Nie odpala nie kręci rozrusznikiem

[arturjakis]

Witam wszystkich

Posiadam o 2 m-cy Audi A4 B7 2.0TDI BPW z multitronikiem i od początku coś się z nim dzieje że jak temperatura spada poniżej -3 to samochód nie odpala a nawet nie kręci rozrusznikiem. Przez pierwszy miesiąc nie wywalało żadnych błędów. Sprawdzony na komputerze brak błędów. Diagnoza stary akumulator był jakiś 65Ah napięcie przysiadało do 10,2V przy próbie odpalenia przy grzaniu świec, rozrusznik nawet nie cyknął że planuje kręcić. Kupiłem nowy akumulator Centra Futura 77Ah. Wyczyściłem klemy papierem ściernym, zabezpieczyłem wazeliną. Po wymianie akumulatora wyskoczył błąd uszkodzonej świecy żarowej , jeszcze jej nie wymieniłem ale był spokój przez 3 tygodnie palił na dotyk. Dziś rano -4 i auto znowu nie reaguje na próbę odpalenia. Co to może być? Jeździłem wcześniej dislami vectra b i mondeo mk3 i nie było nigdy tak że jak padła świeca i był słabszy akumulator to nie kręcił, kręcił ale bardziej ospale i po chwili odpalał, czy w audi jest inaczej. Jak się ociepli i postoi tak kilka godzin to go normalnie odpalę ???

Silnik jest po remoncie zmieniona pompa oleju oraz brak wałków wyrównoważających, zmienione panewki. Wymieniony DPF na nie pamiętam jaki polski zamiennik z większymi oczkami, przy tej okazji wymieniony rozrusznik (zamiennik) oraz szczotki w alternatorze.

Przy okazji mam jeszcze jedno pytanie o multitronika jak jeżdżę powoli, jadę za kimś to często obroty silnik są na poziomie 1200obr czy to jest normalne, jak jadę po prostym to jest w miarę ok ale jak jest górka to czuję że obroty są za niskie, na pewno wiecie o co chodzi. Dodanie więcej gazu powoduje zwiększenie obrotów ale tez przyśpieszenie a jak za kimś jadę to wiadomo że trzeba zaraz hamować. Czy z tymi obrotami tak ma być że schodzą tak nisko. Nie wiem od czego to zależy ale nieraz nie schodzą poniżej 1400obr. Wiem ze jak zmienię na sport to obroty podskakują i często tak robię bo czuję że się męczy.