Skocz do zawartości

wiwixxx

Pasjonat
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wiwixxx

  1. Przód Lemforder. Przed wymianą i po było tak samo. Dziś np wracałem z pracy 10km i było ok. Dopiero pod koniec jak złapałem czerwone światło i dałem w gaz na zielonym to zaczęło bujać. 1, 2 i 3 bieg i rzuca dość ostro, ale jak pociągnę go do 3,5-4tysi na trójce i im większe obroty tym mniej rzuca. Ale np jadąc trasą 90km/h i kiedy chce wyprzedzać i zapodam redukcję na 3 lub 4 to jest masakra. Ale co mnie bardzo dziwi, to nie jest reguła. Raz się uda i jest ok. Mam wrażenie jakby silnik chciał wyskoczyć z pod maski. Amorki myślę że są ok, bo po dziurach i nierównościach jeździ sie dobrze, i wg mnie amory pracują prawidłowo. Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.
  2. Witam. Posiadam już A4 2 rok ale cały czas nie daje mi spokoju usterka której nikt nie może zdiagnozować. (oglądało 3 machaników) Problemem jest, że trzęsie(prawo-lewo) całym samochodem na boki kiedy enegricznie się rozpędzam. Kiedy rozpędzam się spokojnie problemu nie widać lub jest minimalny. Ale kiedy np jadę trasą 80km/h i zrobię redukcję na 3-4 to mam wrażenie jakby samochód miał się rozpaść. I teraz tak: Nie zawsze tak jest. Nieraz gdy się rozpędzam jest ok, ale około 75% razy trzęsie. Mam takie wrażenie jakby samochód wężykował. Kombi, rok produkcji 1997, silnik 1,9TDI, 90KM, AHU. Kiedyś kolega siedział w środku i powiedział że wg niego jest uszkodzona poduszka pod silnikiem bo trzesie na postoju kierownicą. Kiedy dodaje gazu na jałowym do 4000 obrotów nic się nie dzieje. I nic się nie trzęsie. Więc nie wiem czy to mogą być poduszki pod silnikiem. Co zostało zrobione: nowe zawieszenie przód, nowe opony, felgi wyważone, zrobiona geometria. I nic. Nie przeszkadzało mi to więc jeździłem. Ale obiecałem sobie że zabiore się za to bo mam trochę gotówki i chce problem rozwiązać, bo telepie nim mam wrażenie coraz bardziej. Byłem ostatnio na stacji diagnostycznej sprawdzić amortyzatory i zawieszenie. Jest OK. Amory 60%, z tyłu do wymiany tuleje belki tylnej. Ale czy one mogą powodować że autem tak buja i auto wężykuje na drodze? Znaczy się jedzie prosto, ale czuć że nim rzuca.(prawo-lewo) Jestem umówiony z mechanikiem na sobote na wymianę 2 tulei belki tylnej. Zamówiłem także (kolega ze sklepu więc mogę oddać) poduszki pod silnik i skrzynię biegów bo wyczytałem że to może być też to. Czy ktoś z Was spotkał się z takim problemem? Mam małe dziecko, często kursujemy z żoną Bydgoszcz-Olsztyn i boje się że w końcu coś się rozp..... Proszę o pomoc. W razie czego odpowiem na dodatkowe pytania.
  3. wiwixxx

    Amortyzatory Sachs

    Witam serdecznie. Chce wymienić 2 amortyzatory z przodu w moim aucie. Audi A4 B5 kombi, 1,9TDI, 90KM, 1997r. Na necie znalazłem aukcję z dobrą ceną http://allegro.pl/show_item.php?item=6019107408 Czy one będą pasowały do mojego auta? Mają numer 557 837 a większość na aukcjach ma numer 170 811. jaka jest zatem różnica? W ogóle dobrze wybrałem? Z tego co czytałem polecacie Sachs. Dzięki za pomoc.
  4. Ja mam 90KM. Ale jeszcze nie kupilem, wiec moze wezmę Conti
  5. Ponieważ znalazłem osobę która mi to zrobi za darmo. Jednemu mechanikowi robiłem kiedyś laptopa. Nie policzyłem za pracę, teraz on nie policzy za wymianę. Więc całość wyjdzie mnie: 500+360 za pasek z pompą czyli 860zł zamiast ponad 1300 jak wcześniej. Pasek Gates-a będzie ok?
  6. Uszczelniłem całą. W sumie zrobili mi to za 500zł z roczną gwarancją. Póki co zrobiłem już 800km i jest git. Dziękuje za pomoc. Pytanie jeszcze o rozrząd. Czy pasek Gates będzie dobry? Czy może polecacie jakiś inny, sprawdzony?
  7. Właśnie problem z tym że nie mam takowego znajomego. No nic, ciężka sprawa, ale zrobie chyba całą pompe. Profil dzisiaj uzupełnię. Dzięki za pomoc.
  8. A wystarczy te 2 wymienić i będzie ok? Dziś znalazłem mechanika który za te 2 uszczelki z robotą weźmie 300zł. (plus regulacja itd) Tyle że on powiedział, że radził by robił całość. Wtedy 600zł z robotą. Mam do wyboru, zrobić te 2 za 300zł lub całość za 600zł. Co proponujecie Panowie? Jest opcja że będzie ciekło z innego miejsca jak wymieni te 2 uszczelki?
  9. Może tyle sobie liczy, bo to nie on będzie to robił. Mówił mi że gdzieś to wysyła. Pytanie za ile ktoś mu to robi. A znając życie on sobie do tego dolicza np 100zł i cena jest jaka jest. Dlatego najlepiej było by znaleźć pompiarza w okolicy który zrobi to za 300-400zł i przy okazji zrobi rozrząd. 1000-1100zł to chyba dobra propozycja za całość. Chociaż mówie, nie znam się aż tak bardzo.
  10. Tyle że ten mechanik mówił, żeby zrobić te 2 rzeczy za jednym zamachem. Bo teraz rozrząd, robcizna, a jak przyjadę za miesiąc zrobić pompe, to on znowu będzie musiał rozrząd zdjąć i cena wzrośnie. Tak mi to wytłumaczył. Zeby uzbierać kasę (1300zł) i zrobić te 2 rzeczy od razu. Tak jak wspominałem, nie znam się, ale gość zrobił na mnie dobre wrażenie. Nie wyczułem oszustwa. Ok teraz zrobię rozrząd za 650zł, a za miesiąc dwa dam do zrobienia pompe. Ale czy nie policzą mnie znowu za ściągnięcie rozrządu, zrobienie pompy itd. Bo tak mi to wytłumaczył, że żeby wyjąć całą pompe, będzie musiał 2 raz zdejmować rozrząd.
  11. Mówiłem mu żeby wymienił tylko tą górną uszczelkę. Na co odpowiedział, że on to może mi nawet dokręcić, może przestanie lecieć a może nie, ale jak robić to robić dobrze. Skoro cieknie to trzeba uszczelnić. (niby raz na 10lat trzeba coś takiego zrobić) Mówi że sam ma passata i miał to samo. Pompa się "pociła" aż kiedyś "puściła" i wyssała 20l paliwa w 20minut. Nie znam się na mechanice, nie chce dać się naciągnąć, dlatego piszę do Was. Ja siedze 15 lat w komputerach. Pracuje w dużym serwisie, na codzien równiez prywatnie. Wiem jak inne renomowane serwisy naprawiaja, jaką robią chu... klientowi. Jak potrafią oszukać klienta, jak wyłudzić kasę. I to samo pewnie jest u mechaników samochodowych. Moim zdaniem to też wygórowana cena. Skoro cieknie tylko z góry to po co uszczelniać wszystko w 17 letnim aucie. Nie znacie może jakiegoś dobrego seriwsu albo jakiegoś pasjonata z Bydgoszczy albo okolic kto by chciał zarobić i by się podjął wymiany?
  12. Właściciel warsztatu powiedział, że on tego nie uszczelnia, tylko robi to ktoś inny. Sciąga to, wysyła gdzieś, i ktoś robi całą pompe. I wymienione jest w niej wszystko, nie tylko ta górna uszczelka. (nie znam się, nie wiem co się w niej wymiania) Pytam bo nie chce dać się naciągnąć. Mówił że sam rozrząd zrobi w 1 dzień, ale jak chce zrobić rozrząd i pompe to min 3 dni. Próbowałem delikatnie negocjować. Powiedział że cena jest stała. A ja robię moim samochodem max 6-8tyś km rocznie, chce nim pojeździć około 5 lat, więc nie wiem czy jest sens robienia wszystkiego.
  13. Po założeniu nowych opon, wyważeniu i zbieżności jest lepiej. Ale drgania nieraz występują. Tak samo jak pisk przy skręcaniu w prawo. Nie mam pomysłu, więc na siłę nie będę szukał problemu.
  14. Witam. Postanowiłem wymienić w moim Audi rozrząd oraz uszczelnić cieknącą pompe paliwa. Nie ma ona wpływu na spalanie (cieknie lekko z górnej uszczelki, spalanie trasa okolo 5l, miasto 7l) ale zaczęło mnie denerwować że w środku śmierdzi, ropą gdy robię daleką trasę. Rozrząd był robiony kilka lat temu przez poprzedniego właściciela, więc najwyższy czas się za to zabrać bo zrobione zostało około 55.000km. Byłem dzisiaj u jednego mechanika w Bydgoszczy zapytać o koszta. Powiedział że jeżeli chodzi o rozrząd to ceny są od 150-400zł za komplet plus 350zł wymiana. Najtańszy komplet na który daje gwarancję (SKF, Conti i coś jeszcze, 3lata lub 60.000) to koszt 309zł plus 350zł wymiana. Mówił także że jak będzie ciekł simmerring to koszt dodatkowo około 30zł. Za uszczelnienie pompy 650zł z robotą. Czyli razem wychodzi 309zł plus 350zł plus 650zł około 1300zł. Mam pytanie do Was drodzy forumowicze. Czy to dobra cena? Czy może idzie to zrobić taniej? Szczerze to dysponuje budżetem około 1000zł (max 1100zł) i chciał bym się w nim zmieścić. Mieszkam w Bydgoszczy. Pozdrawiam
  15. Tak zrobię. Dodam tylko że przed wymianą przedniego zawieszenia było tak samo. (drgania) Zastanawia mnie jeszcze co oznacza to popiskiwanie przy skręcaniu w prawo? Jedno z drugim nie ma nic wspólnego?
  16. Witam. Autko posiadam już ponad 2 miesiące. Na początku wymieniłem wszystkie oleje, płyny, filtry i zawieszenie z przodu. (wszystkie wahacze) Zrobiłem około 2000km. Nic nie ubywa, nic nie cieknie. Audi A4 kombi 1,9TD 90KM 1997r Zauważyłem 2 problemy. Pierwszy problem pojawia się kiedy dość szybko chce się rozpędzić. Na 2 i 3 biegu kiedy szybko się rozpędzam to zaczyna mi drgać auto. Wydaje mi się że przód pasażera. Kiedy rozpędzam się wolniej problemu nie ma. Przy wyższych predkościach 140-160 problemu nie ma. Przy predkosciach 80-100 tak samo. Jest ok. Drgania nie występują zawsze. Nieraz jest tak że jak się rozpędzam to jest wszystko tak jak być powinno. (przynajmniej tak mi się wydaje) Ale nieraz przód drga. Tak jakby lekko wężykował. Drugi problem to delikatne popiskiwanie przy skręcie w prawo. Podczas jazdy wszystko jest ok, ale gdy np leciutko skręcam w prawo, słychać lekkie pipiskiwanie z prawej strony. Tak jakby z tego przodu który mam wrażenie drga. To na pewno nie jest pasek czy pompa. Nie jest to głośne. Ale gdy mam otwarte okno to słyszę to. Skręt w lewo jest ok. Czy oba te problemy mogą mieć jedną przyczynę? Wiem że wstyd się przyznać, ale nie zrobiłem jeszcze geometrii po wymianie wahaczy i nie wyważałem kół. Opony są dość stare (ok 10lat) ale bieżnik jest jeszcze dobry. Od czego zacząć? Jeżeli potrzebny jest dobry mechanik to może znacie dobry warsztat w Bydgoszczy lub okolicy? Pozdrawiam
  17. Dzięki za odpowiedź. Nie, nie chodziła mi klima. Gość od którego kupowałem auto od razu powiedział, że pekł mu pasek bo zatarła się sprężarka. Mówił że chciał wymienić, ale akurat w wakacje był deficyt na allegro w okolicy. Spoko, odłącze ten kabelek. Zastanawia mnie tylko dlaczego wcześniej szło to wyłączyć i śnieżynka gasła (a klima nie działała od początku) a od 2 dni cały czas świeci. No ale, pewnie za jakiś czas nie będę zwracał na to uwagi skoro to nic poważnego.
  18. Witam. Mam taki problem, w sumie to nie jest on jakoś mocno denerwujący, ale ciekaw jestem czy wszystko jest ok. Kupiłem 2 miesiące temu A4 kombi 19,9TDI 97r. Klima nie działa, bo zatarta jest sprężarka. Ale to będę chciał naprawiać za 2-3miesiące. Nawiew chodzi ok. Reaguje na temperaturę. Wszystko jak do tej pory było oki. 2 dni temu kiedy wsiadłem rano do auta, i włączyłem nawiew na szybę, zapaliła mi się kontrolka klimatyzacji (śnieżynka) I jak zawsze dało radę ją wyłączyć (przyciskająć na przycisk) tak od 2 dni cały czas się świeci. I jest tak samo rano, popołudniu i wieczorem. Nie da rady jej wyłączyć. Próbowałem przytrzymać, nacisnąć AUTO i bez rezultatu. Pytanie, czy coś sie zepsuło czy jest to normalne? Nawiew cały czas działa poprawnie, temperatura tak samo. A chciałbym się dowiedzieć, bo za jakiś czas chce wymienić sprężarkę. Czy czeka mnie dodatkowy wydatek? Będę wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam Marcin
  19. Dzięki. Podjade w sobote na szrot i dam znać.[br]Dopisany: 26 Styczeń 2009, 23:25_________________________________________________Witam. Podmieniłem działało ponad tydzień i znowu to samo... Jakieś podpowiedzi Z góry dzięki
  20. Witam serdecznie. Czytałem dzisiaj dużo Nasze forum bo mam mały problem ze sprzęgłem. A mianowicie jak leciutko dotknę pedał sprzęgła, słychać jakby dziwne trzeszczenie, jakby coś o siebie obcierało. Gdy wcisne pedał do końca jest to samo. Do tego pedał sprzęgła drży. Pojawił mi się ten problem jakoś 2 tygodnie temu. Ale mam wrażenie jakby z dnia na dzień było troszkę głośniej. Może jestem przewrażliwiony... W czasie jazdy tez wszystko jest okej. Aczkolwiek ten (dzwięk lub hałas jak kto woli) troszke drażni. Dodam tylko że biegi wchodzą bez problemu. Może jak mam to auto rok, to 3-4razy na światłach jedynka nie weszła, ale po ponownej próbie było ok. Dodam tez ze zrobiłem test jaki nasz kolega przedstawił: Cytat: Poziek 18 Marzec 2008, 15:35 zrób tak: 1.uruchom silnik 2.wrzuć 2 bieg 3.zaciagnij ręczny 4.puść sprzęgło w miare wolno 5.jak zgaśnie to jest git 6.jak będzie stał w miejscu i silnik będzie działał to lipa i sprzegło do wymiany Przeprowadziłem 2 testy. I samochód 2 razy mi zgasł. Jako laik podejrzewam łożysko oporowe, bo tyle dowiedziałem się czytając Nasze forum. Czy któryś z użytkowników miał podobny problem, oraz jakie mogą być koszta wymiany tego u mechanika?? Jeżeli jestem w błędzie co do lokalizacji usternki prosze o wskazówki. Dziekuje i pozdrawiam
  21. Witam. Od paru dni mam problem jak w w/w temacie. Gdy skręcam w prawo i daje kierunek w prawo, świecą obydwa kierunki. Z przodu, z boku, z tyłu i na panelu. Tak samo jest gdy chce skręcić w lewo. Problem raz jest raz znika. Czytałem dzisiaj długo Nasze forum ale takiej usterki nie znalazłem. Były problemy z kierunkami ale troszkę inne. Jeżeli ktoś z Was może mi pomóc z góry dziękuje za wskazówki. Podłączyłem VAG-a i samochód nie ma żadnych błędów. Pozdrawiam Marcin R
  22. Witam. Przyszla zima i pojawil sie kolejny problem. Raz na 3-4tygodnie kiedy rano odpale auto i rusze, auto zaczyna strasznie szarpac. Gdy dojade do swiatel i wrzuce na luz, obroty skacza mi na 1800-3200. Po ostrym dodaniu gazu(okolo 4000-5000obrotow) problem znika, lecz gdy rusze i jade dalej problem znowu sie pojawia. Jak jade np na 3 lub 4 biegu silnik szarpie. Nieraz jak jade wrzuce na luz i przegazuje i jest okej. Lecz po jakims czasie wszystko wraca do poczatku. Zauwazylem tez ze jak pojawia mi sie ten problem to przed odpaleniem auta, auto nieraz 1-2razy mi zgasnie. Jak tam mi sie zdarzy, wiem juz ze obroty beda skakac. I tak jest srednio raz na miesiac. Jak mam moj samochod od kwietnia, mialem tak okolo 5razy. Przepustnica byla czyszczona w czerwcu, filtr powietrza i paliwa wymieniany 2miesiace temu. Swiece, przewody i rozrzad 3 miesiace temu. Dziekuje za pomoc i prosze o wskazowki, gdyby obroty skakaly od 500-1200 wiedzial bym ze to na bank przepustnica, lecz teraz mam zagadke. Pozdrawiam
  23. Moze jakies rady co nalezy sprawdzic?... Moze trzeba pokrecic kluczykiem? Jakis kod, albo cos podobnego?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...