To nie tylko po nocy, również w ciągu dnia. Auto stoi na parkingu 8h w pełnym słońcu, ruszam, lekko gazuje, a za mną chmura białego dymu. Para leciałaby chyba od razu po odpaleniu, również na jałowym biegu (czy źle kombinuje), a tutaj są przeważnie dwa "pierdnięcia" jak silnik dostaje obciążenia. Dla mnie we wstecznym lusterku to ten dym wydaje się białoszary.