andy-1970

Witajcie Mam dość dziwny objaw. Powyżej 4000 obrotów moc gwałtownie spada. Podłączyłem VAG-a i obserwowałem grupę 27. Na biegu jałowym wszędzie są zera. Po depnięciu pola 3 i 4 wskazują wartości między 18-28. po przekroczeniu 4000 bit wskazujący na zmianę fazy przestawia się na 0, pola 3 i 4 również pokazują 0. Czy to jest problem z łańcuchem i napinaczem? Jeszcze jedna rzecz mnie zaskoczyła - temp płynu chłodzącego - 99C. Niektóre wartości które pokazuje VAG wydają się być pozamieniane. Ktoś wspominał że komputer sterujący silnikiem może mieć popalone styki...

Utknęliśmy na dziwnym problemie. Motor w tym aucie to 2,8i ALG. W skrzyni jest czujnik Halla. na przy hydrokinetyku dokręcona była tarcza impulsatora. Mamy dwumasę od tych typów silników, ale bez impulsatora. Szukam w necie. Dwumasa z impulsatorem jest tak rzadka, że prawie niemożliwa do kupienia. W dodatku jeśli pochodzi z demontażu najczęściej piszą że napęd był quattro. Ten czujnik Halla w tipie od czego był?

Wkładamy manuala. Jeśli potrzebujesz część do mojego tipa to sprawne elementy są na sprzedaż. Jutro czeka nas wymiana, a po niedzieli rozbroimy drugiego tipa.

Syn rozebrał z trudem przekładnię planetarną z pierwszej skrzyni. Przyczyna to po prostu nie do wiary: rozpadło się łożysko igiełkowe, a jego elementy wpadły w przekładnię planetarną. Efektem tego tarcia spaliło olej ATF. (Uszkodzoną skrzynią przejechałem ponad 400km). Jestem ciekaw co jest w drugiej. Za tydzień zaczniemy ją rozbierać.

Czyli musimy szukać nieszczelności w układzie chłodzenia oleju ATF.

Wczoraj syn rozmontował pierwszą skrzynię na czynniki pierwsze. Uszkodzona jest przekładnia planetarna. Dokładniej zapieczona. Moje podejrzenie przyczyny uszkodzenia pierwszej skrzyni było: zły olej i za mało go. Gdy zlewałem ten olej to capiło niemiłosiernie. Przekładnia planetarna może się uszkodzić z powodu braku oleju czy złego oleju. Skrzynie zalałem Mobil ATF 71141.

Za pierwszym razem zanim padła skrzynia był w niej błąd Stop. Skrzynia pracowała idealnie od kupna przez 200km, żadnych szarpnięć, płynnie przełączała biegi. Nie było też żadnych poślizgów Lock-up. Przy 150 huk - skrzynia zredukowała do 3 biegu. Zadzwoniłem do jakiegoś mechanika od skrzyń. On powiedział coś się stało to się stało, im bliżej domu dojedziesz tym tańsza laweta będzie. Nie pamiętam teraz jaki błąd był w skrzyni, ale mam je na laptopie serwisowym zapisane. Dojechałem na tej skrzyni, nie miałem potem w sterowniku żadnych błędów. Skrzynia miała tylko 3 bieg i na nim dojechałem. Druga skrzynia po przełożeniu i zalaniu olejem również chodziła idealnie, ale błąd STOP był w niej. Przeczytałem że nie powinno się go kasować bo może to uszkodzić sterownik. Teraz jest chyba trupem do dochodzi z niej dziwny hałas. Poniżej log ze skrzyni przed całkowitym padnięciem http://vaglog.pl/log_249326.html

Z tego co czytałem to błąd czujnika stopu pojawia się gdy nie wciskasz STOP podczas sprawdzania błędów skrzyni. Jeśli Ty masz rację to jak najbardziej wcześniej ten błąd się pojawiał. Samochód ściągnęliśmy właśnie do kraju. Głównym podejrzanym teraz jest możliwy ubytek oleju ATF. Czy zbyt niski poziom oleju może uszkodzić np bieg wsteczny?

Witajcie Chciałbym opisać Wam problem który całkowicie mnie rozłożył. Niedawno kupiłem dla syna za niewielkie pieniądze A4 z motorem 2.8i+LPG na tipie. Po przejechaniu 200km coś huknęło w skrzyni i straciłem wszystkie biegi poza 3. Powinienem się wrócić, ale próba negocjacji ze sprzedawcą przez tel się nie powiodła więc odpuściłem tym bardziej że miałem dostępną drugą skrzynię 5HP. Przełożyliśmy skrzynię, zalaliśmy nowym olejem i przez 500km było ok. Potem pojawiły się pierwsze dziwne objawy w postaci rozpinania lock-up. Mam A6 i czasem też tak robi więc nie uważałem tego za awarię gdyż auta są wiekowe, a w A4 jest LPG więc czasem komputerowi może się wydawać że nie ma mocy i rozpina na chwilę lock-up. Syn pojechał do Holandii. Skrzynia coraz częściej wariowała. Zaczął jeździć na benzynie gdyż było trochę lepiej. Wczoraj kilka razy coś walnęło i skrzynia znów straciła wszystkie biegi poza 3. Poniżej opis który przesłał mi syn: Na początku nie trzymał lock up rozłączał się i załączał było to wyczuwalne jako szarpnięcia popuszczeniu gazu. do ok 3 tys obr. Później zaczęło ślizgać sie sprzęgło przy dodawaniu gazu redukcjach do ok 2.5 tys . Zaczął szarpać przy zmianie biegów ale tylko przy spójnej jeździe. Pojawił się problem przy zmianie z 4 na 5 przy spokojnej jeździe szarpał ok 5s i dopiero zmieniał na 5. czasami potrafił na chwili zgubić bieg przy ruszaniu ( zdarzyło się 2-3 razy). Po odłączeniu i podłączeniu akumulatora poprawiła się praca skrzyni zmieniała łagodniej biegi nie szarpała ( za wyjątkiem zmiany z 4 na 5 ) lock up dalej nie trzymał i ślizgała się lekko przy dodaniu gazu przy małych obrotach. Przed awariom nic nie wskazywało ze cos sie stanie po prostu szarpną parę razy i tyle żaden tryb awaryjny nic takiego nie było tez gwałtownej redukcji chodź przestał reagować na zmiany biegów i było widać ze zbił z 5 biegu na 3 lub 4. Po dodaniu gazu ślizgało sie bardzo stracił wsteczny. Przy pierwszym ruszaniu po awarii ze świateł gdy przełączał z 1 na 2 był huk później zmieniał już normalnie. lekko szarpiąc lock-up trzymał lecz na 3 biegu po dodaniu gazu obroty były 2.5 tys i przyspieszał od 40 do 80 obroty sie nie zmieniały dojechałem do domu i ok 1 km przed domem zatrzymałem się i juz nie ruszył tylko zgrzyty. po zaholowaniu jakąś godnie później ruszył do przodu normalnie. Na każdym przełożeniu p/n/d słychać ciche ocieranie jakby zębatka o zębatkę [vag połączył się ze skrzynia biegów na 3 razem zero błędów nawet czujnika stop a pedału hamulca nie miałem wciśniętego ( zawsze był ten błąd i nie kasowałem go) Proszę Was o pomoc w diagnozie. Może ktoś z Was zna jakiś warsztat w okolicach Omen. Chciałbym żeby auto chociaż kawałek dokulało się w moją stronę, dalej pojedzie na lawecie.

Witam Audi A4, 2,8i+LPG Tiptronic, 1997. Jechałem wczoraj na autostradzie. Przy około 150 coś huknęło, obroty wskoczyły na 3500. Po chwili zorientowałem się że jeden z biegów zapięty jest na stałe. Zatrzymałem się, na szczęscie miałem VAG-a przy sobie. W sterowniku znalazłem błąd 00526. Wykasowałem go. Próbowałem dalej jechać, jednak tryb awaryjny wskoczył na nowo. Po konsultacji z mechanikiem zdecydowaliśmy że najlepiej uniemożliwić skrzyni próby przełączania biegów powyżej 3. Ustawiłem więc 3 i jechałem. Sytuacja była bez zmian, nadal nie czułem przełączania biegów. Po kwadransie postoju tryb awaryjny już się nie pojawił. Mialem wrażenie że biegi przełącza, ale skrzynia pracowała przedtem płynnie. Ponadto zauważyłem, że przy ruszanie z postoju idzie dość opornie. Na parkingu odkryłem że nie mam wstecznego. W czasie jazdy zauwazyłem że ze skrzyni dochodzi lekki pisk przy około 100h. Wiem że nie powinienem jechać po takiej awarii. Koszt lawety na takim dystansie dla mnie całkiem odpada (im dalej dojadę tym tańsza laweta a dojechałem do domu). Mechanik powiedział, że w grę wchodzi tylko regeneracja. Koszty są zdecydowanie dla mnie za duże. Mam drugie auto z tipem. Samodzielnie czyściłem komputer analogowy, robiłem płukanie skrzyni i wymianę oleju. Obecnie skrzynia działa poprawnie i nie mam z nią problemów. Powiedzcie co mogę sprawdzić poza czyszczeniem płyty z elektrozaworami. Czy samodzielna naprawa takiej skrzyni jest w ogóle możliwa? Mam dostępny warsztat. Co mogło się posypać jeszcze w tej skrzyni? Pozdrawiam

Witam Dalej walczymy z tym motorem. Podczas zmiany rozrządu odkryliśmy wyciek płynu spod głowicy. Planowanie, nowa uszczelka, uszczelniacze na zaworach. Co ciekawe śruby którymi dokręca się głowicę na pewno nie były dociągnięte właściwym momentem bo odkręciliśmy je bez użycia siły. Gdy autko chwilę postoi przez noc, odpalimy je i to jak dodamy mocniej gazu to mamy za samochodem chmurę biało szarego dymu. Po paru minutach przestaje kopcić. Płynu nie ubywa. W necie jako jedną z przyczyn podają uszkodzone pompowtryski. Zrobiliśmy logi i proszę o ich analizę. Log (0 - 000) Log (1 - 003,013,023)

Tej zaślepki jednak nie ma Dzięki Paweł.

Dzięki Paweł. Autoscan nie znalazł żadnych błędów. Co masz na myśli kąt synchronizacji? Chodzi Ci o kąt wtrysku? Zrobiliśmy te logi. Log (0 - 008) Log (1 - 010) Log (2 - 023) Log (3 - 018)

Witam. Audi A4 B6 TDi 1,9 AVF, Multitronic Od pewnego zaczęły pojawiać się sporadyczne przeładowania. Czasem też silnik traci moc. Oprócz tego czasami po puszczeniu gazu z silnika dobiega tak jakby furkotanie. Kierownice od turbo pracują poprawnie. Spalanie w normie. Po uruchomieniu zimnego silnika zawsze pojawia się biały dym z rury wydechowej. Świece żarowe sprawne. Filtr powietrza wymieniany. EGR zaślepiony. Sprawdzaliśmy N75 podmieniając na inny. Proszę o analizę logów. Pierwszy to właśnie log Basic Settings z grupy 003. Zdziwiłem się jak obroty podczas logowania wzrosły do 1400 Log BS(0 - 003) Logi BS. Log (0 - 000) Log (1 - 004) Log (2 - 011) Log (3 - 003) Logi dynamiczne Log (0 - 000) Log (1 - 001) Log (2 - 003) Log (3 - 002) Log (4 - 004) Log (5 - 011) Log (6 - 013) Podczas robienia logów odczuliśmy znaczny spadek mocy. Błędów brak. Poniżej log po utracie mocy. Log (0 - 011) Przez ostatnie dni nie było żadnych błędów przeładowania.

Rozebrany był calutki dolot. Jak napisałem wcześniej wystarczy kierownice otworzyć na maksa i sprężarka pompuje do ponad 2200. Obserwowaliśmy pracę sztangi na postoju. Po dodaniu gazu od razu idzie w dół i tłumi sprężarkę. Sprawdziłem przed chwilą raz jeszcze miejsca niewidoczne. Na łącznikach nie ma dziury. Logi zrobię po południu.