Witam, dziś w trasie nagle opadł z sił, i jak dodaje gazu to "sycy" jakby pękł przewód cisnienia od turbiny ( Turbo sprawne, sprawdzane) sycy tylko przy dodawaniu gazu, a jak jadę normalnie 100 to momentami łapie przez chwilę zamulenie. po zdjęciu osłony, to "coś" było zakichane olejem czy może on być sprawcą całego zamieszania ? i w ogóle co to jest ?