Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Nierówna praca silnika 2.6 w A4 B5


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, kiedyś już ten temat przerabiałem i trochę mam podejrzenia na ECU, ale jeszcze zapytam, czy ktoś miał podobnie. Mianowicie, jakieś może 6 lat temu podmieniłem ECU, bardzo długo było wszystko ok. Ostatnio auto zimą zaczęło sobie poszarpywać, nierówno jakby na którymś cylindrze. No dobra 3-4 mc temu wyleciały przewody i świece, problem chwilowo ustał. Założyłem świece NGK oraz kable Magnetti Marelli (może szkoda, że nie Bremi). Teraz zaczyna ponownie się ta sama historia, najbardziej dziwi mnie to, że zaczynałem podmieniać kable, odpinać różne kostki wtrysków, ECU, czyścić styki, a i tak zachowuje się jakby gdzieś nieraz nie dostawał idealnie zasilania lub zapłonu. Po czym stabilizuje się i znów jeździ normalnie, zaczyna nie być na to reguły wilgoć, deszcz, sucho, czy zimny, albo ciepły silnik. Wczoraj np 30 km ok od startu na zimnym, a na końcówce znowu mała szarpanka... Zacząłem nawet wyrzucać metalowe osłony na nowych przewodach, na nic, podmieniać 2 stare komplety kabli, które się uchowały w razie awarii, wszystko nie ma większego znaczenia. Na koniec dodam, że kiedyś miałem to samo szukałem w świecach, zapłonie przewodach, kompresji sprężania, w końcu podmieniłem używkę ECU, no i miałem na te 6 lat spokój. Teraz zastanawiam się czy ktoś też miał takie objawy i szukał przyczyny, coraz bardziej rozważam regenerację i fachowy serwis ECU, aby sprawdzić wszystko od podstaw. Poza tym słyszę nieraz właśnie jakieś cykanie gdy cicho w aucie, jakby przekaźnik (albo może niesie się właśnie w ECU) po lewej stronie od kierownicy, zastanawiam się czy kiedy coś niedomaga w ECU to może być takimi objawami. Nie ma to żadnej reguły, wszystko to zaczyna mnie trochę przekonywać w tą stronę, ale niestety to trochę szukanie na zasadzie sprawdzaj, naprawiaj i wymieniaj. Będę wdzięczny za jakieś podobne historie i rozwiązania, z góry dzięki... 😅

Opublikowano (edytowane)

Muszę sprostować obserwacje w tym poście. A więc, kombinowałem i przekładałem przewody zapłonowe (obecnie mam nawet starsze, które jeździły ze mną w bagażniku i mogą mieć nawet 10 lat, za to są to oryginalne Bremi), istotniejsze jest to, że obecnie sądzę, że to ani kable zapłonowe, być może nawet nie sterownik. Po prostu jak je zamieniłem to auto jeszcze chwilę wariowało, w końcu zacząłem wypinać kostki od wtrysków i badać napięcie, które teoretycznie było, nie zdążyłem sprawdzić wszystkich, bo nagle wszystko się unormowało, dałem trochę WD, może też wypięcie i wpięcie coś zmieniło. To nad czym teraz się zastanawiam, to jakie znaczenie ma połączenie z instalacją benzynową instalacji LPG (chodzi o to że kiedy auto nie pracowało równo, to zarówno na PB jak i LPG), a druga rzecz, to jaki wpływ mogą mieć właśnie wiązki instalacji od wtrysków ?? Niestety nie znam się na elektryce, a na logikę wszystko wygląda mi na to, że jeśli gdzieś tu coś czasami zawodzi to właśnie coś w instalacji, być może zasilającej wtryski PB, tym bardziej jeśli STAG-300-6 QMax Basic (chyba taka jest nazwa) jest z nimi jakoś sprzężony. Po tych wypięciach kostek na wtryskach PB, nagle auto jeździ jakby mu zupełnie nic nie było, odpala i startuje równo zarówno zimne i ciepłe. Tym bardziej mnie to wszystko zastanawia, co to za ukryty psikus, może ktoś ma większą wiedzę ode mnie 😅🧐

Edytowane przez kubastomus

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...