jednak to nie dziurka. ale jak poruszyłem zawór okazało sie ze jeden (taki krótki wężyk) po prostu wyleciał, nie z zaworu, ale z innego miejsca, nie wiem jakiego . podejrzewam ze nie siedział jak powinien i to powoduje problem. ale oczywiście żeby rozwiac wszelkie wątpliwości musiałbym go podłączyć we własciwe miejsce i teraz prośba:
Gdzie go mam włożyć?!! [br][br]Dopisany: 20 Grudzień 2009, 14:18_________________________________________________ widze że nie ma chętnego żeby mi pomóc...
więc zrobie tak jak mi żona powiedziała i wsadze se go w d... haha
a tak na poważnie, żadnych pomysłów?!