trebron82 Opublikowano 15 Marca 2020 Opublikowano 15 Marca 2020 (edytowane) Po przewartowaniu podobnych tematów i poczynionych naprawach postanowiłem założyć nowy temat bo mi już pomysłu brak. Zacznę od tego że ok 25tys km temu rozbierałem silnik (eliminacja spalania oleju). Tu lista wszystkiego co było robione: https://a4-klub.pl/topic/428801-moje-b7-20tfsi-walka-o-lepsze-jutro/?tab=comments#comment-5336613 Wszystko było ok aż do teraz. Problem jaki się pojawił to dziwny stukot w pierwszych sekundach po odpaleniu (po przestaniu nocy). Owocuje to też nieprzyjemnymi drganiami całej budy samochodu, szczególnie na wolnych obrotach. Jak się silnik rozgrzeje stuku nie ma za to zostają drgania całej budy. Tu nagranie(telefon uczepiony na sztywno do budy): https://drive.google.com/file/d/14Jb2gmVZBmiKFTB4-oC4AloUX_CsYMGW/view?usp=sharing Jak do tej pory wykonałem: - wymiana napinacza i łańcucha na OEM Audi (miałem wsadzony zestaw INA) https://drive.google.com/file/d/1offMdICQVVzfqyYtdH3tw9XFUNL4zzXe/view?usp=sharing - wariator faz rozrządu Rozbierałem też wariator. Chciałem sprawdzić czy nic się nie połamało w środku. Żadnych wielkich wytarć czy luzów. Wiem żaden test :-( https://drive.google.com/file/d/1P2EFDpaTOINQpHIu8vLbJ3ocFISTAN9k/view?usp=sharing - pomiar ciśnienia oleju Po odpaleniu na zimnym: 4 bar Po rozgrzaniu auta aż się załączą wentylatory: 1200-1300rpm - 2.4 bar 2000 rpm - 4 bar na jałowym - 1.6 bar - wymienione uszczelki w pompie vacuum Jakieś pomysły za co wziąć się dalej? Zastanawia mnie czy ten chałas to czasem nie jest z hydraulicznych popychaczy zaworowych? Edytowane 15 Marca 2020 przez trebron82
qruku Opublikowano 15 Marca 2020 Opublikowano 15 Marca 2020 (edytowane) Obstawiam szklanki właśnie, pewnie po rozłożeniu silnika zostały stare szklanki, silnik po remoncie dostał lepszej kompresji i mogły puścić. Miałem kiedyś identyczną sytuację w innym aucie tylko padły akurat po kilkuset km po remoncie Edytowane 15 Marca 2020 przez qruku
trebron82 Opublikowano 15 Marca 2020 Autor Opublikowano 15 Marca 2020 40 minut temu, qruku napisał: Obstawiam szklanki właśnie, pewnie po rozłożeniu silnika zostały stare szklanki, silnik po remoncie dostał lepszej kompresji i mogły puścić. Miałem kiedyś identyczną sytuację w innym aucie tylko padły akurat po kilkuset km po remoncie Tak niestety zostały stare. Teraz mi się przypomniało że przy pierwszym odpaleniu silnika po remoncie był podobny dzwięk. Ja wtedy myślałem że to szklanka pompy wysokiego ciśnienia nie dostała smarowania. Przegoniłem wtedy auto na wyższych obrotach i odeszło.
trebron82 Opublikowano 18 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 18 Kwietnia 2020 (edytowane) Wymieniłem wszystkie popychacze hydrauliczne i dzwigienki na nowe. Stuki przy opaleniu jak były tak dalej są Idzie się delikatnie zdenerwować szczególnie jak się gwint obrywa przy przykręcaniu pokrywy łańcucha używając klucza dynamometrycznego i wskazań serwisówki. Zamówiłem też w końcu pompę paliwa do baku i moduł kontrolny - kiedyś to mnie wstrzymało żeby zrobić remap. Po skanach VCDS grupy 106 wyszło że mam na pozycji 2 wynik 59.2%. Według Rosstecha powinno być 35 do 55% na wolnych obrotach. Taka mnie myśl nachodzi że może kiedy auto przestoji całą noc to ciśnienie w układzie paliwowym spada i przy pierwszym zapaleniu zimnego silnika słychać pompę wysokiego ciśnienia dlatego że ta w baku nie podaje wystarczającej ilości paliwa. Miał ktoś coś podobnego? Edytowane 18 Kwietnia 2020 przez trebron82
trebron82 Opublikowano 15 Maja 2020 Autor Opublikowano 15 Maja 2020 Temat do zamknięcia - problemem okazał się zestaw pompy oleju i wałków balansujących.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się