tomekrks Opublikowano 8 Września 2018 Opublikowano 8 Września 2018 (edytowane) Witam. Mam maly problem z ktorym mechanik walczy i nie moze dac rady, a wiec padlo mi turbo. Mechanik mi je zregenerowal i zalozyl. Po odebraniu auta. Samochod kopcil ale mechanik mowil zeby sie nie przejmować bo turbo lało i wszędzie byl olej i on musi sie przypalić. Po tygodniu zaczol kopcic na niebiesko i pobierało olej dosc sporo, przy 3 tys obrotow turbina przestaje dmuchac. Oddalem znow samochod. Po ogledzinach znowu wszystko zarzygane olejem.Jak odpina rurke od odmy to leci dym siwo niebieski i smierdzi olejem. Fahur twierdzi ze olej sie przedostaje do kolejtora wydechowego i ze to nie wina turbo bo leje sie przed turbo. I podejrzewa tloki lub pierscienie. Czy ktos mial podobny problem? Bo juz mnie to troche irytuje. Chce rozbierac gore silnika. Zastanawia mnie diagnoza bo ja raczej bym obstawial turbo. Przed rozleceniem turbo wszystko bylo git. Dodam ze silnik to bpw. Lekko pomodzony. Turbo caha. Egr i dpf off. Bede wdzieczny za kazda pomoc. Edytowane 8 Września 2018 przez tomekrks
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się