[ALL] Problem z OC z poprzedniego autka

[Gość Czarek]

Witam

Mam pytanie:

Dostałem dzisiaj wezwanie do zapłacenia oc z firmy MTU za auto które posiadałem wcześniej.

Naliczyli mi 1400 zł za okres od chwili zakupu tego auta,czyli 16.07.2006 do stycznia tego roku.

Auto to sprzedałem jednak 01.09.2007.

Dodam,że to OC dotyczy firmy poprzedniego właściciela samochodu.Ja sam zaraz po zarejestrowaniu na siebie wykupiłem OC w innej firmie ubezoieczeniowej. Gdy sprzedałem auto to zgłosiłem do swojego ubezpieczyciela fakt sprzedaży i rozwiązania umowy.

Zdaję sobie sprawę,że powinienem rozwiązać umowę wcześniejszego ubezpieczenia ale....

Mam pytanie czy faktycznie muszę zapłacić za cały okres tj. od chwili zakupu do stycznia tego roku

Czy może tylko za okres w którym miałem auto ?

A tak wogóle to powinni przysłać jakieś upomnienie chyba nie ? A nie nagle im się przypomniało że istnieje jakieś ubezpieczenie.

Przypominam o tykim obowiązku,żebyście nie mieli takich niespodzianek jak ja.

[Gość jaarek_dpl]

jesli zaraz po zarejestrowaniu auta na siebie wykupiles nowego ubezpieczenie i zrezygnowales z tamtego to guzik moga od ciebie chciec a nawet jak nie zrezygnowales to tez ci nic nie zrobia najlepiej jakbys dorwal ksero tego ubezpieczenie i im przeslal jakos i napisal pismo ze po zakupie zmieniles ubezpieczyciela i tyle

[Gość Czarek]

Problem w tym że ja nie mam tego ubezpieczenia i raczej nie jestem w stanie zdobyć nawet kopii

A i nie rozwiązałem umowy tego wcześniejszego ubezpieczyciela tylko swoją.

Kobieta z którą rozmawiałem telefonicznie twierdzi,że będę musiał zapłacić.

[Gość jaarek_dpl]

musialbys podjechac do tego ubezpieczyciela gdzie wlasnie ubezpieczales autko po rejestracji oni czesto maja dane wpisane w kompie i w archiwum moze miec twoje ubezpieczenie niech ci wydrukuje czy cos to powinno pomoc raczej watpie ze bedziesz musial zaplacic daj znac jak poszlo pozdrawiam

[NYNA]

Ciężko to Ci będzie tego nie płacić niestety

Bo kupiłeś auto i dostałeś polisę od poprzedniego właściciela tak?

Czyli po przerejestrowaniu auta powinieneś przepisać ją na siebie a jak chciałeś ubezpieczyć u innego ubezpieczyciela to powinieneś zgłosić to obecnemu ubezpieczycielowi.

Poprzedni właściciel pewnie wyrejestrował auto i poszedł zgłosić do ubezpieczyciela że sprzedał i tam od razu z umowy wpisali Ciebie jako nowego właściciela właściciela i dlatego cały czas Ci naliczyli za ubezpieczenie bo musi być ciągłość a oni nie wiedzieli że ubezpieczyłeś gdzieś indziej bo powinieneś to zgłosić według przepisów.

[mirek31071977]

Dokładnie tak jak wyżej.NA auto po prostu szły polisy w obu firmach a w twoim interesie było żeby ich poinformować,że rezygnujesz.Oni tylko czekają na takie przypadki jak twój.I tak dość szybko zareagowali.U mnie w pracy mamy starego Rekorda po prezesie.Stoi niezezłomowany a OC nie płacone od kilku latek.Jak sobie PZU przypomni to :gwizdanie:oj będzie kwota.To inny przypadek bo niepłacenia ale zasada niezapłaconej składki taka sama.

[soolek]

Jeżeli dobrze wpisałeś daty zakupu (2006) i daty sprzedaży (2007) - to niech Cię cmokną

Przez 2,5 roku nie mogli Ci przypomnieć? Przecież to conajmniej dwie roczne polisy???

Skoro przez 2,5 nie potrafili Ci wysłać przypomnienia, to znaczy że mają burdel w papierach.

Skoro mają burdel w papierach, to znaczy że zgubili Twoje wypowiedzenie , które im wysłałeś (zgubiłeś gdzieś potwierdzenie nadania, ale dziwnym trafem masz swoją kopię pisma z dn. ..., że wypowiadasz umowę ... - tutaj pojawią się problem w brakiem numeru polisy, ale możesz powołać się tylko na numer rejestracyjny samochodu i dotychczasowego właściela - po numerze samochodu znajdą numer polisy).

Powiedz, że znalazłeś kopię wypowiedzenia u siebie, proś z kierownikiem, a najlepiej odwal pismo, że w dn. takim i takim wysłana została rezygnacja, na dowód czego załączasz jej kopię.

Możesz też trochę postraszyć kierownika mediami albo (nie pamiętam jak się nazywam nadzór nad firmami ubepieczeniowymi) - jak to mogą nie mieć wpływu za dwie polisy z dwój kolejnych lat i nic z tym nie zrobić - żądaj wyciągnięcia konsekwencji od osoby, która tego nie dopilnowała itd...

Jeżeli to się nie uda, to możesz dociekać jak została przedłużona umowa na kolejny rok do polisy, która nie została opłacona przez rok poprzedni?

Wydaję mi się, że jak się postawisz i będziesz twardo rozmawiał z jakąś kompetentną osobą, to na odwal Ci odpuszczą. Spróbuj przerzucić na nich winę, bo też ją ponoszą.

Najlepiej załatwiaj wszystko na piśmie (np. mailem).

Generalnie jest tak, że zawsze chcą Cię ud***ć na dzień dobry, ale jak trafią na twardą osobę, to rura im trochę mięknie.

Pochwal się, czy coś wskórałeś.

[Gość Czarek]

EDMONDO masz rację co do bałaganu z tymi papierami.

Będę walczyć bo kasa nie mała i oni tylko liczą na takich co się wystraszą i polecą zaraz zapłacić.

Powinni przysłać jakieś upomnienie a nie teraz nagle im się przypomniało.Tak wogóle to ja jestem pewien na 90 %,że wysyłałem im rezygnację ale teraz to nawet nie wiem gdzie mógłbym mieć potwierdzenie.

Napewno napiszę WAM co z tego wynikło.

Dzięki za podpowiedzi zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć.

Pozdrawiam