Mały update ode mnie. Wczoraj wkurzony tym, że woda znowu zaczęła się zbierać z tyłu po prawej stronie tak, że mogłem ścierkę kilka razy wykręcać podjechałem do kumpla, rozebraliśmy podszybie i obudowę filtra kabinowego. Naszym oczom ukazała się 5 centymetrowa dziura, rdza zrobiła swoje. Przyspawana blacha, zakitowane klejem i chyba w końcu będzie spokój.