Ja powiem tak, że gdybym dostał dobrą cyfre na auto w takim stanie, to wziąłbym to ulepił i jeździł. Ale tutaj ja nic nie chce sugerować, ani proponować Leszkowi, bo wiem że by to było nie na miejscu i nie jest to w tym momencie rzecz pierwszorzędna najważniejsza, nie wspominając, że się znamy itp. Jednak rozumiem bardzo dobrze decyzje i ją szanuje ! a pomyśleć, że dzwoniarze biorą i rozpijerdalają nie takie auta co miesiąc licząc tylko na jak najwyższe szkody ...