Skocz do zawartości

arielka

Pasjonat - P
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez arielka

  1. edmondo - oczywiście, że nie bierze, bo to indywidualna kwestia :)

    Jeśli szkoda była ponad rok, 2 lata temu (bo zazwyczaj ostatnie 2 bierze się pod uwagę), to wiadomo, że zniżki wracają i nie ma tematu - istotne jeszcze z jakiej polisy.

    A propos nieujawniania szkód innego pojazdu zarejestrowanego na nas w obojętnie jakim TU, przy ewentualnej szkodzie, której absolutnie nikomu nie życzę, można się zdziwić przy wypłacie odszkodowania pt. "regres.pl" :tongue4:

    smołkers - dla benefii likwiduję szkody, a moja firma również sprzedaje ich ubezpieczenia i szczerze, to nie wiem jakim cudem wyszło Tobie 426zł ... bo nawet przy pełnych zniżkach dla obydwu właścicieli wychodzi nam ponad 800zł, ale ok, może źle liczę :)

    Pozdrawiam

    arielka

  2. Jeśli Allianz daje zniżki marketingowe za ubezpieczenie 2 pojazdu, to dlaczego nie.

    Zniżki dotyczą ubezpieczonych, a więc właścicieli pojazdu, ale w razie drobnej szkody można negocjować indywidualnie - mowa o szanujących się TU.

    Np. OC, ACmini + NNW kosztuje na Twój pojazd, w Twoim regionie ok. 1350zł przy pełnych zniżkach i zwyżce za Twój wiek (do 25 lat)

    Pozdrawiam

    arielka

  3. Szkoda całkowita następuje gdy wartość szkody/naprawy przekracza 70% wartości pojazdu przed szkodą.

    Na temat wypłaty odszkodowania nikt nie jest w stanie jednozacznie ocenić Twojej szkody bez jej oględzin, wykonania wyceny pojazdu i kosztorysu, a następnie wyliczenia ów szkody całkowitej z w/w danych. Teoretycznie jest to różnica pomiędzy wartością pojazdu przed szkodą a wartością "wraku".

    Szkoda osobowa też powinna być zgłoszona z OC sprawcy.

    Pozdrawiam

    arielka

  4. Witam

    Dziś dostałem mailem 1 wycenę i mam prośbę czy mógłby się ktoś bardziej doświadczony odnieść do tej wyceny.

    Co z tym dalej zrobić,

    Zapewne kosztorys wykonany przez PZU !?

    Widzę tylko 2 stronę, ale amortyzacja 60% i ingerencja w cenę części jest :thumbdown:

    [br]Dopisany: 01 Grudzień 2009, 11:46_________________________________________________

    Po kilku miesiącach oczekiwania na odpowiedz na odwołanie (z załączonym kosztorysem wykonanym przez arielkę) w końcu się doczekałam i przyznali mi dodatkowe pieniądze.

    Niezbyt duże, ale po ponownych przeliczeniach Hestia uznała, że należy się za szkodę 2320 zł, tak więc nie ma co odpuszczać, nie ma nic do stracenia.

    Poproś ponownie o kosztorys.

    Nadal jest za mało.

    Pozdrawiam

    arielka

  5. Do Tomeks: jeśli pojazd jest na gwarancji, to jak najbardziej wszystkie części powinny być oryginalne i aby sprawiedliwości stało się zadość naprawa powinna odbyć się w ASO ; o rynkowy ubytek wartości też warto zawalczyć;

    Do MARiOLiNi: precedens w naszym kraju nie obowiązuje, ale w walce z TU można podpierać się dowolnymi instrumentami ; jeśli mowa o k.c. to interpretacji „stanu poprzedniego” jest tyle, ile stron/uczestników w sporze ; nie wiem jak wygląda Twoja sprawa/dokumentacja w sprawie rynkowego ubytku wartości pojazdu po szkodzie – ja opieram się na w/w instrukcji i zawsze jest ok :) na jaką kwotę opiewał Twój kosztorys naprawy wykonany przez rzeczoznawcę?

    http://www.rzu.gov.pl/skargi/najczestsze-problemy/Utrata_wartosci_handlowej_pojazdu__43

    http://www.rzu.gov.pl/sprawy-biezace/W_dniu_25_listopada_2008_r_odbyla_sie_narada_przedstawicieli_Biura_Rzecznika_Ubezpieczonych_oraz_Stowarzyszenia_Ekspertm__1369

    Instrukcja jest w miesięczniku "Rzeczoznawca Samochodowy" numer archiwalny, jeśli dobrze pamiętam 161

    Pozdrawiam

    arielka

  6. Do OLO_GDA : owszem, masz częściowo rację, ale gdy pojazd jest w początkowej fazie produkcji, to części są droższe, po 3 latach istnienia modelu na rynku urealnienie 10% jest moim i zdaniem wielu rzeczoznawców uzasadnione;

    Do MARiOLiNi : nie amortyzacja/urealnienie, to zamiennik – co wolisz? ; uzasadnione jest liczenie ubytku wartości dla pojazdów eksploatowanych nie dłużej niż 60 miesięcy do 3000cm3 pojemności i 84 miesięcy dla pojazdów powyżej 3000cm3 ; nie jest zasadnie liczenie ubytku przy niewielkim zakresie uszkodzeń, np. przy stosunku kosztów naprawy do wartości pojazdu przed szkodą mniejszym niż 10% dla pojazdów starszych niż 12 miesięcy, ale nie dotyczy to pojazdów powyżej 3000cm3;

    Do Tomeks : różnie bywa z przekazaniem kosztorysu, jeśli cesja jest na ASO, to ok ; Ty lub ASO otrzymaliście ocenę techniczną (OT), sprawdźcie czy wszystko uwzględnili ; kontrolowana strefa zgniotu to wszystkie elementy, które pochłaniają energię, a więc zderzak tylny również ; uzgodnienia z ASO są już Twoją prywatną sprawą;

    Wiedzę którą opisuję czerpię z doświadczenia, a teorie pozostawiam dociekliwym i cierpliwym.

    Pozdrawiam

    arielka

    [br]Dopisany: 24 Listopad 2009, 13:27_________________________________________________

    Pozwólcie że się podłącze pod temat .... :notworthy: W ubiegłym tygodniu koleś wjechał we mnie przejeżdżając na czerwonym świetle (dostał mandat 500zł) uszkadzając mi przedni zderzak, nadkole, felgę, xenon... wezwałem rzeczoznawcę (oc sprawcy), auto pomierzył , porobił fotki i wycenił szkodę na 5tys zł... w tym samym dniu oddałem auto do mechanika, rozebrał je i okazało się że uszkodzone są również inne elementy których wcześniej nie było widać (belka aluminiowa, ślizgi itd)...wezwałem rzeczoznawce po raz drugi (przyjechał do zakładu w którym stoi auto) porobił nowe fotki, jednak tym razem wyceny nie zrobił, więc czekam na info z jego strony, a raczej sam jutro do niego zadzwonię...prawdopodobnie jednak będzie to znowu zbyt mała kwota... z tego co mówił rzeczoznawca liczy 60% wartosci części więc tak na prawdę nawet nie starczy na porządną naprawę a w grę wchodzą tylko oryginalne części...nie chce robić tego w ASO , chciałbym wziąć gotówkę i zrobić to sobie u sprawdzonego mechanika na oryginalnych częściach w ASO... jednak kwota którą mi w tej chwili proponują zupełnie mnie nie zadowala.... a z racji tego że auto chciałem sprzedać, dobrze byłoby załatwić sprawę jak najszybciej....co więc polecacie zrobić żeby uzyskać większe nalezne odszkodowanie ?? pisać jakieś odwołania, jak je uzasadnić ?? Auto to audi a6 c6 2005 (modelowo 2006), ubezpieczyciel sprawcy to MTU

    Kosztors niezależnego rzeczoznawcy + odwołanie na podstawie OWU i ustaw.

    Pozdrawiam

    arielka

  7. Jeśli zdecydowałeś się na bezgotówkową naprawę to kosztorys jest brany pod uwagę przez TU, ale musisz go w miarę pilnie przedstawić. Sprawdźcie z ASO co jest w OT, aby nie naciągnąć.

    Amortyzacja dla auta starszego niż 3 lata będzie jak najbardziej uzasadniowa, ale niech to nie będzie 50%...

    Dla części w kontrolowanej strefie zgniotu nie ma prawa być zamienników.

    Kolejno możesz domagać się rynkowego ubytku wartości po naprawie, chyba że jej koszt jest niski.

    Nie liczyłabym na odszkodowanie, które miałoby pokryć koszta dodatkowych napraw w ASO, bo tak sprawnie i uczciwie likwidacja szkód u nas niestety jeszcze nie działa :) To nie Francja :)

    Powodzenia

    Pozdrawiam

    arielka

    jak ubezpieczalnia przyśle jakiś śmieszny kosztorys,to olewam ich i wstawiam auto do ASO na naprawę bez gotówkową :decayed:

    ale wolałbym wziąć gotówkę i wtedy wstawić do ASO,mam przerysowany błotnik i drzwi (to już z mojej winy),chciałbym to załatwić za jednym zamachem,za kasę uzyskaną z ubezpieczalni :przebiegly:

  8. A teraz kolejna paranoja po spotkaniu z agentem ubezpieczeniowym.

    Mamy dwa identyczne autka z 1997 roku, z tym samym wyposażeniem, przebiegiem. Jedno kupione w salonie w Niemczech, drugie w salonie w Polsce. Pierwsze eksploatowane na drogach niemieckich, drugie na naszych dziurawych duktach. Które byście wybrali? Ja wybrałem to pierwsze.

    Teraz przykład w jakim chorym kraju żyjemy: autko kupione, eksploatowane i serwisowane w Niemczech jest z według wyceny ubezpieczyciela z urzędu 8% mniej warte. Ciekawe jak oni to policzyli? Może ktoś ma pomysł na ich tok rozumowania, bo ja jakoś tego nie kumam.

    Tak jak napisał mój "przedpisarz": korekta za import auta w programach do wyceny pojazdów.

    Jednak 8% to zdecydowanie za dużo. Normalnie daje się 2-3%

    Analogicznie do przebiegu - także korekta ustalana przez program.

    Dla każdej klasy, marki, typu pojazdu inna.

    Najbardziej dotkliwa jest korekta za I rejestrację.

    Pozdrawiam

    arielka

  9. Likwidatorzy poszczególnych TU mają różne terminy na dokonanie oględzin, ale na pewno likwidacja szkody nie powinna trwać dłużej niż 30 dni.

    Szkoda całkowita to nic innego jak odszkodowanie równe różnicy wartości pojazdu przed szkodą i jego wartości w stanie uszkodzonym. Te wartości należy uważnie porównać z rzeczywistością. Zaniżanie wartości "przed" i zawyżanie "po" to niestety powszechny proceder TU.

    Jeśli jednak obliczenia okażą się uczciwe, to najbardziej opłacalne będzie zatrzymanie pojazdu.

    Pozdrawiam

    arielka

×
×
  • Dodaj nową pozycję...