[B6 AVF] Problem z porannym odpalaniem

[BRUNEREK 0]

Witam wszystkich ,mój problem polega na tym że autko bardzo ciężko pali rano ,zapala dopiero za 2 razem po 10 sek kręcenia ,postanowiłem sprawdzić świece żarowe i ku moojemu zdziwieniu wszystkie działają grzeją na jednej trzeciej długości .Wykręciłem wszystkie i sprawdzałem na krótko plusem z akumulatora ,czas potrzebny do rozgrzania to ok 15 sekund

i tu pojawia się problem bo kontrolka od świec pali się tylko 7 sekund przy zerowej temperaturze ,więc z tego co rozumie świece nie są rozgrzane tak jak powinny ,to mój pierwszy diesel i proszę o pomoc ,co może być uszkodzone?a może te świece się za długo grzeją??????

dodam że są firmy NGK pomocy bo przy -20 chyba nie zapali ,z góry dziękuje i pozdrawiam.

[czesia 0]

W moim poprzednim dieslu miałem taki przypadek że świece niby były ok, rezystancja ok, groty robiły się czerwone po podłączeniu na krótko, auto słabo paliło, pomogła wymiana na nowy komplet, do sprawdzenia również kąt synchronizacji, jak wygląda filtr paliwa?Czy działa pompka paliwa w zbiorniku czy ją słyszysz po włączeniu zapłonu?

[andrzej_1970 0]

To że sama kontrolka zgaśnie to nie znaczy że świece przestały grzać.Przed odpaleniem rano po zgaśnięciu kontrolki poczekaj jeszcze chwilę aż nastąpi kliknięcie przekaźnika i wtedy odpal.Przeważnie jest tak, że kontrolka gaśnie wcześniej niż rozłączy przekaźnik i ciężko odpala bo świece są dobrze nie nagrzane.