Drive-R Opublikowano 30 Marca 2018 Opublikowano 30 Marca 2018 Witam Proszę o poradę. Kilka dni temu kupiłem A4 B5 1,6 benzyna po pierwszym lifcie. W momencie zakupu byłem świadomy iż podczas zmiany biegów i / lub odpuszczeniu i / lub dodania gazu auto szarpie. No szybka diagnoza - poduszki .... ale czy na pewno ?? Opiszę może całą sytuację, a więc, na postoju (bieg jałowy) praktycznie nie czuć wibracji przenoszonych na karoserię, lewarek zmiany biegów "stoi nieruchomo". Przy wrzuceniu pierwszego biegu i ruszaniu również nie dzieje się nic nadzwyczajnego - typowo jak to w "starym aucie" z przebiegiem powyżej 200k km (nie jest idealnie płynnie - czuć delikatne opory mechanizmów). Jednak po wrzuceniu dwójki (i analogicznie z pozostałymi przełożeniami w górę) w momencie odpuszczania sprzęgła dochodzi do szarpania w układzie silnik-skrzynia biegów, przekazywanego na karoserię. Podczas jazdy (bez znaczenia na jakim biegu) obserwuję wibracje na lewarku zmiany biegów. Praktycznie rzecz biorąc - nie da się zmienić biegu nie powodując szarpnięcia lub (w najlepszym razie) nie wyczuwając specyficznego "puknięcia" układu przeniesienia napędu o karoserię (trochę jakby zużyte łożysko oporowe lub docisk). Jednak jeśli już jadę sobie równo (powiedzmy na 5-tym biegu, dajmy na to, 70 km/h ) i "odpuszczę gaz" na chwilę, a potem zaraz dodam (nie gwałtownie, zwyczajna sytuacja podczas delikatnej redukcji prędkości lub na niższych biegach hamowania silnikiem podczas jazdy na łuku lub skrzyżowaniu), ewidentnie czuć szarpanie układu napędowego. Gdyby się bardzo (ale to baaardzo) postarać dało by się "obejść" te sytuacje i trafiać idealnie w odpowiednie momenty zmiany przełożeń jednak myślę że nie tędy droga? Ja to może jakoś bym dał radę ale moja żona "już nie bardzo" Dodam, że podczas jazdy ze stałą prędkością "na trasie" (90-120 km/h), po dobrym jakościowo asfalcie ewidentnie czuć wibracje, nie tyle na kierownicy, co właśnie na fotelach czyli że pasażer również je czuje (od razu zaznaczam, że kół po zakupie auta nie wyważałem, jedynie wyrównałem ciśnienia w oponach, a wszystkie 4-ry opony / koła są takie same - nie różnią się nazwą modelu, wielkością itp ). Co w takim razie zrobiłem od strony technicznej z tym problemem ? Auto pojechało do mechanika (sprawdzony mechanik .... nie ASO), któremu od razu kazałem wymienić olej w skrzyni i sprawdzić stan łap / poduszek mocujących silnik i skrzynię. Byłem pewien, że moja diagnoza okaże się słuszna i zleciłem wymianę w/w poduszek na nowe .... jednakże, po ekspertyzie, mechanik oznajmił mi iż gumy są całe (cyt. : "... nie wybite.... owszem widać że są miękkie ale nie są zerwane, to nie wymieniałem..."). No i moje pytanie do Was .... Wymieniać dla pewności te poduszki od skrzyni? A może wymienić dodatkowo te od silnika ? A może to w ogóle nie jest wina poduszek ? Czy ktoś miał podobny problem i zna rozwiązanie ? Jeśli był już na forum podobny problem i udało się go rozwiązać a ja go nie znalazłem ..... z góry przepraszam - nie udało mi się odszukać. Za każdą pomoc / sugestię będę wdzięczny pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się