
Bkn
Pasjonat - Nowicjusz-
Postów
13 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0O Bkn

-
Cześć wygląda na to, że problem ustąpił auto już jest zdrowe:) Wymieniłem filtr i lałem V- powera, zamiast zwykłego paliwa przez 2 tankowania, dodatkowo raz preparat do czyszczenia wtrysków, tym razem się udało, jakby coś było nie tak to będe pisał Pozdro
-
Witam, piotrsob czy zamontowanie tej kostki za 50 zł nie powoduje jakis kosekwecji co lepiej wybrac w tym wypadku mapa czy to. Dzisiaj np po 100 km zajechalem na miejsce odczekałem z 15 minut i odpaliłem bez problemu. później po 45 znow i tez było ok wyłączyłem jedynie nadmuch itp potestuje to jeszcze, ostatnio ciagle leje v-powera może cos sie odblokuje:)
-
Cześć, dzięki za odpowiedź to co piszesz brzmi sensownie:) Pewnie masz racje bo problem pojawił się po tym zalaniu, więc to ma na pewno z tym związek. Jednak jeszcze zastanawiam się jaki wpływ na odpalanie miał by lepszy rozrusznik, albo większy prąd z aku. Czy warto to sprawdzać? Dodatkowo czytałem, że jest możliwość podniesienia dawki podpinając pod VAG-a ? Czy to prawda i czy to ma sens bo z tego co pisano, wówczas jest mała możliwość manipulacji. Czy ktoś z użytkowników mógłby polecić mi ewentualnie kogoś w Lublinie kto dokładne by to zbadał lub zajął się mapą, ja słyszałem o fabryce mocy. Co do paliwa to faktycznie na początku była taka proporcja ale po przejechaniu z 15 km dolałem jeszcze 15 litrów, także do tego czasu aż tak duże nie pobrał z baku bo coś powinno być jeszcze w filtrze i przewodach, z drugiej str. wiem że PD są bardzo wrażliwe, tzn teraz wiem bardziej niż wcześniej:)
-
Tak jest to silnik 1.9 TDI AJM rok 2000 automatyczna skrzynia biegów. W ostatnim czasie zmieniłem kompletny rozrząd wraz z pompą wody, filtry i olej również pozmieniane, rolka od wieloklinowego. Do czasu tej mojej nieuwagi auto było już dobrze przygotowane do jazdy ostatnim etapem było zalanie płyny do czyszczenia pompowtrysków co zrobiłem z 2 tygodnie przed zalaniem 4 l benzyny i wymiana żarówek:). Szykowałem samochód do pracy, no a teraz taki zonk:) To co mogę jeszcze powiedzieć wczoraj postanowiłem je porządnie przegonić, bo akurat byłem na trasie, więc dość mocno gazowałem i żadnych niepokojących objawów nie było auto zbiera się jak wcześniej spalanie pomimo gazowania takie jak przy normalnej jeździe dymu z wydechu nie ma, no ale jak dojechałem na miejsce auto postało z 15 minut to musiałem zakręcić z 2-3 sekundy, także problem dalej występuje. Można więc powiedzieć, że jedynym objawem jest to odpalanie reszta jest git, aaa po podłączeniu pod VAG nie ma żadnych błędów, to co kolega zauważył to jakby minimalnie za wysoka temperatura, ale był wtedy słoneczny dzień i średnia z 3 pomiarów to około 95 C. Czy np gdyby były to pompowtryski to problem nie był by trochę bardziej rozległy aniżeli własnie to odpalanie?
-
Na zimnym na strzał, na rozgrzanym raz lepiej raz gorzej ale ogólnie problem jest na rozgrzanym, np bezpośrednio po zgaszeniu odpale bez problemu ale już po 3-10 minuach jest gorzej
-
Tak zrobię, no właśnie na początek na jakieś 15-20 litrów bo tyle miałem polskiej gotówki, a za 10 km dolałem jeszcze 15l. Także szału nie było. Zastanawiam się jeszcze czy sama wymiana filtra może mieć jakiś wpływ na działanie? ---------- Post dopisany 13-06-2014 at 08:19 ---------- Poprzedni post napisany 04-06-2014 at 07:19 ---------- Witam ponownie. Wymieniłem filtr, podpiąłem pod kompa i nic nie pokazało i dalej mam problem z odpalaniem na ciełym, reszta wporządku, żadnych dodatkowych obiawów nie ma. Dobrze by było jakbyście się podzielili swoimi pomysłami, chcę podjechać do mechanika, ale nie chce zmienić połowy auta. Czytałem trochę o rozruszniku, od czego zacząc sprawdzanie przyczyny awarii?
-
Witam Na początku powiem, że dałem du** stąd z pewnością mój problem. Otóż wlałem do mojego disla 4 l benzyny, w prawdzie dolałem później ropy, ale po tym zajściu występuje u mnie pewien problem wtedy przy uruchomieniu musiałem zakręcić trochę dłużej. Teraz na ciepłym silniku jest problem z odpaleniem, na zimnym pali od ręki, na ciepłym trzeba kręcić z 5-6 sekund później podczas jazdy wszystko jest dobrze, z wydechu też nic nie leci. Kupiłem jeszcze preparat do czyszczenia wtrysków i zalałem. Czytałem sporo o przyczynach, czy ktoś miał podobną sytuację? Zastanawiam się czy nie pojawia się błąd, który został zapamiętany przy tamtym rozruchu, zamówiłem już filtr paliwa. Czytałem, że może to być pompa, no albo pompowtryski. Co o tym sądzicie? Pozdrawiam
-
A czy luzy na wirniku mogą powodować taki stan (tryb awaryjny) jutro jestem umówiony na poprawki, chciałbym móc porównać co on powie z waszą wiedzą, może ktoś miał do czynienia z błędami które wypisałem? Michał
-
Witam, Walczę nadal z problemem wchodzenia turbo w tryb awaryjny. Zmusiłem mechanika do podłączenia pod kompa, więc wypiszę co tam wyszło. To co zrobili dotychczas to czyszczenie zmiennej geometrii i wymiana sterownika N75, jednak nic to nie dało, problem nadal się pojawia. - Pojawia się głównie na dłuższych odcinkach, - Zauważyłem wyższe spalanie, - Zmieniłem filtry i olej, - Turbo wyłącza się jadąc stałą prędkością, nie przyspieszając, Błędy: - Układ kontroli ciśnienia doładowania- Ujemna odchyłka - Silnik klapki zmiany długości/ geometrii kolektora dolotowego - Masowy lub objętościowy czujnik przepływu powietrza- Rozwarcie/ Zwarcie do masy - Obwód czujnika ciśnienia atmosferycznego- Rozwarcie/ Zwarcie do masy - Obwód czujnika powietrza w kolektorze ssącym- Rozwarcie/ Zwarcie do plusa Jeśli chodzi o samą turbiarke to po wyjęciu widać było luz osiowy, nie jakiś potężny ale trochę był co do promieniowego to praktycznie zerowy, wiem że sztanga na począttku nie dociągała ale teraz ponoć ładnie pracuje. Czy taki luz może być powodem trybu awaryjnego? Bo wiem że będą się tak tłumaczyć? Pozdrawiam Michał
-
Witam ponownie. Kupiłem używane turbo ale je oddałem bo okazało się że jest gorsze od mojejego, mechanik który zajmuje się moją turbiną sugerował żebym regenerował albo załatwił używkę bo są pewne luzy na wirniku, jeśli chodzi o luzy to jest lekki osiowy a promieniowego nie ma praktycznie wcale, więc kazałem wyczyścić i wsadzić moją starą, zmieniłem dodatkowo wszystkie filtry, olej i termostat. Jednak podczas pierwszej jazdy próbnej to jest odcinka Zamość-Lublin okazało się żę problem nie ustąpił. Po przejechaniu pewnego dystansu wyskoczył znów tryb awaryjny. Dodatkowo co zauważyłem to samochód dziwnie reaguje na dodawanie gazu, czasem np mam pedał w połowie i kiedy chcę przyspieszyć to nie ma reakcji tzn wolno się rozpędza nie ma tego kopa od turbo, cofnę wtedy nogę i wcisnę ponownie i wtedy już przyspiesza, no i dodatkowo co jakiś czas ten tryb awaryjny to wtedy wiadomo już muszę zgasić i uruchomić silnik ponownie. Nie jestem specem ale wygląda mi to na jakieś sterowanie. Co wy o tym myślicie czy to może być uszkodzony ten sterownik N75? Na początku jak pojechałem do mechanika to chciałem oczywiście podłączyć pod komputer, jednak on stwierdził że pewnie pokaże uszkodzenie N75 i nie ma sensu. Sprawdził to niby takim przyrządem do pomiaru ciśnienia coś tam pompował czytał no i stwierdził właśnie że geometria się zacina, jednak po tym czyszczeniu nie pomogło i jestem na jutro umówiony na poprawki. I zastanawiam się jak rozwiązać sprawę. Co byście poradzili? Czy mam nalegać na podłączenie pod kompa? Czy wymieniać N75? Czy ten luz osiowy może powodować wchodzenie w awaryjny, pytam bo oni tak sugerowali? Czekam na wasze przemyślenia. Pozdrawiam
-
Witam Normalnie bym nie żałował na rozrząd, jednak nie mam pewności czy to już czas na zmiane(nigdzie nie opisane) bo dopiero kupiłem auto pasek contiecha, gruby wygląda niby dobrze ale wiem że nie bardzo można poznać po wyglądzie, a dodatkowo to turbo, śmigam po warsztatach jest tych specjalistów sporo w Lublinie i każdy mówi regeneracja i regeneracja a jak czyszczenie to bez gwarancji:) I mam dylemat czy poczekać z tym paskiem i zrobić turbo porządnie czy turbo wyczyścić i pasek:) Wiadomo że chciało by się wszystko super ale szukam najlepszej opcji, dlatego zwróciłem się na forum. To przechodzenie nie jest za każdym razem teraz dodatkowo trochę rozruszałem tą wajchę i jakby jet lepiej,co gorsza nie znam żadnego mechanika tutaj a dam do zrobienia coś pogrzebie nawet nie wyczyści a mi powie że zrobione że nic nie dało i trzeba regenerować. Czyli według was logi dynamiczne bo pokazały dokładnie o co kaman? Bo np podczas włączania się awaryjnego nie pali mi się żadna kontrolka.
-
Witam dzięki za odpowiedzi. Pisząc że sprężarka nadaje się do czyszczenia to oznacza że całe turbo czy ten element co opisałem? Dzięki również za sugestie co do tych logów i lubuskiego, problem jest bo teraz mieszkam w lubelskim szukałem tych województw na forum ale nie moge znaleźć, może ktoś tutaj by mi pomógł(lubelskie). Mam do was jeszcze jedno pytanie chcę zmienić rozrząd oraz filtry i olej. Nie mam nigdzie napisane kiedy zmieniany był pasek i chcę go teraz wymienić żeby mieć w miarę spokój znalazłem gościa na allegro który ma dobre ceny i wszystko w jednym miejscu to co mi zasugerował to: -chciałbym zmienić rozrząd komplet (pasek, rolki, pompa wody) TAŃSZY 340 ZŁ pasek dayco rolki maxgear pompa optima DROŻSZY 500 ZŁ – rozrząd ruvilla pompa ruvilla + napinacz hydrauliczny -filtry paliwa, – 19 ZŁ maxgear , 26 zł bosch 23 zł mann oleju, – 15 ZŁ maxgear , 18 zł bosch 20 zł mann powietrza – 20 ZŁ maxgear , bosch 26 zł mann 28 zł - oraz olej z tego co się orientowałem 5W40 - MOTUL 5 LITRÓW 160 ZŁ Czy ten tańszy rozrząd może byc czy dramat? Pozdrawiam.
-
Witam, To mój pierwszy post na forum około miesiąc temu kupiłem Audi a4 1,9 Tdi AJM 2000r przebieg 270000 skrzynia automat. Na samym początku wszystko było super. W trakcie dłuższej trasy z Zielonej Góry do Lublina gdzie obecnie mieszkam po około 400 km jazdy po autostradzie, nagle zabrakło mocy zauważyłem że wyłączyło się turbo. Włączyłem i wyłączyłem silnik i wszystko wróciło do normy. Dojechałem pozostałą część trasy 300 km. Później jeszcze sporo jeździłem jednak od niedawna turbina zaczęła przechodzić w tryb awaryjny co raz częściej podczas tras 90 km nawet 3-krotnie. Zauważyłem znaczny wzrost spalania na początku z w/w trasy było to 6,2 l. Zacząłem przeglądać forum i dowiedziałem się że częstym powodem jest uszkodzony sterownik N75, podzwoniłem do kilku warsztatów w obcym mi mieście przedstawiłem sprawe, sprawdziłem to w jednym z nich i okazało się że wajcha od zmiennej geometri nie dociąga do samej góry(ta z gruszki) mechanik pokazał mi że kluczem można to dociągnąć i twierdzi że to jest przyczyną przechodzenia w stan awaryjny. Zalecił wyczyszczenie(tego elementu) za które chce 350 zł jednak nie chce dać mi gwarancji bo mówi że pewności nie ma. Nie chciał bym wydawać pieniędzy na coś co nie zagwarantuje mi że auto będzie działać jak należy. Chciałbym się od was dowiedzieć czy z przedstawionych prze ze mnie informacji można cokolwiek powiedzieć, czy uważacie że warto to robić? Proszę o odpowiedź i pozdrawiam wszystkich.
-
Witam mam na imię Michał moje audi A4 1,9 tdi 2000 r AJM