poczekaj

Kłamią ci co mówią że je zregenerują. Nie kłamią ci, którzy mówią że sprzedają regenerowane w fabryce Boscha (taniej ok 80-100 zł na sztuce jak się odda swoje). Biorą na stół żeby umyć na myjce ultradźwiękowej i sprawdzić parametry.

Ktoś miał taki problem na forum Audi A6 i było coś nie tak z przelewaniem się paliwa z jednej części zbiornika do drugiej, bo podobno tam są grodzie.

2 godziny temu, Neerc95 napisał:

Auto na pewno będzie w manualu

Manual w tym samochodzie odbiera mi smak życia i radość z jazdy. Drugi raz bym tego błędu nie popełnił, mimo że do czasu zakupu audi zawsze byłem zwolennikiem manualnych. Inaczej to wygląda w 5 biegowej benzynie 136KM, a inaczej w mocnym dieslu.

Ja po 3 latach od kupna i przejechaniu 60k km (obecny przebieg 285k), musiałem: wymienić koło pasowe oraz rolki i pasek, czujnik temperatury spalin, tarcze i klocki oraz pompkę spryskiwaczy lamp. Do tego takie pierdoły jak opony, akumulator itp. Olej oczywiście też wymieniałem. Można chyba uznać, że trafiłem dobrze. Jak się źle trafi, to lekko można włożyć w samochód >20k zł.

Ja też wolę swój stary, ale już obeznany, niż nowe za nie wiadomo jakie pieniądze. Te A4 jak ma ogarnięte co trzeba to nie jest przesadnie drogie w utrzymaniu. Następne pewnie chciałbym benzynowe, ale obawiam się, że 250-280 konne 2.0t niekoniecznie zmieści się w 9l/100 jadąc autostradą 180 km/h.

Póki co jeżdżę aż odpadną koła, bo za sensowny pieniądz tego i tak się nie da sprzedać pomimo że zadbany, bo ludzie boją się tej pojemności a jeszcze ponad 300k przebiegu na blacie, to wg naszych kupujących nadaje się co najwyżej na złom.

3 godziny temu, Adam.S napisał:

Szacunek dla was za taką jazdę o kropelce autem z silnikiem 3.0 i taką mocą .

Jakaż znowu moc. Przy tej masie, to takie rozsądne minimum, żeby komfortowo się poruszać i bez większej spiny wyprzedzić jak się jedzie we 4 osoby (mówię o serii). 10 lat temu, to może było coś, a teraz na trasie podobne osiągi ma Leon 1,8. Chyba nie zauważyłeś postępu, bo teraz Kie i Meganki mają mocniejsze silniki.

Moje minimum to ok. 6,7l/100 wyłącznie trasa i mocno spokojna jazda max 120 km/h, ale często wolniej jak warunki nie pozwalały. Ogólnie bez korków, zbędnego hamowania i przyspieszania. Zatankowałem do pełna w Graz w Austrii i na jednym baku dojechałem do Warszawy, gdzie znów zatankowałem do pełna niecałe 58l po przejechaniu niecałych 900km. Komputer wtedy pokazał chyba 5,8, więc sporo zaniżył. A tak, średnie z 60k km mam 8,9l wg dystrybutora. Po mieście nie wiem, bo mało tak jeżdżę. Z resztą jednemu w mieście spali 9 jak robi długie odcinki po pustych ulicach a drugiemu 14, jak dojeżdża do pracy 3 km w korku.

Nie regenerują w warsztatach Boscha. Fabryka regeneruje u siebie.

Ale chcesz puszczać przez filtr czy z pominięciem filtra?

W ogóle to jest chore, żeby płacić więcej za litraż. Kupiłbym sobie 3.0, ale przy takich cenach OC i teraz te akcyzy to w ogóle można zapomnieć.

Ale przecież przy nowych stawkach za takie B7 czy B8 3.0 tdi zapłacisz mniejszą akcyzę niż obecnie... OC niestety podrożały, ale najbardziej w pojemnościach poniżej 2.0. Różnica pomiędzy 3.0 a 2.0 w OC, to nie więcej jak 100 zł rocznie. To nie są bariery żeby kupić auto z większym silnikiem. 3.0 łapią się w pułap do 2999 wg nowej tabeli, bo pojemność jest kilka cm3 niższa. Przy proponowanej stawce taniej będzie dla samochodów droższych niż 28 967,74. 5388 zł (2005-2009) to jest właśnie dzisiejsze 18,6% akcyzy dla takiego samochodu. Każdy droższy będzie miał niższą akcyzę niż obecnie.

Im większe minusy tym gorzej. Prawdopodobnie do wymiany, szczególnie jak piszesz, że jeszcze przycina rozruch. Wartości o których pisałem, to punkty graniczne, po których przekroczeniu wg producenta są do wymiany.

-45 w pierwszym rzędzie i -20 w drugim. Bierz poprawkę na to, że parametry mogą być nie do końca precyzyjne.

Nie musisz kupić BD. Możesz kupić AH, ale on jest starszy. Możesz też kupić któryś z numeracji Boscha: 0 445 115 078 lub 0 445 115 079, które są odpowiednikiem BD.

Marcinowi chodzi o to, że nie bardzo można wsadzić jeden nowszy wtrysk 1800 bar i zostawić pozostałe 5 sztuk 1600 bar.

Skoro myślisz tylko o sobie i nie zamierzasz zostawić informacji o swoim przypadku, co mogło by pomóc w przyszłości innym użytkownikom, to bądź również samodzielny i sobie poszukaj odpowiedzi w internecie. Prosić innych o podanie odpowiedzi na tacy to łatwo, a zostawić coś pomocnego innym, to już problem?

Wtryski nie padają chyba z dnia na dzień. Po czym stwierdzasz, że to one są problemem?

http://www.audi-portal.com/en/diagnostic/ecu_10559.html

Tu masz, ale po angielsku.

Filmiku nie ma, ale jak w googlu wpiszesz: "demontaż kolektorów 3.0 tdi" to będzie instrukcja ze zdjęciami.

To zależy z ilu na ile Ci zawyża. Inna przecież będzie różnica procentowa jak pokazuje o 1,1l za dużo przy spalaniu 7l i inna przy 11l.

A gdzie w VCDS się kalibruje?

5W30 norma 507 jak masz dpf

To kup na allegro kabelek z wtyczka jack i wyprowadź go do schowka.

http://allegro.pl/aux-line-in-adapter-audi-rns-e-od-2006-wejscie-i5960013342.html

Saab 9-3 2.0t aero

Peugeot 407 coupe 2,7 hdi biturbo

Alfa 159

Mondeo Mk3 ST220

Volvo V70 T5

Mazda 6 I gen 2.3 benzyna

Accord 2,4 benzyna

Octavia II RS

Subaru Legacy, albo Impreza kombi benzyna

Lexus IS 1 gen

Dzięki, zawsze może się coś przydać.

Pokaż zdjęcia w dziale zakup kontrolowany, to coś ludzie podpowiedzą. Tak to ciężko wywróżyć.

Tak jest takie ryzyko. Ale jest też szansa że bez problemu przejedziesz 100 tys. km. Nigdy nie wiesz... Ale jak samochód w dobrym stanie to po wymianie wtrysków z takim wyposażeniem cena jest w miarę ok. Najwyżej zrobisz ten rozrząd za 4k i będziesz miał z głowy największe problemy z silnikiem na wiele lat. No chyba, że z wtryskami nie jest tak jak mówił właściciel.