[B5 AFN] Metaliczne tykanie po odpalniu silnika

[banshee 1]

według mnie jest to (też) sprawa oleju, poprostu gdy stoi na tyle długo,że silnik jest zimny np. całą noc, olej w jakimś tam stopniu opadnie i po odpaleniu przez moment jest ten metaliczny dźwięk a im niższa temp. otoczenia tym odgłos jest dłuższy.

Czytaj kolego od początku temat, bo na pierwszej stronie napisałem to co ty tylko bardziej precyzyjnie.

[Gość sioru]

Witam, wszystkie znaki na niebie wskazują że to wina samoregulatorów. W chłodniejsze dni przy odpaleniu też mi stuka kilka sekund i ustaje. Gorzej gdy stuka cały czas. Razu pewnego tak mi stukał podczas normalnej pracy po zatankowaniu na Bliskiej. Od tamtej pory Diesel V-Power i nic innego. Nie ma się czym przejmować. Mój mechanik radzi mi wymienić samoregulatory przy wymianie rozrządu - koszt ok. 20-30zł za jeden x 4.

[banshee 1]

...Mój mechanik radzi mi wymienić samoregulatory przy wymianie rozrządu - koszt ok. 20-30zł za jeden x 4.

Zmień mechanika - no chyba, że odciął ci 2 garki

W 4 cylindrowej rzędówce 1,9tdi masz kolego 8 zaworów, więc jak nie patrzeć wychodzi 8 popychaczy a nie 4.

koszt około 200zł za kpl. INA - Intercars

[scythe 0]

Przepraszam .. moze to bedzie głupota ... ale oprócz popychaczy sa jeszcze samolegulatory ? nie znam sie kompletnie .. ale szybko sie uczę ...

[banshee 1]

Przepraszam .. moze to bedzie głupota ... ale oprócz popychaczy sa jeszcze samolegulatory ? nie znam sie kompletnie .. ale szybko sie uczę ...

Samoregulatory, a fachowo popychacze hydrauliczne (czasem też nazywają je szklankami). Jedno i to samo. :gwizdanie:

[scythe 0]

Super .. tak też myślałem ... ale chiałęm sie upewnić... widze ze dyskusja sie rozwineła i dobrze bo moza sie wiele nauczyć ... szkoda tylko ze nie wielu "mechaników" czyta takie fora a juz napewno nie Ci z którymi ja miałem do czyznienia.

Ja również jestem uczulony na niepotrzebne dzwięki....

[banshee 1]

Najważniejsze jest, aby znaleźć i usunąć przyczynę usterki, a nie tylko sam skutek.

Myslę, że wówczas każdy mechanik musiałby więcej czasu poświęcić na dokładną diagnoze, co oczywiście wpłynęłoby na ilość naprawionych aut, a w efekcie mniejsze dochody zakładu.

Mało jest takich co robią na jakość, a nie na ilość, więc ja zawsze naprawiam auto osobiście. Wolę kupić nawet potrzebny mi specjalny klucz niż dawać do mechaniora, który czasem nie wymieni nawet zepsutej rzeczy, ba nawet podmieni ci coś w aucie.

OT. Pewnego razu po wymianie sprzęgła pojawiły się dziwne drgania w zakresie 2000 obr./min. Na początku nie podejrzewałem tego "zestawu", a każdy mechanik mówił: zaostaw nam auto, pewnie poduszki pod silnikiem, przy okazji pewnie coś z wydechem (do wymiany), inny mówił pompa wtryskowa. Koledzy, pozbyłbym się chyba z 2 tys. na te części i efekt byłby ten sam. Zabrałem się za ponowne rozłożenie sprzęgła i okazało się, żę w nowej tarczy pękła sprężyna

Pozdrawiam!!!