pantuniestau

Już się nacieszyłem Gdyby ktoś coś, to CC jest na sprzedaż.

4 nie, ale miały być dwa czarne owale jak w RS6/7.

bzdura, wystarczy troche pokombinować i wszystko da się pospawać. Wyglądało by to tak Sam będę u siebie coś takiego robił Bezedura, cytując klasyka? Zapraszam do wnikliwych oględzin i sam organoleptycznie przekonasz się, że nie da rady. Najwidoczniej 2.0 TSI i Twoje 2.0 TDI mają drobne różnice. Żebym nie był gołosłowny, Michał z MG to potwierdzi, a kilka wydechów w życiu już zrobił. U mnie chyba przeszkadza zapas.

Dokładnie tak Uważam, że CC stylistycznie nie jest przodownikiem designu, aczkolwiek wciąż może być atrakcyjnym autem - w końcu sam je kupiłem, nieprawdaż? :] Oczywiście wolałbym, żeby był bardziej drapieżny w rysunku stąd moja opinia nt.nudy. Co do dnia i nocy, to cóż... Tak to wlasnie wygląda Z ciekawostek CC wczoraj miało czyszczone zawory i dupohamownia mówi, że jest bardziej wartko Trzeba to zbadać w bezpośrednim starciu. Zawory wyczyszczone. Dupohamownia mówi, że jest odczuwalnie żwawiej, więc teraz trzeba to zweryfikować

Launch Control jeszcze znalazłem

Rzeczywiście do CC Viper Green zapewne pasowałby średnio, ale widziałem złote i wyglądało bardzo konkretnie Aczkolwiek CC jest dość nudnym stylistycznie autem i krzykliwe kolory mogą wyglądać karykaturalnie.

Kwestia ujęcia

18"/8.5" - dokładnie te same ATS, które teraz trafiły do CC. W Sciro naciagniete na nie były 225\40.

Aloha! Jako, że macierzystego forum CC jako takiego nie ma, a worek z napisem "Passat" leży mi średnio, kilka słów dla potomnych wrzucę tutaj. Pierwotnie CC nie miał zaistnieć na forach, ale przygodę z moim poprzednim autem (wzmianka zaraz po reklamach) wspominam tak miło, że w końcu i na tego dziada przyszła pora. Ku mojemu wielkiemu smutkowi, w kwietniu tego roku pożegnałem się z pierwszym prawdziwie moi autem - od początku konfigurowanym i budowanym zgodnie z moimi skromnymi założeniami. Coś jak teraz Create w McDonald's Przez trzy lata kawalerskie Scirocco spełniało rolę auta rodzinnego i należało w końcu dać mu odetchnąć pełną piersią i pozwolić ruszyć w świat pod nowym kierownictwem. Żeby nadmiernie nie zanudzać, wyglądało toto tak: VW Scirocco 1.4 manual, 225 KM, 308 NM. Dolot Forge i program w Ecu Performance. jak wspominałem, epoka tego auta minęła i nastały wesołe rodzinne poszukiwania dupowozu :okej: Miało być mocne benzynowe 4x4 z automatem. Standardowo przebrnąłem prawdopodobnie przez wszystkie segmenty i większość modeli kandydatami były m.in. Infiniti Fx50, Golf 7R czy Audi S5 Sportback. Golf odpadł najszybciej ku mojemu rozczarowniu, ponieważ progres w przestrzeni względem Sciro był symboliczny. Ostatecznie Audi i Infiniti również nie przebrnęły sitka mojej żony przez stare swój wiek. Finalnie do dziś nie wiem jak to się stało, że kupiliśmy ośkę... Średnio co drugi dzień nurtuje mnie ta zagadka. No cóż, jakoś pod koniec kwietnia nastał dzień, w którym VW znowu stanął pod domem W dniu przybycia nie prezentował się szczególnie efektownie, więc nawet nie ma co wrzucać zdjęć. Ot, białe CC na standardowych 18" Chicago. Żeby wynagrodzić sobie ból spowodowany zakupem ośki, zrodził się niecny i szpetny plan (przebieg jego realizacji to historia na długi zimowy wieczór w góralskiej chacie odciętej od świata :satan: ) - Compsport. Jako, że Sciro postawiło mały kroczek w świecie modów, wypadałoby, żeby krok CC był nieco bardziej odczuwalny. Tym razem padło na CS z uwagi na doświadczenie z 2.0 TSI. Aaaaa, no tak, do tej pory nie wspomniałem o samym aucie. Już nadrabiam. VW CC 2.0 TSI DSG. Salon PL, jeśli ma to jakieś znaczenie. Candy White, wnętrze beżowo czarne - materiałowe, bo moja żona średnio lubi skórę. Z głowy wyposażenie leci mniej więcej tak: - felgi 18" Chicago, - szklany dach, - podgrzewana przednia szyba, - podgrzewane fotele przednie, - reflektory przeciwmgielne, - bi-ksenon + led, - szyba tylna i boczne tylne przyciemnione, - zawieszenie DCC, - drewno ebony na desce i drzwiach + podświetlenie ambient; - poduszki z tyłu; - system kontroli ciśnienia w oponach, - alarm, - gniazdko 230V w podłokietniku, - czujniki parkowania z przodu i z tyłu + kamera, - Keyless Access, - 5 miejsc. Tak to z grubsza ciosając wygląda No więc wracając do modów, bo to - zdaje się - nieco ciekawszy temat. W czerwcu tego roku CC trafiło do Compsportu i MG w celu stworzenia dziwoląga :jezor: Niestety CC jest absolutnie anonimowym autem w przeciwieństwie do Sciro, więc chciałem pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa i zakończyć wydech dwiema czarnymi owalnymi końcówkami w stylu RS7. W MG Motorsport okazało się, ż jest to niemożliwe z uwagi na podłogę, która nie pozwala na poprowadzenie wydechu z obu stron (jedynie 3.6 i 2.0 TDI 177 KM dają taką możliwość). Tak więc jedyna oznaka szaleństwa poszła w cholerę. I tak -chcąc niechcąc - powstał absolutny sleeper. Plusy są takie, że policja mnie olewa, minus zaś takie, że nikt nie bierze na poważnie wyścigu z CC i często nie podejmuje rękawicy :helm: Żeby dalej nie zanudzać... CC ma nowy wydech, od samego turbo do końca wydłubany przez MG, turbo k04, ICka z s3, drobne zmiany w dolocie, no i wszystko wystrojone w CS. Finał jest taki jak poniżej - 360 KM/460Nm przy wadze - mierzonej - 1520 kg. Z tego miejsca nadmienię tylko, że ten wynik traktuję jako tymczasowy z powodu zbyt miękkich sprężynek zaworowych. CC jest już umówione na październikową randkę z Patrykiem i Szymkiem z CS w celu montażu twardszych sprężynek z 7R i ponownego wystrojenia. Byłoby miło zbliżyć się do 380 KM i taki też jest plan :okej: Jako, że VW został kupiony jako testówka, przydałoby się wyczyścić mu zawory, na co jest umówiony za dwa dni. Raczej nie zaszkodzi mu to w ulicznych potyczkach Seryjne Chicago honorowo poświęciły się i zostały felgami na zimę. Latem CC jeździ na kutych 18" ATS DTC - bodajże 8.9 kg sztuka. Zaraz po odbiorze założyłem Michelin SuperSport 245/40 i chyba był to niezły wybór, bo w połowie dwójki pojawia się trakcja :bajer: Wpadł też Eibach Pro Kit, który spowodował pewne zamieszanie przez plastiki chroniące przed kamieniami w nadkolach. Było tak nisko, że na prawie każdej nierówności opony tarły o to plastikowe ustrojstwo, a o jeździe w komplecie pasażerów w ogóle nie było mowy. Oczywiście osłonki znalazły się w śmietniku. W planach zostały już drobiazgi - pomalowanie lusterek na piano black i zmiana przednich hebli na komplet z Audi TTRS. Niełatwo jest trafić na te hamulce w komplecie, a od RS3 nie pasują, więc idzie to dość powoli. OK, to teraz pora na kilka fotek i filmików. Będę je sukcesywnie uzupełniał, jeśli pojawi się coś godnego uwagi Tak słowem zakończenia - chyba przypadkiem wyszedł z niego najmocniejszy CC w Polsce, co oczywiście napawa mnie pewną dozą dumy :hmm: I na dobranoc : CC vs Camaro 440KM automat. Niestety nagrywane już w trakcie wyścigu: CC vs A3 TDI wg właściciela 280-290 KM. Niestety dalszy wyścig został przerwany przez przemiłego pana w Lublinie, który postanowił z premedytacją zajechać mi drogę :grrr: CC vs Golf 5 Edition30 360KM 1400kg CC vs Golf II VR6T 350KM 1200 kg? CC vs Golf 6R – info głosi o mocy w przedziale 355-400KM. Osobiście obstawiam bliższą tej pierwszej wartości.

Zapewne 9.x jest osiągalne przy 19" Ultraleggerach albo ATS DTC plus 100 oct, ale pewnie nie do takich zabaw ma to S5 służyć.

Nice. Customowy kompresor zapewne pozwoli na 500+? A co do wyniku - Pb100 czy 98? edit: Zapomniałbym: Twoja moc to nie 460 KM. Pat podaje wyniki w BHP, czyli 466,4 KM

Hmm, wygląda na to, że ktoś przez pomyłkę (lub nie) skasował mojego posta. Aby więc uniknąć zbyt długiego gadania - byliśmy po auto, kilka tygodni temu. Pojechaliśmy właściwie zdecydowani, z pewnością że wrócimy A4, gdy tylko ASO potwierdzi stan. Na miejscu okazało się, że malowane były obydwa błotniki, maska, zderzak, cieniowanie do połowy drzwi i wymieniana przednia szyba. Sprzedawca nie ma zdjęć, zarzeka się, że to była drobna stłuczka w wyniku której malowana była tylko maska i jeden błotnik. ASO potwierdza przebieg do marca ubiegłego roku, gdy auto miało chyba 73 tysiące. W 2012 bodajże odnotowano naprawę właśnie maski i błotnika - jeszcze w Niemczech. Obecny właściciel jest już trzecim, a nie pierwszym, jak wstępnie usłyszałem, a do tego nie ma żadnych zdjęć uszkodzeń i pokrętnie wszystko tłumaczy. Mechanicy doszukali się jeszcze stuków przy skręcaniu, ale nie wnikaliśmy już, bo były sporadyczne. Aha, przetarty jest także fotel kierowcy (delikatnie) i przecięta skóra na siedzisku z tyłu (również delikatnie).

Kilka słów o tym aucie w wątku "Trefne ogłoszenia"

No tak, ale możemy jedynie gdybać. Szkoda, że były właściciel nie szepnie słowa o aucie. Oczywiście obiektywnie No nic, pewnie trzeba jechać na miejsce i przekonać się samemu...

Panowie, z tego co wyczytałem auto było już omawiane na forum, ale za cholerę nie mogę odnaleźć info o nim w Zakupie Kontrolowanym Czy ktoś może szepnąć słowo czy warto gnać po ten egzemplarz na Pomorze? A4 ma już nowego właściciela i chyba jest to komis Audi A4 2.0 TDI S-Line Avant "Bang&Olufse (3688480142) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Audi A4 73900.00 PLN. - otoMoto.pl