Witam, niedawno nabyłem Audi A4 b5 Avant 2001r. Wszystko z nią jest w jak najlepszym porządku, jedynie te hamulce bardzo uprzykrzają mi życie. Problem polega w tym, że już po kupnie (przed wymianą klocków i tarcz) auto miało dziwny problem. Polega on na tym, że przy hamowaniu w celu wytracenia prędkości hamulce w pewnym momencie "gwałtownie łapią" (towarzyszy temu dźwięk, który najtrafniej opisałbym chyba jako "chrząknięcie"). Wygląda to mniej więcej tak. Jadę 120, chcę w miarę szybko przyhamować do 70/80, do pewnego momentu wszystko jest okej, hamuje stopniowo, delikatnie, bez żadnych dźwięków towarzyszących, aż nagle (cały czas trzymając wciśnięty pedał hamulca) czuć właśnie to gwałtowne szarpnięcie (jako kierowca przy tym zdarzą mi się lekko polecieć do przodu). Myślałem, że to wina klocków i tarcz, jednak zmieniłem i problem nadal trwa. Spędziłem wiele godzin przeszukując google, jednak nie udało mi się odszukać osoby z podobnym problemem. Może jednak komuś z Was przydarzył się podobny problem i wie, gdzie leży jego przyczyna? Za wszystkie odpowiedzi dziękuje.