Witam Panowie,
mam taki problem, silnik nie chce odpalić rano, kiedy zjeżdżałem z góry na dół aby dać auto mechanikowi hamowałem biegiem i auto odpaliło, uznałem że to może 1 mu się przytrafiło że nie odpalił bo potem palił już do końca dnia na dotyk.
Na 2 dzień to samo, silnik przegadał, zgasł i już amen.
Dałem auto mechanikowi, podobno był zapowietrzony układ paliwowy i dołożył jeszcze zawór zwrotny.
Dziś rano to samo co było, auto przegadało i amen
Proszę o pomoc, bo mechanicy to tylko potrafią człowieka naciągać na koszta.
Może ktoś miał podobnie.
Pozdrawiam