Skocz do zawartości

kamda89

Pasjonat
  • Postów

    59
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kamda89

  1. Witam koledzy nie chce zaczynać nowego tematu więc pisze tutaj. Otóż coś wyczerpuje mój akumulator. Po nocy auto niestety nie chce już zapalić. Nie miałem czasu dziś sprawdzić jaki jest pobór prądu na postoju ale odpaliłem i sprawdziłem ładowanie w związku z tym mam kilka pytań:

    1) Napięcie ładowania wyniosło 14V przy włączonym radiu i światłach na wolnych obrotach, ( 14V przy dotykaniu klemy plus i minus) dziwi mnie jednak to że kiedy mierzyłem napięcie dotykając klemy ujemnej i tej klemy przy alternatorze to napięcie wynosiło 14.4 więc chyba alternator ładuje ok a ma jakieś straty na kablu?? dobrze kombinuje??

    2) po zgaszeniu mierze napięcie jakie ma aku i wychodzi 12.6V ale jak czekam i trzymam dalej podłączony miernik to napięcie spada coraz wolniej ale spada i tak do 12.51.... czy to aku się tak szybko rozładowuje czy poprostu mierniki mają to do siebie że tak mierzą??

    z góry dzięki za odpowiedz i przepraszam za chaotyczny opis...

  2. Rozrząd sprawdzony wszystko jest jak powinno być. Czeka mnie zatem wizyta u pompiarza. Co mam mu powiedzieć?? jak go naprowadzić?? Co to może być?? Powiedzieć że nie przestawia kąta wtrysku?? może to być coś z N108 lub nastawnikiem??

    Pompa byla uszczelniana jakies 1.5roku temu wiec moze nie ma potrzeby jej całej rozbierać

  3. Dzięki za odpowiedz..:)

    Kolego trochę mnie zaskoczyłeś tym rozrządem.... był sprawdzany jakiś czas temu i niby wszystko ok. Wiem że mam jakiś problem z przestawianiem kąta wtrysku ale jak do tej pory jakoś się jeździło i turbo działało a od kilku dni nie chce jechać. Czy to że nie przestawia kąta wtrysku ma wpływ na moc?? Po czym poznajesz że jest problem z rozrządem?? (ucze się powoli interpretować logi) Jest jakiś domowy sposób na sprawdzenie ustawienia rozrządu???

    PS pompa robiona jakiś rok temu.

  4. Potrzebna Pomoc Logi Do oceny
    Otóż Panowie jest jakiś problem z turbo. Nie włącza się na 3 i 4 oraz 5 biegu i czasami też na 2. Co może być nie tak?? wydaje mi się że to nie zapieczone kierownice bo nie łapie błędu notlaufa Dodam jeszcze że od dłuższego czasu męczę się z błędem: 00550 - Start of Injection Regulation

    17-10 - Control Difference - Intermittent

    Jak do tej pory jeździł w miare ok ale ostatnio jakby turbiny zabrakło

    udało mi się zrobić takie logi mam nadzieje że pomożecie.

    DYNAMICZNE:
    BASIC SETTINGS:
    STATYCZNE:
    Jeśli będzie trzeba zrobie jeszcze
    Panowie zależy mi na czasie, tylko dziś mam dostęp do warsztatu..
  5. Wracajac do tematu, kolego sprawdziles ten rozrzad ?

    Dzięki za zainteresowanie tematem, ale jeszcze nie sprawdziłem, auto ciągle jest mi potrzebne, niedługo majówka później mam wesele wiec nie chce teraz się za to brać. To będzie mój pierwszy raz kiedy będę bawił się rozrządem więc kilka dni to może potrwać. Nie ukrywam że liczę na waszą pomoc....:)

  6. W sumie to po tym ustawieniu to już nie dymi tylko ta praca troche twarda no i brak mocy.

    No właśnie myślę żeby sprawdzić rozrząd bo to niejako punkt wyjściowy, ale zastanawiam się czy robić to samemu czy dać komuś kto posiada blokady i ustawi jak trzeba.... bardzo to skomplikowane???

    Jeszcze jedno jak ma wyglądać ustawienie koła zamachowego, chodzi mi o widok w tym otworze, znak-0- ma być po prawej stronie, na środku czy po lewej tego otworu???

  7. Udało się ustawić, jutro zobaczymy jak będzie palić po nocy. O dziwo trzeba było go przyśpieszyć( przesunąć w stronę głowicy). Przy okazji zablokowałem koło pasowe pompy żeby zobaczyć czy na kole zamochowym będzie widać znak i tego znaku nie było widać. Mam takie pytanie czy za każdym razem znak na kole pasowym powinien zgrywać się z zablokowaną pompą?? czy np. co drugi raz(czyli 2 obroty pompy to jeden obrót koła zamachowego)??

  8. Witam, miałem ustawiony kąt wtrysku na poziomie 80, postanowiłem go ustawić do prawidłowej wartości, no i tu zaczęły się problemy. Kąt skacze z pozycji 38 na 255 i jest przy tym mnóstwo dymu, dodatkowo kiedy odciągnę pompę maksymalnie od głowicy silnik się dławi jakby miał zaraz zgasnąć i strasznie nim telepie. Cóż to może takiego być??? dodam że nic przy aucie nie było grzebane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...