[ALL B5] Zawór n108

[BUDY 0]

mam pytanie padł mi czujnik n108 wie może ktoś jaki jest koszt wymiany go i czy bardziej opłaca się kupić ze szrotu

[ciahciah 3]

to nie jest czujnik tyko elektrozawór i on bardzo rzadko się psuje, pokaż jakie błędy wywala vag, zrób logi no bo problem z N108 to poważna sprawa, sprawdź kabelek od N108 bo może jest uszkodzony, zakup nowego N108 odpada, używka ze szrotu jak najbardziej będzie ok no ale najczęściej problem leży w pompie a nie w N108, sama wymiana zaworka to już spory koszt bo trzeba rozbierać rozrząd i wyjmować pompę, zrób komplet logów przynajmniej się upewnimy co nie gra

[BUDY 0]

wiem że to czujnik mały błąd

a wyżuca mi takie coś w błędach

65535 Uszkodzony sterownik ECM.

550 Kontrola startu wtrysku > przewody, elektrozawór czasowy wtryskiwacza, niski poziom paliwa, zakres czasowy pompy

i jeszcze czujnik tem. cieczy chłodzącej SPORADYCZNY

gadałem dzisiaj z pompiarzem który miesiąc temu przeglądał mi pompę bo jak wymieniałem rozrząd to dałem ją na przegląd też mi powiedział że tan zawór rzadko pada i problem może leżeć w tym że pompa przeskoczyła na rozrządzie o ząbek lub i nie morze czujnik się połapać a kompletu logów nie zrobie bo auto nie chce odpalić tylko kopci i raz na jakiś czas na chwilkę ruszy i od razu gaśnie

sprawdzę jak wygląda na znakach i zobaczymy

[ciahciah 3]

pompiarz dobrze gada, sprawdź bardzo dokładnie rozrząd oraz luz na kole pasowym

na razie olej błąd 65535, tu masz wstępnie na temat że to przez spadki napięcia więc u ciebie jak auto zacznie pracować i zapalać ok problem z błędem powinien się sam rozwiązać http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=226596.0

[goldi 8]

on po tym wymianie rozrządu już nie odpala

[BUDY 0]

nom tak bo historia jest trochę dłuższa najpier padło mi turbo po regeneracji turbinki założyłem i nie odpalił więc dałem do mechanika a po diagnozie powiedział ze coś z pompą i pompa poszła na sprawdzenie no i poprzedni właściciel coś grzebał przy niej i skręcił ją na silikon i to właśnie gluty silikonu zapchały pompę przy okazji wymienili jakieś zaworki i sprężynki od razu wymieniłem rozrząd i wszystkie filtry oraz olej auto ożylo ale trochę zaczęło bujać silnikiem tak jakby na jeden pic nie palił tak jak trzeba tak pojeździłem ze trzy tygodnie turbinka śmigała jak marzenie ale po malu zaczoł w tym czasie głupieć tak jakby coś odcinało moc i nie palił na wszystkie gary po czym coś przeskoczyło i rakieta wszystko ok. do zgaszenia i na nowo nie ważne czy ciepły czy zimny aż w końcu nie odpalił mi już rano tylko raz na jakis czas zagada na chwilę tak to kopci i nic więcej jutro wrócę z delegacji to zobacze ten rozrząd i się okarze