[B5 ADR] Hałasujące łożysko wiska

[MARCIN-343 0]

Witam wszystkich.Mój problem polega na tym ze jak odpalę moją niunię to spod maski w okolicach paska od alternatora wydobywa się straszny hałas.Byłem u mechanika i stwierdził on ze przyczyną tego hałasu jest padnięte łożysko wiska i mam pytanie odnośnie umiejscowienia tego łożyska.Pozdrawiam.

[jocker01 0]

czesc, Mstan musze Cie sprosotawac bo wiskoza to nie do konca "potoczna" nazwa, sprzegielko wiskozowe to jest nazwa ktora podaje etka. Dodatkowo nie jest napedzana paskiem wielorowkowym lecz plaskim aczkowiek w audi ( a mowa o audi).

ja rozniez mam glosna wiskoze i pruje sie juz tak prawie rok bezzmiennie, ale regoly nie ma, moze sie rozpasc w kazdej chwili, ja musze wkoncu sie przelamac i to zmienic. jezeli jestes na 100% pewny ze to wiskoza to wymieniaj, u mnie najbardziej ja slychac jak wylaczam silnik huczy jeszcze przez 2sec. i dodatkowo jak zatrzymam wiatrak podczas pracy silnika to strasznie rzezi. pytam czy jestes pewny bo jest kilka rzeczy ktore moga robic halas w tej okolicy: napinac paska klimy, alternator itp. Pozdrawiam Jocker01

[MARCIN-343 0]

Cześć, 100% pewności to nie mam co do tej wiskozy u mnie objawia się tak ze jak włączam silnik to jest straszny hałas i strasznie rzęzi i tak przez cały czas we wszystkich zakresach obrotów silnika ,a jak bylem u mechanika to on powiedział ze na 100% jest to łożysko wiskozy a sprawdzał to w ten sposób ze zdjął pasek od alternatora i kręcił wszystkimi rolkami tzn.od alternatora,napinacza,wiatraka.Na koniec powiedział ze to na pewno łożysko wiska bo jak kręcił ta rolka od wiatraka to strasznie rzęziło.No i teraz sam nie wiem co mam wymienić czy to łożysko czy wiskozę?Pozdrawiam.

[adams78 0]

Kolego, widziałeś jak mechanior zdiagnozował usterkę, a zrobił to poprawnie, więc na co czekasz? Zniszczona chłodnica to już poważniejszy kłopot, nie sądzisz?

[MARCIN-343 0]

Witam

Dziś wreszcie wymieniłem to hałasujące łożysko było przy tym trochę pracy ale satysfakcja 100% no i wreszcie cisza w aucie :>.

[jocker01 0]

czesc, robiles sam czy mechanior jakis?

Pozdrawiam Jocker01

[MARCIN-343 0]

Cześć Jocker01

Chciałem naprawić sam ale niestety nie miałem gdzie wstawić niuni żeby na głowę mi nie padało i musiałem skorzystać z pomocy mechanika ale cały czas byłem z nim i trochę mu pomagałem.Cała operacja zajęła 4,5 godz trochę długo ale śruby były bardzo oporne na odkręcanie a w szczególności ta co do niej jest przykręcona rolka z wiskoza.

Pozdrawiam MARCIN-343.

[jocker01 0]

czesc, no i dzis operacja zakonczona sukcesem, nie taki diabel straszny jak go maluja

Calosc zajela mi 2,5 godziny wymienilem wiskoze i alternator. Wszystkie sruby jak po masle puscily. Nie zdejmowalem calego pasa, tylko odchylilem strone prawa i to powolilo mi na dostanie sie do lozyska wiskozy i alternatora. Nareszcie cisza w temtej okolicy, moj stary alternator juz dawal dzwiek jak turbo bezmala. Pozdrawiam Jocker01

[cinek_19 0]

Witam! Mam identyczny problem z głośna praca wiska dlatego proszę o pomoc. Czy to łożysko wiskozy wygląda tak jak to w linku na ostatnim zdjęciu? Jeśli tak to czy są duże problemy z jego wyjęciem oczywiście po wymontowaniu sprzęgła wiskotycznego? http://www.allegro.pl/item481655421_sprzeglo_visco_wiskotyczne_audi_vw_skoda_ford.html

[skrzyna 0]

to jest jedna calosc....nie wymienia sie samego lozyska...musisz odsunac pas przedni odkrecic smigla wentylatora od wisko a potem zdemontowac samo wisko....jak pamietam jest przykrecone centralna sruba od tylu ...to tak w skrucie nie jest to skomplikowana czynnosc...powodzenia

[cinek_19 0]

Czyli muszę kupić wisko i to łożysko? Z tego co się dowiedziałem łożysko do dostania jest jedynie w serwisie i kosztuje ok 120 pln. Strasznie mi swiszczy, myślałem że to łożyska alternatora, wymieniłem jednak nic to nie dało, świst pozostał. Wyczytałem na forum ale vw że to właśnie to łożysko jest za to odpowiedzialne...

[skrzyna 0]

lozysko jest razem z wisko i jest nie wymienialne...wiec kup wisko i pozostanie ci tylko wymiana...

[cinek_19 0]

Właśnie jestem po wymianie wiska no i problem wogóle nie zniknął, jednak jest tak jak przypuszczałem i winne wszystkiemu jest właśnie to łożysko, które wcale nie jest razem z wisko. Teraz mam pytanie, czy ktoś wymieniał to łożysko bo dostęp do niego wcale nie jest łatwy i czy wogóle da się je wymienić bez wyjmowania całej tej obudowy?

[adams78 0]

Sprawdzałeś inne łożyska? - napinacz klimy, alternator, pompa wody?

[cinek_19 0]

Alternator hmm z początku myślałem że to łożyska w nim tak hałasują, wymieniłem niepotrzebnie, następnie zakupiłem sprzęgło wiskotyczne ucieszony że wreszcie cisza nastanie no ale niestety zonk. Podczas wymiany wiska obracałem to łożysko i na 99% jestem pewien ze to ono gdyż bardzo opornie chodziło. Pompa wody tez odpada - niedawno zmieniona była. Obstawiam to łożysko no ale ta wymiana to chyba niemożliwa jest bez wyciągniecia całej podstawy...?

[adams78 0]

Nie wiem, nie zmieniałem tego jeszcze. Z tyłu jest śruba, ale czy jej odkręcenie wystarczy?

Sprawdź napinacz paska sprężarki klimy - prosta czynność. Chyba, że nie masz klimy.

[cinek_19 0]

Mam klimę także dzisiaj sprawdzę.[br]Dopisany: 09 Grudzień 2008, 07:57_________________________________________________Patrzyłem na ten napinacz co prawda jak go dokładnie sprawdzić to nie bardzo wiem, ale myślę, że jego należy zostawić w spokoju gdyż odgłos wyraźnie dobiega z okolic wiskozy...

[adams78 0]

Patrzyłem na ten napinacz co prawda jak go dokładnie sprawdzić to nie bardzo wiem, ale myślę, że jego należy zostawić w spokoju gdyż odgłos wyraźnie dobiega z okolic wiskozy...

Poluzować i zdjąć pasek, zobaczysz czy hałas ustanie. Jak nie to chyba masz sporo roboty...

[pan kierownik 0]

Właśnie przerabiałem dzisiaj temat huczącego łożyska od visco (objawy standardowe: głośny dźwięk toczącego się łożyska utrzymujący się 2-3 sekundy po wyłączeniu silnika) i jako że pojawiały się różne głosy na temat liczby łożysk itp, to z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że wentylator ma DWA łożyska. Jedno łożysko stanowi z visco jeden, nierozbieralny element drugie, w katalogu IC nazywane łożyskiem wałka wentylatora, jest na końcu wałka wentylatora i wbite jest w metalową podstawę (taki kawał żelastwa przykręcony do bloku silnika). Oba te elementy widać na ostatnim zdjęciu na aukcji wklejonej przez cinka http://www.allegro.pl/item481655421_sprzeglo_visco_wiskotyczne_audi_vw_skoda_ford.html i oba z nich (razem lub z osobna) mogą być przyczyną tytułowego problemu. Visco (razem z wiatraczkiem) można wymienić bez ruszania pasa przedniego (trzeba zrzucić pasek i odkręcić jakąś tam przeszkadzającą rolkę) wymiana łożyska z podstawy to już niestety grubsza robota (trzeba wyciągnąć cały ten metalowy element).

Nie wiem czy treść tego postu była warta odgrzania kotleta ale czasem wypada zabrać głos

[DixOn29i1 0]

Kolego to na pewno lozysko od wisko mialem to samo na szczescie caly wiatrak z tulejka sie wysunal na malej predkosci i nie doszlo do  uszkodzen a kulki sie wysypaly. i tak to wygladalo.