witam miałem niedawno wymieniona pompę wspomagania na nowo tylko pan mechanik ,nie zalał mi ori płynu tylko jakiś zamiennik,pojechałem do innego mechanika i zrobił mi tam płukanie ze 3 razy oryginalnym płynem no i wszystko było ok aż do niedawna ,jak samochód stoi i jest zimny jest wszystko ok można bardzo lekko krecić kierownicą ,tylko po jakimś czasie jazdy,przy parkowaniu już prawie nie idzie ruszać ,bardzo ciężko chodzi wspomaganie do tego dochodzą buczenia , ustaje tylko jak go po gazuje na biegu jałowym albo sprzegle i wtedy chodzi normalnie,nie wiem co jest grane czyzby ta pompa sie rozleciała?może miał z was koledzy taki problem ktoś?prosze o rady dzieki pozdrawaim