Skocz do zawartości
IGNOROWANY

CIUT O FOTORADARACH :) w zwiazku z tym ze wyjeżdżamy na wakacje


Nowak_zg

Rekomendowane odpowiedzi

W normalnych warunkach z reguły jedzie się ok. 70 i jak znamy teren i nie obawiamy się fotki to uwagę skupiamy na drodze.

następnym razem,jak będziesz tak jechać-obejrzyj najpierw to

i przejrzyj sobie ten wątek

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=47597.0

nie rozumiem jaki jest sens jazdy 70 na 50 w terenie zabudowanym-bo przeważnie w takich miejscach są radary...tu chodzi o żyłkę sportowca,czy po prostu lubisz jezdzić szybko? A moze po prostu jeszcze nie dorosłes do miejsca za kółkiem...mogę zrozumieć na autostradzie,jakiejs drodze poza terenem zabudowanym,ale w miejscu,gdzie wszystklo się moze zdażyć-lekkomyslnośc-to najdelikatniejsze stwierdzenie,jakie mi teraz przychodzi do głowy,ale tylko po to,żeby nikogo nie obrazić...

A ja nie rozumiem dlaczego jeżdzisz 1.8 t a nie 1.6 ale kogo to obchodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie rozumiem dlaczego jeżdzisz 1.8 t a nie 1.6 ale kogo to obchodzi.

bo lubie jezdzić szybciej niż spora część użytkowników drogi,ale umiem panować nad emocjami i przestrzegać Zasad,których inni też powinni-na pewno wtedy na skrzyżowaniu,wjeżdżając na zielonym nie oglądałbym się 5 razy,czy jakiś :gwizdanie: nie spróbuje szczęścia na czerwonym :cool1: bo zapieprzał zamiast przepisowych 50,lekko ponizej 100 i niestety zapomnał,że na skrzyżowaniu sa światła,ale był za bardzo zajęty wyszukiwaniem radarów na poboczu,niż obserwację tego,co się dzieje na drodze przed nim :cool1:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc spora część użytkowników jeździ poniżej dozwolonych prędkości ? No ciekawe nie powiem ,choć nieznam nikogo takiego (no może czasem na autostradzie poniżej 130 może się zdarzyć ,ale ile jest takich tras),co prawda parę razy widziałem ślimaka za kierownicą ,ale to był z reguły jegomość w meloniku starszy od węgla nigdy nasz rówieśnik w normalnym samochodzie (pomijam auta z L i szukających adresu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc spora część użytkowników jeździ poniżej dozwolonych prędkości ?

nie chodzi o jazdę poniżej-chodzi o znaczne przekraczenie prędkości...szczególnie w terenie zabudowanym-już wcześniej pisałeś o tym

W normalnych warunkach z reguły jedzie się ok. 70 i jak znamy teren i nie obawiamy się fotki to uwagę skupiamy na drodze.

o ten właśnie cytat mi chodzi-i nie mów,że to jest normalne[br]Dopisany: 10 Sierpień 2010, 22:49_________________________________________________

co prawda parę razy widziałem ślimaka za kierownicą ,ale to był z reguły jegomość w meloniku starszy od węgla nigdy nasz rówieśnik w normalnym samochodzie

czyli gość w A8 ,jadący 100 poza terenem zabudowanym,albo koleś w Bentley'u,jadący po mieście 50-dla Ciebie to ślimak?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat: kamosor 21 Lipiec 2010, 00:33

W normalnych warunkach z reguły jedzie się ok. 70 i jak znamy teren i nie obawiamy się fotki to uwagę skupiamy na drodze.

o ten właśnie cytat mi chodzi-i nie mów,że to jest normalne

Jest to normalne

Zapraszam do Poznania ,Warszawy

Na Bentleya to można natknąć się może w United Kingdom ja coś takiego widziałem tylko na TV Turbo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to normalne

Zapraszam do Poznania ,Warszawy

nie jest -kierowcy tak jeżdzą,ale to nie tłumaczy nikogo-kiedy spowodujesz wypadek,też tak będziesz sie tłumaczył,że wszyscy tak jeżdżą?

postaw się w sytuacji: jadąc 50-przy potrąceniu dziecka-ono może przeżyć,przy 70-szanse spadają o połowę-jak wytłumaczyłbyś swoją postawę,jako kierowcy z wieloletnim stażem za "kólkiem",rodzicom potrąconego dziecka,które niestety doznało zbyt poważnych obrażeń? :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to normalne

Zapraszam do Poznania ,Warszawy

nie jest -kierowcy tak jeżdzą,ale to nie tłumaczy nikogo-kiedy spowodujesz wypadek,też tak będziesz sie tłumaczył,że wszyscy tak jeżdżą?

postaw się w sytuacji: jadąc 50-przy potrąceniu dziecka-ono może przeżyć,przy 70-szanse spadają o połowę-jak wytłumaczyłbyś swoją postawę,jako kierowcy z wieloletnim stażem za "kólkiem",rodzicom potrąconego dziecka,które niestety doznało zbyt poważnych obrażeń? :cool1:

No dobra przekonałeś mnie od jutra zaczynam tamować ruch a teraz dobranoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co tu przeczytałem wynika ze w samym Poznaniu jest większość piratów. Albo mam coś nie tak z prędkościomierzem,, bo gdy jadę przez miasto, równo jak cała reszta to mi pokazuje w okolicach 70km/h :shocked:

A tak po za tym to ciężko jest utrzymać 50kę, ja na egzaminie miałem z tym problem,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problem jest bardziej złożony i nie da się tego zmienić w ciągu jednej nocy...dopuki kierowcy sami nie uzmysłowią sobie tego,po co to wszystko,co spowodowało,że w ogóle otrzymali Prawo Jazdy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...