona i w dodatku tak zasylikonowana że nie można było jej odkręcić. Wyronione łby w śrunach, że klucz imbus nie dawał rady, trzeba było nabijać większe 12 kantne. Od godz 8 do 13 ściąganie miski. Po zdjęciu okazało się że olej czysty o dobrej lepkości, smok również w bardzo dobrym stanie, czysty (jedynie kawałeczek sylikonu wielkości 2 mm), ukazał się również widok wału i ponumerowanych obudów korbowodu (chyba tak się to nazywa)panewek (nie były to głowne panewki) no i od razu na myśl przychodzi że było coś robione. Panewki na dół, a tu oryginalne standard. Pompa olejowa w dół. Okazuje się jakiś "no name" z widocznymi wżerami w obudowę, w dodatku praktycznie na całej długości widoczne przyciemnione miejsca którymi olej uciekał. Pomiar ciśnienia wykazał na wolnych 1bar na ciepłym i tak jak wcześniej przy 3 tys 3,2bara. Czekamy na pompe, jutro ma być wymieniona, Miska wyczyszczona, nowa uszczelka olej i zobaczymy co manometr pokaże. Oby wymiana pompy pomogła i że nic więcej się tam nie urodziło. Poinformuje o dalszych poczynaniach. Aha i co do tego szlamu to naprawdę trzeba nie wymieniać oleju chyba przez 50 tyś albo jeździć na kujawskim... Pozdrawiam ---------- Post dopisany 20-01-2014 at 22:23 ---------- Poprzedni post napisany 11-10-2013 at 16:15 ---------- No i przejechałem już ponad 5 tys. km i wszystko ok. Kontrolka nie zapala się. Wymiana pompy pomogła. Temat uważam za zamknięty i mam nadzieje że jeszcze komuś się przyda jak będzie miał taki problem jak ja.Pozdrawiam

Mnie nie wkurza kontrolka jako sama kontrolka tylko myślałem ze w ten sposób sprawdze że to jest ten czujnik który wymieniłem. W piątek się wszystko okaże jak zaprowadze do warsztatu. Ja osobiście obstawiam pompę i jak zdejmą mi miskę to i tak będę chciał wymienić pompę żeby mieć pewność że przynajmniej ona jest w porządku no i oczywiście przeczyścic smoka. Zastanawiam się jeszcze czy przed zdjęciem miski nie wlac jakiegoś preparatu do płukania silnika i dopiero wtedy to wszystko wyczyścić.

kontrolka płynu chłodniczego zniknęła. Dzisiaj po przyjeździe pod blok zapaliła mi się kontrolka od ciśnienia oleju i postanowiłem ze wyjmę przewód z czujnika ale kontrolka wcale nie zgasła... Moje pytanie jest takie czy nie ma innego czujnika jeszcze bo podobno jest jeszcze jeden?

febi

Czujnik dziś wymieniony i nic. Jest na nim od 1.2-1.6 bara. Wymieniłem też przy okazji zbiornik wyrównawczy płynu chłodniczego. bo mi się płyn sączył. Była trochę inna wtyczka do czujnika na dnie zbiornika ale przerobiłem na zwykłe konektory i podłączyłem. No i pojawił się nowy problem. Po odpaleniu na zimnym silniku po 10 sekundach zapala się kontrolka temperatury oleju, z brzęczykiem gdzie auto jest zimne bo stało całą noc. Już mi ręce opadają...

A powie mi ktoś jakie powinno być ciśnienie w tym silniku? Zimny silnik bieg jałowy i na wyższych obrotach oraz ile na ciepłym tez jałowy i wyższe? Nie znalazłem tego a już słyszałem różne wersje. Aha na czujniku org. febi jest zakres 1.3-1.6 bara. Czyli załącza się jeżeli ciśnienie spadnie do takich wartości.

Jestem umówiony na piątek na wizytę u mechanika. Rozmawiałem też ze znajomym odnośnie smoka i mówi, że jeżeli był by zapchany to zapalałaby się kontrolka na większych obrotach gdzie zapotrzebowanie na olej z miski jest większe a niedrożny smok uniemożliwiałby to. I raczej stawiał by na uszkodzony czujnik lub pompę. Czujnik dzisiaj zakupiłem i jutro będę wiedział czy to on jest temu winien...

Ok tak zrobię tylko muszę znaleźć dobrego mechanika co mi to solidnie zrobi. Macie może jakieś namiary na warsztat w Krakowie lub okolicach?

Bylem u mechanika i mówił ze to raczej nie pompa a panewki i że jakaś rysa może być na wale i generalnie cały silnik do kapitalnego remontu. Lub druga opcja to zalać mineralnego z moto doctorem i do żyda. Szkoda mi go teraz sprzedać bo dużo w nim zrobiłem. Dzięki za rade. A może wiesz gdzie w Krakowie jest jakiś mechanik który by mi to ogarnął. Ewentualnie jakie mogą być koszta takiej wymiany? Aha i mechanik wspominał coś jeszcze o jakimś łańcuszku w silniku którego napinacz kosztuje 1000 zł.... Że to może być też od tego..