[B6 AVF] Silnik nie kręci po przekręceniu kluczyka

[maxii 0]

Witam Wszystkich,

problem wygląda następująco, podczas ostatnich mrozów rozładował mi się akumulator samochód mało użytkowany więc Mnie to nie zdziwiło natomiast podczas ładowania zaniepokoiło Mnie iskrzenie na klemach akumulatora co świadczyłoby o jakimś zwarciu w samochodzie.

Wcześniej komputer komunikował Mnie o spalonej żarówce i faktycznie tak było (żarówka tylnego stopu nie świeciła :/ ), ale wydawało mi się dziwne, że żarówka po jakimś czasie zaczęła świecić!

Od tej sytuacji minęło jakieś dwa miesiące i samochód był używany około pięciu razy, aż do dzisiaj gdzie po tygodniowym postoju normalnie odpalił natomiast podczas jazdy zauważyłem kilkukrotne mrugnięcie kontrolki ładowania po czym zauważyłem, że licznik bardzo słabo jest podświetlony tak jakby nie było ładowania i akumulator nie miał nic napięcia, po zgaszeniu silnika samochód już nie odpalił.

Po przekręceniu kluczyka wszystkie kontrolki się zapalają słychać pompę, ale silnik nie „kręci” słychać tylko jedno cyknięcie i tak jakby coś iskrzyło w silniku w części pomiędzy akumulatorem, a przednią lampą samochodu.

Początkowo miałem nadzieję, że to wina akumulatora, ale pomimo, że go naładowałem nic to nie pomogło dalej mocno iskrzy na klemach i silnik nie kręci.

Czy ktoś z Was miał podobny przypadek lub ewentualnie wie jaka może być przyczyna awarii?

Czy może to być spowodowane, że akumulator jest uszkodzony daje słaby prąd i dlatego silnik nie kręci?

Akumulator jest jeszcze na gwarancji wymieniony jakieś 1,5 roku temu.

Nie wiem czy nie przedobrzyłem kupiłem mocniejszy niż był zamontowany fabrycznie-zamontowałem model: centra future 12V 72Ah 720A

[mikolaj85 3]

Ja obstawiam że to kabel masy uszkodził sie lub odkręcił, spróbuj spiąć na krótko alternator i mase z aku, odpal auto pojezdzisz i zobaczysz czy ładowanie wróci. Ewentualnie jedź do elektromechanika niech Ci wszystko posprawdza.

[danu44 4]

A ja obstawiam akumulator do wymiany na gwarancji...

1.5 roku aku to wrecz nowka. To ze auto malo jezdzi to moze stary akumulator nie krecic.

A do tego jeszcze ladowany. Jedz tam gdzie go kupiles i niech sprawdza.

Albo go wykonczyles tym iskrzeniem na klemach...

Ja mam 80 Ah, i nie ma z ta pojemoscia zadnego problemu

A kupiony byl w 2008 roku.

[maxii 0]

tylko daje mi do myślenia to, że auto pomimo, że dosyć długo stało w garażu odpaliło bez problemów, a po 15 km drogi jak go zgasiłem już nie odpaliło. Czy nie powinien się akumulator podczas jazdy naładować? czy za krótka droga i radio, klima, światła go dobiły?

[danu44 4]

Wiesz co mozliwe ze masz racje.

Skoro auto stalo dlugo w garazu i po tym czasie odpalilo, to znaczy ze akumulator jest dobry.

Mozliwe ze jakies urzadzenie pozera Ci prad z aku. Albo alternator nie laduje.

No niestety ale nie wiem wiecej. Mysle ze to musi elektryk sie wypowiedziec.

A masz VAG?

A klemy masz dobrze przykrecone, bo jak to moze iskrzyc na klemach?

[maxii 0]

niestety nie mam

[danu44 4]

niestety nie mam

No wlasnie, fatalnie.

Musisz poczekac moze ktos Ci jeszcze cos doradzi, a jak nie to pozostaje Ci pojechac do elektryka.

ps. Poczytaj sobie jeszcze to...

http://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=202640&c=45&f=20

[Musashi 13]

iskrzenie podczas podlaczania klem, to normalne zjawisko, przeciez w samochodzie jest kilka komputerow i zanim przejda w stan uspienia pobieraja calkiem pokazna ilosc pradu ok 2 A.

zeby zbadac co jest nie tak. albo VAG i sprawdz bledy silnika i licznika

ew. miernik w reke, ustawiony na napiecie.

1. mierzysz napiecie na elektrodach akumulatora. powinno byc 12V

2. mierzysz napiecie pomiedzy klema dodatnia a masa auta. powinno byc tyle samo.

3. jezeli w poprzednich pomiarach bylo 12V. to mierzysz napiecie, a druga osoba uruchamia kluczykiem rozrusznik. sprawdzasz co sie dzieje z napieciem.

[maxii 0]

problem rozwiązany - przyczyną był kabel masowy, nie miał w ogóle prądu po zlutowaniu końcówek wszystko śmiga jak nowe.

Dzięki za pomoc